Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

casting na pierwszym wyjeździe do Szwecji


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1626 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 14 grudzień 2011 - 14:38

Kupiłbym używkę abu revo premiera, albo jakiegoś starszego shimano, bywa że ktoś sprzedaje za mniejsze pieniądze.

Do tego poszukałbym śmiganego premiera albo tiumpha.
Albo jakiegoś batsona, ostatnio Mekamil sprzedawał kilka za śmieszne pieniądze, jakiś spin bass tam chyba był.

No i za nic nie szedłbym na początek w jerkówkę.
Bo średni casting, gumy i średnie woblery, to więcej finezji, co za tym idzie więcej frajdy(choć wiadomo, że to względne).
Na bombardowanie fasto i jackiem jeszcze przyjdzie czas, sam kiedy łowię na łódce 80 % czasu poświęcam lżejszemu kijowi(pewnie dlatego mam zerowe efekty na ciężkie jerki :lol: )

pzdr i przyjemności w castowaniu

#22 OFFLINE   Marvin

Marvin

    mogul

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 1047 postów
  • LokalizacjaLempäälä

Napisano 14 grudzień 2011 - 15:04

(...) za nic nie szedłbym na początek w jerkówkę.
Bo średni casting, gumy i średnie woblery, to więcej finezji, co za tym idzie więcej frajdy(choć wiadomo, że to względne).
Na bombardowanie fasto i jackiem jeszcze przyjdzie czas(...)


Zaraz, a nie jest tu, przypadkiem, mowa o wyjeździe do Szwecji na szczupaki Po to wymyślono te wyjazdy, żeby bombardować Fatso i Jackiem!
@ipolo, spróbuj odwrócić swoje rozumowanie: gdzie szybciej i sprawniej się wdrożysz w casting, jak na łowisku obfitującym w agresywnie żerujące ryby (czego Ci szczerze życzę)?
Kolega @Korsarz, z którym kiedyś pływałem po wodach Syrsan, może jeszcze pamiętać moje zawołanie Kiedy jak nie teraz, gdzie jak nie tu!, towarzyszące zakładaniu na agrafkę gigantycznych popperów i innych wynalazków... Podobnie jest z okrąglakiem ABU i jakąś toporną jerkówą - tam jest czas i miejsce, żeby tego spróbować.

#23 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 14 grudzień 2011 - 15:57

Chyba nigdy nie zrozumiem mody na casting. Ktoś rezygnuje ze spiningu na rzecz castingu... no bez sensu :D. Te dwie metody (bo chyba nie jest to metoda tylko sposóB) doskonale się uzupełniają. Ale ja nie o tym...
Mam półtora zestawu castingowego bo okraglaka abu i niskoprofilowca abu + jeden kij Batsona do 1,5 uncji. Zestaw castingowy ochrzciłem dopiero na Druznie. Waliłem takimi przynętami do wody, jakimi spiningiem byłoby niewygodnie łowić. Miałem też spining na łódce i w zasadzie łowiłem w 90% castingiem bo:
1) chciałem w końcu coś na niego złowić.
2) chciałem porzucać dużymi przynętami
3) liczyłem na większą rybę
Na spining doławiałem te niezdecydowane szczupaki co nie chciały dobrze jerka zagryźć.
Najważniejsza lekcją z Druzna była dla mnie lekcja prowadzenia przynęt. Tam dopiero zobaczyłem jak inni, forumowi koledzy prowadzili przynęty. Dostałem też radę, żeby porzucać jerkiem na czystej wodzie i popatrzyć jak się zachowuje po tchnięciu w niego życia.
Jeżeli chodzi o okrąglak vs niskoprofilowiec to zależy jaką masz dłoń. Ja mam małą i wolę jednak niskoprofilowca. Pewniej trzymam cały zestaw i wkładam mniej siły niż przy okraglaku.
Podsumowując.
Składaj zestaw do casta, bierz spining i zasuwaj do Szwecji!
Życzę połamania!

#24 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 14 grudzień 2011 - 18:02

.

#25 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1626 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 14 grudzień 2011 - 19:28

[quote]

(...) za nic nie szedłbym na początek w jerkówkę.
Bo średni casting, gumy i średnie woblery, to więcej finezji, co za tym idzie więcej frajdy(choć wiadomo, że to względne).
Na bombardowanie fasto i jackiem jeszcze przyjdzie czas(...)
[/quote]

Zaraz, a nie jest tu, przypadkiem, mowa o wyjeździe do Szwecji na szczupaki Po to wymyślono te wyjazdy, żeby bombardować Fatso i Jackiem!
@ipolo, spróbuj odwrócić swoje rozumowanie: gdzie szybciej i sprawniej się wdrożysz w casting, jak na łowisku obfitującym w agresywnie żerujące ryby (czego Ci szczerze życzę)?
Kolega @Korsarz, z którym kiedyś pływałem po wodach Syrsan, może jeszcze pamiętać moje zawołanie Kiedy jak nie teraz, gdzie jak nie tu!, towarzyszące zakładaniu na agrafkę gigantycznych popperów i innych wynalazków... Podobnie jest z okrąglakiem ABU i jakąś toporną jerkówą - tam jest czas i miejsce, żeby tego spróbować.
[/quote]

@Chub

No racja, racja... ale przecież średni casting jest taki przyjemny :mellow: aż żal ograniczać się do typowej jerkówki.

#26 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 14 grudzień 2011 - 20:07

Jak masz gdzie potrenować rzuty to się nie cykaj, tylko składaj zestaw i nad wodę. Znajdź zastoisko w rzece i bombarduj po głowach otępiałe ryby Fatso, Jackiem, czy mega-gumą, albo blaszką z listkiem no.7 :mellow: Mogą być bez kotwic, jak się boisz coś tam pokłuć. Długo podstawy nie zajmą, krócej i lepiej jak ktoś poświęci Tobie kilka chwil i cennych uwag, tylko nie zaczynaj nauki rzutów od paprochów, czy 100gramowych jerków i nie może być źle.

Martwi Cię prowadzenie przynęt. Zapewniam Cię że nie będziesz się tego uczył inaczej, niż przy ciężkim spinie, skoro dotąd takimi cegłami nie łowiłeś. Tak jest z każdą przynętą, czy metodą jakiej będziesz się uczył, bez znaczenia czy to cast czy spin, rzeka jezioro, boleń czy zębacz. Podstawa, to żebyś nauczył się swobodnie rzucać, poznać możliwości wędki, jak ustawiony kołowrotek Tobie pasuje i wsio. Ruszaj na podbój Szwecji! A co okaże się skuteczne, jakie prowadzenie jakiego wabika, tego ani spinem ani castem nad swoją rzeką raczej nie sprawdzisz.

P.S.
Jak Twoi kompani będą mieli po metrówce na rozkładzie, a Ty nic, to co? Chwytasz za spin i ganiasz pasiaste czterdziestaczki? No proszę Cię...

Pozdrawiam
Grzesiek

#27 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15617 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 grudzień 2011 - 00:51

Pozbaw jerki kotwic i łów :mellow: szczupaki w okresie ochronnym, o ile znajdziesz kawałek niezamarzniętej wody.

#28 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1942 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 15 grudzień 2011 - 08:23

I napisz jaki zestaw masz- jak już kupisz.

#29 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 15 grudzień 2011 - 19:36

Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Casting nie jest żadną wiedzą tajemną. Uczyłem się rzucać jakieś 12 min i tyle samo mi zajęło, żeby przekazać zdobytą wiedzę koledze, który wcześniej casting widział tylko w internecie. Fakt, że dobrze by było jakbyś miał kogoś kto Ci pokaże na żywo z czym to się je. Najważniejsze to:
1) Ustawić hamulec na maksa, żeby pomagał mocno wyhamowywać szpulkę - broda przy pierwszym rzucie może zniechęcić :D odkręcać hamulec jak się poczujesz, że czujesz blusa... czyli po jakiś 5-6 rzutach :D
2) na początku nie starać się rzucać z maksymalną siłą
3) użyć ciężkiego wabika (czy coś jest ciężkie czy lekkie to pojęcie względne, ale uważam, że ~60g będzie dobre na początek, czyli tyle ile slider 12 pływający. Na Szwecję jak znalazł taka przynęta)
4) przy wymachu trzymać kciuk na szpuli i cały czas ją wyhamowywać
5) wykonać płynny wymach - to nie spining i nie można świstać kijem w powietrzu bo się szpulka tak rozkręci, że powyciera skórę na kciuku
6) zanim przynęta wpadnie do wody zatrzymać szpulkę kciukiem
7) koniec filozofii
B) idź łowić ryby :D

W uzupełnieniu mojej wcześniejszej wypowiedzi to casting zaczyna się dla mnie tam gdzie kończy się spining :D... czyli powyżej ~40g.


#30 OFFLINE   ipolo

ipolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 grudzień 2011 - 10:45

no dobra to czas zacząć szukać sprzętu (ogłoszenie już zamieściłem).

Co do mutlika - jestem pewien ABU
co do kijka nie wiem, mysle tez nad przynetami (ale pewnie cos do 80g, najlepiej od 30g). Na początku myślę, że przynęty 30-50.

Jeśli macie jakieś zestwy (czy oddzielnie mutlik i kijek) do sprzedania to proszę o ifno.


#31 OFFLINE   ipolo

ipolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 grudzień 2011 - 15:58

Żona mnie zabije!!!!

multika już kupiłem!!!! (zapłaciłem) - nie pytałem Was o opinie, bo musiałem decydować na poczekaniu!
Abu Garcia Predator 5601C LH - ma taki znaczek szczupaka (dałem 550) nieużywany, podobno okazja. Nie wiem ale już się martwie, że znowu przez moją niecierpliwość źle wybrałem. Coś wiecie o tym modelu, wpakowano mnie w maliny?

kij zastanawiam się nad dragonem 30-70g

#32 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 16 grudzień 2011 - 18:43

chciales to kupiles... rzucac bedzie tak czy siak.. a cena... ponoc zabawka jest warta tyle ile ktos jest w stanie za nia dac....


w jednym ze sklepow w DE stoi za ponad 200€. jak dla mnie zwykly C3/C4 5601 bylby rownie dobry tylko ze... 20-30% tanszy :D ( w stosunku do tego co dales)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych