To samo tyczy sie sprzętu z wyzszej półki. Coraz czesciej widac, ze ludzie dorobili sobie ideologie, ze im lepszy sprzet to w ogole sam łowi i bog wie co jeszcze. A znam niejednego wedkarza co kawalkiem bambusa i rynkowym kolowrotkiem łowi piekniejsze ryby niz niejeden stellowiec sorki za offtop.Ja walczę jedynie z wymyślaniem i powielaniem różnej maści bzdur i pierdół i dorabianiem do tego ideologii, a i to tylko gdy coś mi się mocno rzuca w oczy. Każdy łowi tym co mu pasuje i na co go stać, a sam jestem daleki, żeby kogoś przekonywać, że dany sprzęt jest lepszy czy gorszy z jakiegoś powodu. Grunt to wiedza o tym co jest dostępne i rzetelność informowania. Gdy to jest zachowane to już każdy może sobie wybrać co mu odpowiada. Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że żeby skompletować kilka zestawów "pod siebie" trzeba tego sprzętu przez dłuższy czas najpierw sporo przetestować. Porady i wrażenia Kolegów z forum na pewno mogą ten proces wyraźnie skrócić, ale tak czy inaczej nikt od tego nie ucieknie.
Wracajac do tematu greystreama, mialem w rece wszystkie modele na rybomanii i jedynie ten do 7g mnie urzekł, ewentualnie ten do 12. Moze nad woda zmieniloby moj poglad, ale lowilem tym do 40g i 60g to on spokojnie pociagnie
Pozdrawiam,
Michał
Szybki tap