cristovo.. Dla większości i w praktyce - Niemcy rządzą..
Porównywano swobodnie opiekuńczy model z USA z polskim - ale przecież zachód to coś więcej niż nasz sąsiad. Polski i niemiecki model jest tak samo nieopiekuńczy, są to dobrowolne stowarzyszenia, jest to prosta kontynuacja świetnych tradycji towarzystw wędkarskich i rybacko wędkarskich - co na jedno wychodzi. Jeżeli sami, z powodu własnej niemocy wobec oczywistości prawnych regulacji lokujemy się w pustce, lubo też pełnej żałosnego miauczenia beznadziei, to nie szukałbym winnego na zewnątrz - bo to jest hipokryzja i dzieciaczkowate chowanie głowy w piasek. Nasz wędkarski świat jest osieroconym dzieckiem tutejszej wersji socjalizmu, które próbuje być walącym ręką w stół konsumentem. Żądającym bez wysiłkowej obsługi.. która pomimo tego zwyczajowego czynu, jakoś nie chce się pojawić..
Gdybyśmy byli myśliwymi, zażądalibyśmy natychmiast bażantów, którym moglibyśmy huknąć w łeb, gdybyśmy akwarystami się urodzili, ktoś by welonów musiał nam napuścić i przypilnować, o myciu akwarium nie zapominając..Trochę więcej ambicji - Panowie..
Kolorówki jakieś dziesięć lat temu oddałem na makulaturę. Wraca do mnie przez forum..