Jazgarz to szkodnik i basta. Tak samo jak małe okonie, płoteczki, krumpie i leszczaki. W łeb i w krzaki a później "dla kota"!
Panie, weź złapaj rybę jak to dziadostwo się ciągle haczyka czepia i z robaków obiera!
Ty sie nie mądrzyj - tylko wracaj na pstrągi trza jechać - bo już czekają na nas