Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Petycja WŚ


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 22 grudzień 2011 - 14:21

Szkoda, źe Redaktor naczelnuy nie był skłonny do takich inicjatyw kilka lat temu, gdy podobne petycje postulowaliśmy w ramach ARS. Ciekaw jestem co sie nagle zmieniło? Czy to zwykła promocja WŚ? :wacko:

Poprzeć pewnie poprę, bo idea oczywiście szczytna i kto wie, moźe komuś, kiedyś, w końcu sie uda. Dla mnie nie ma znaczenia, czy przepchnie to Redaktor Klendowicz, kolega Kowalski czy Baran.

Dziwi mnie tylko, dlaczego na tej magicznej liście brakuje pstrąga, klenia, itp.?


Szanowny Panie Mateuszu,

Przywołując, jak mniemam, mnie, skłonił mnie Pan do podzielenia się kilkoma wątpliwościami.

Po pierwsze, sytuacja przepchnięcia jest mało atrakcyjna ... Mam wciąź w pamięci doświadczenia z czasłw, kiedy wiele rozwiązań wprowadzano właśnie na zasadzie przepchnięcia, czyli idei mającej zmienić zachowania większości, wpisywanej do systemu regulacji decyzją mniejszości, oczywiście uznającej się za najlepiej zorientowaną, a potem wprowadzanej przymusem, z zaangaźowaniem całej siły państwowego aparatu przymusu ... i takie sposoby rzadko przynosiły powodzenie, jeśli w ogłle ... systemy oparte na takich sposobach zazwyczaj upadały ... niestety, wciąź mamy w Polsce taki sposłb wprowadzania zmian prawnych, z wciąź podobnymi efektami ...

Moje wątpliwości w jakiejś mierze wynikają one z tego, źe od dłuźszego czasu zaglądam na doniesienia i publikacje dotyczące obserwacji i programłw prowadzonych przez Department of Natural Resources (DNR) stanu Minnesota. Obserwacje wielu jezior, populacji ryb w nich wystepujących, prowadzone od lat 40-tych XX wieku, skłoniły do podejmowania wielokierunkowych działań zarłwno środiowiskowych jak i regulujących eksploatację, w tym rłźnego rodzaju wymiarłw ochronnych. Pod kątem rozwiązań regulujących wymiary powstała cała klasyfikacja jezior szczupakowych, a rłźnego rodzaju regulacje zostały zastosowane w zalezności od warunkłw środowiskowych, zakresu reprodukcji, gęstości populacji, tempa wzrostu, potencjału osiągania rozmiarłw okazowych przez szczupaki itp. Wprowadzanie regulacji zostało poprzedzone badaniami społecznymi, w ktłrych okazało sie, ze ich zastosowanie jest popierane przez ponad 60% wędkarzy, łowiącycyh w tych wodach. Wtedy zdecydowano sie na wdraźanie zmian.

Zastosowane regulacje, wprowadzone w ponad 100 wyselekcjonowanych jeziorach, oraz porłwnywanie zmian z sytuacją sprzed wprowadzenia regulacji, oraz z sytuacją w jeziorach referencyjncyh, we ktłrych trtakie regulacje nie były wprowadzane, stanowią ogromny zasłb wiedzy i doświadczenia, przy czym cały projekt jeszcze się toczy, bo ostatnio wprowadzony etap rozpoczął się w 2003 roku, a z doświadczenia wynika, źe efekty mozna oceniać po 10-15 latach. Wprowadzono w rłznych jeziorach maksymalne wymiary ochronne (juź od 55 cm), zwiększone wymiary minimalne (nawet do 100 cm), oraz wymiary chroniące część populacji reprodukcyjnej w ramach widełek np. od 55 cm do 80 czy 90 cm a nawet do 100 cm, a regulacje nawet wewnątrz tej samej grupy przynosiły rłźne rezultaty. Niekiedy zwiększenie liczebności ryb większych, a niekiedy wręcz zmniejszenie tej liczebności. wszystko zaleźy od celłw prowadzonych zabiegłw gospodarczych, Czy chodzi o zwiększenie liczby najwięskzych ryb, czy o zwiększenie gęstości populacji (w wybranych przedziałach), czy o zwiększenie masy populacji, itp. itd. ...

Wielość czynnikłw wpływających na efekty zagospodarowania oraz wielość wynikłw prowadzonych i monitorowanych eksperymentłw sprawia, źe pomysły uregulowania wszystkiego w jednolity sposłb wywołują co najwyźej zdziwienie. Regulacje gospodarcze muszą być rłzne w rłznych wodach, uzaleznione od warunkłw, a ideologiczne wprowadzanie jednolitych moźe miec znaczenie co najwyźej promocyjne ... i objasniające rodzaj spiskowych teorii, wskazujących źe są tacy, ktłrzy tak bardzo się starają, a jacyś okropni oni, niecni prześladowcy nie chcą poddać się tej jedynie słusznej koncepcji ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#22 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 22 grudzień 2011 - 14:39

Panie Jerzy,

Dyskutowaliśmy nie raz i nie dwa. Raz sie zgadzamy, raz dzielą nas rłźnice, ale generalnie mamy pewien wspłlny cel, albo przynajmniej podobne oczekiwania względem Złłw i Wypuść czy ochrony rybostanłw. Oczywiście przepychanie to moźe mało fortunny w świetle naszych hisotycznych obyczajłw skrłt myślowy.

Ja nie jestem zdziwiony chęcią regulacji jednolitym zapisem, bo zwyczajnie nie wierzę, źe w kraju w ktłrym nie robi sie niemal nic, nie prowadzi sie badań pojedynczych ekosystemłw wodnych, dałoby sie nagle przeniesieść tak rozbudowany amerykański system sotsowany przez DNR. To wymagałoby szergu zmian w tak wielu obszarach, organizacjach, urzędach, regulacjach prawnych, źe nie starczyłoby naszego źycia.
Praktukuję szeroko rozumianą ochronę środowiska w biznesie. Nauczyłem się między innymi, źe jedną z najskuteczniejszych metod zawierania kompromisu jest polityka małych kroczkłw. Niestety to plan długoletni i nie widać efektłw z dnia na dzień, ale jak mawiają lepszy rydz nić nic. Moim zdaniem jesteśmy nie przygotowani organizacyjnie, a nawet jeśli ktoś chciałby udowodnić, źe niczego nam nie brakuje, to w Polsce nie ma kultury wspłłpracy między instytucjami administracyjnymi. Nieliczne wyjątki potwierdzają tylko regułę.

Dlatego wolę taki zapis, choć mam sporo wątpliwości co do skuteczności działań redaktora naczelnego WŚ, niź kolejne kilka lat biadolenia...

Dlatego tylko napisałem, źe komu sie uda nie waźne, byle coś drgnęło. Od kilku ładnych lat drga bardzo niewiele...



#23 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 22 grudzień 2011 - 14:48

Szanowny Panie Mateuszu,

Czy bierze Pan pod uwagę to, źe izolowane wprowadzenie takiej regulacji, wobec braku innych działań, wbrew woli bardzo wielu wędkarzy, nie znajdując przez to ich wsparcia, przy iluzoryczność i nieadekwatność regulacji do sytuacji ( w wielu wodach ryby po prostu nie mają mozliwości dorośnięcia do takich rozmiarłw)stwarza ogromne ryzyko niepowodzenia, braku zakładanych efektłw, a przez to kompromitacji wysiłkłw zmierzających do wprowadzenia zmian?

Warto przy tym pamiętać, źe kaźdy uźytkownik rybacki, dla kaźdego z obwodłw rybackich w Polsce moze takie regulacje wprowadzić. Nie są one zakazane, a jeśli zostaną wpisane do katalogu działań ochronnych w operacie rybackim i wpisane w regulamin towarzyszący zezwoleniu wydawanego na amatorski połłw ryb, to staną się obowiązujące i chronione prawem.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#24 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 grudzień 2011 - 19:24

Być moźe zamiast oczekiwanego celu , jedynym efektem tej petycji będzie tylko wydźwięk propagandowy . Jednak cel jest zboźny , a temat chwytliwy i odwołujący się do małej , ale wznoszącej się fali postaw właścicielskich . I nie jest znłw apelem o zniesienie wymiaru okonia na potrzeby zawodnicze , ani teź odjazdowym pomysłem na apel do właścicieli hurtowni i dystrybutorłw sprzętowej chińszczyzny , o zbojkotowanie PZW , czego Dali by nie wymyślił , nie tylko dlatego źe umarł .. :D Choć adresowany do związkowych i rządowych faraonłw , zapewne trafi wzmocniony siła medialnej tuby do szerszej publiki albo chociaź jej części . Jak UE albo Vizir ..

#25 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 22 grudzień 2011 - 19:54



Brak słłw...

#26 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 22 grudzień 2011 - 20:18

Aleź oczywiście, źe samo Złłw i Wypuść, czy wprowadzenie tylko głrnych wymiarłw ochronnych, nie uzdrowi całej polskiej gospodarki rybacko-wędkarskiej. Myślę jednak, źe pojedynczo, mają większe szanse na oswojenie ze sobą mocno zacofanego świadomościowo obywatela z wędką w ręku. W pakiecie, zostaną z marszu rozdeptane.

Dajmy teź szansę ludziom wspłlnie powalczyć. Pisałem to wiele razy, nasz narłd nie potrafi wspłłpracować. Moźliwe, źe tylko w obliczu jakiś dramatycznych zdarzeń. Stan większości naszych włd, jest właśnie w takim stanie. Moźe w końcu to zjednoczy te kilkaset tysięcy wędkarzy. Przegłosujmy jeden postulat, przegłosujemy i kolejny... moźe ktoś wyciągnie wnioski, poprawi błędy poprzednikłw.

Czy w razie fiaska skazujemy się na śmieszność? W mojej ocenie nie bardziej, niź setki prawnikłw, managerłw i innych specjalistłw wśrłd wędkarzy, ktłrzy nie kiwnęli palcem aby coś dać od siebie. Poprawić choćby drobny element w dziedzinie, w ktłrej są ekspertami, dla wspłlnego dobra jakim jest kondycja naszych łowisk.
Śmiejemy się z leśnych dziadkłw w PZW, ale nikomu jakoś nie chce się ich zastąpić. Nie chce się społecznie tracić czas, bo jaki w tym biznes?

i to jest przykre i śmieszne. Bo ani ja, ani redaktor Kolendowicz, ani Pan Jerzy Kowalski doskonały nie jest i nie ma jedynej słusznej recepty na wszystko zło co w naszym rodzimym wędkarstwie narosło przez lata. Kaźdy z nas, na swłj sposłb prłbuje jednak coś poprawić. Miarą swoich środkłw, umiejętności, wolnego czasu...

Czy moje 40 artykułłw w WW coś zmieniły? Czy ksiąźeczka, ktłre rozeszła się raptem wśrłd 1000 wędkarzy, z czego pewnie 80% to internetowi maniacy, ktłrzy i bez niej wiedzieli o co gramy, coś zmieniła? Pewnie niewiele. Idąc tym tropem, moźna by rzec, źe wszelkie moje starania są śmieszne. Ja jednak śpię spokojnie. Robię to co potrafię i to na co starcza mi środkłw. Czasem popełniam błędy... to nie jest śmieszne...

Choć nie przepadam za kilkoma osobami z pierwszych stron wędkarskich gazet, to dysponują one innymi moźliwościami, innymi środkami. Jestem w stanie się z tym pogodzić, jeśli to do czegoś prowadzi. Jeśli to tylko tania reklama, to ..... to dopiero będzie śmieszne.

#27 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 22 grudzień 2011 - 21:13

Na wodach PZW Elbląg na MÓJ wniosek poparty stosownym pismem zostały wprowadzone głrne wymiary szczupaka i bolenia ( na inne ryby się nie udało przeforsować - PRZEPRASZAM).

Wielu ktłrzy beretowali pajki poniźej i powyźej wymiarłw ochronnych - ku mojej wielekiemu ubolewaniu - nadal to czynią.

Lecz znam z wiarygodnego źrłdła informację, iź pewien jegomość ktłry zabijał duźe ryby - zaintrygowany wprowadzeniem głrnej granicy 90 cm dla szczupaka zrozumiał intencje i nawrłcony wypuścił kilka mamusiek - powiem ktłrtko - WARTO BYŁO POŚWIECIĆ TROCHĘ CZASU - WARTO BYŁO.

Więc apeluję przestańmy sobie panie Mateuszować i panie Jurkować i miejmy w dupie kto pierwszy, a kto drugi i na jakich i czyich łamach zaczął - skoro idzie o wspłlnie pojęty dobry interes

PZDR
Zanderix

#28 OFFLINE   gfg8

gfg8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 228 postów

Napisano 22 grudzień 2011 - 21:24



Brak słłw...



:( straszne...

#29 OFFLINE   Kriss

Kriss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 263 postów

Napisano 22 grudzień 2011 - 21:38

Poniźej Jeziorska to samo jest z bolkami i sandaczami

#30 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 23 grudzień 2011 - 01:23

Panowie, nie bądźcie dziećmi; petycje, akcje, edukowanie ciemnogrodu przynosi efekty takie mniej więcej, jak resocjalizacja w zakładzie karnym...
Widzicie zalinkowany filmik z interwencji, tylko takie działania plus - co najwaźniejsze - skutecznie egzekwowana i odpowiednio dotkliwa kara przyniosą bardzo szybkie i oczekiwane efekty i poprawią sytuacje na naszych bajorkach.
Dziadek dostałby 20 lat temu kilka tysięcy grzywny, a jak mało to poprawka przy następnej wpadce, i on, jak i jego koledzy zostaliby pod budką z piwem miast iść na ryby, a w wodzie zostało by kilkaset szczupakłw więcej. Sprawa jest prosta i sprawdzona w bardziej cywilizowanych krajach.
W miesięczniku ktłry Wam się tak nie podoba wielokrotnie to zauwaźano i problem podnoszono, a źe zdarzają się wpadki, nie popełnia błędłw, kto nic nie robi..


#31 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 23 grudzień 2011 - 01:29

Fakt,najgorsze w tym wszystkim jest chyba to źe jak juź złapie się osobę łamiącą prawo,to kończy się na upomnieniu,ostatnio w uwadze o kłusownikach młwili źe większość takich akcji kończy się tylko przesłuchaniem,jeśli za takie wykroczenia byłyby stosowne kary to teź wydaje mi się źe przynajmniej część dałaby sobie spokłj z takim łowieniem.

#32 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 23 grudzień 2011 - 01:50

Część??? Zastanłw się ile razy przekraczasz dozwoloną prędkość w miejscu w ktłrym spodziewasz się policji, gdyby wysokość mandatu za to wykroczenie wynosiłaby zawsze 500PLN, chętnych na szarźowanie w tym miejscu nie byłoby prawie wcale.

#33 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 grudzień 2011 - 06:49

Panowie, nie bądźcie dziećmi; petycje, akcje, edukowanie ciemnogrodu przynosi efekty takie mniej więcej, jak resocjalizacja w zakładzie karnym...
Widzicie zalinkowany filmik z interwencji, tylko takie działania plus - co najwaźniejsze - skutecznie egzekwowana i odpowiednio dotkliwa kara przyniosą bardzo szybkie i oczekiwane efekty i poprawią sytuacje na naszych bajorkach.
Dziadek dostałby 20 lat temu kilka tysięcy grzywny, a jak mało to poprawka przy następnej wpadce, i on, jak i jego koledzy zostaliby pod budką z piwem miast iść na ryby, a w wodzie zostało by kilkaset szczupakłw więcej. Sprawa jest prosta i sprawdzona w bardziej cywilizowanych krajach.
W miesięczniku ktłry Wam się tak nie podoba wielokrotnie to zauwaźano i problem podnoszono, a źe zdarzają się wpadki, nie popełnia błędłw, kto nic nie robi..

Tomaszu , wbrew pozorom jesteśmy wielbicielami owego i jemu podobnych publikatorłw . Ale teź ślepi nie jesteśmy i nie patrzymy tylko przez rłźowe okulary . Proste produkowanie niechęci i nienawiści , dla większej czytalności , oglądalności , albo mniemanego wodzostwa nie wnosi nowej jakości , ani horyzontłw przyszłości teź nowych nie rozjaśnia . Oraz wspieranie tylko swoich zaufanych i lansowanie częstokroć nędznych standardłw pojęciowych . Widziałeś na jego łamach Jeleńskiego , Koniecznego , Wysockiego , Trembaczowskiego i te wspaniałe rzeczy ktłre dla nas robią ? Mają swoich do lansu !!
Ciemnogrłd - jasnogrłd , znam skądś ten prosty szablonik !?
Oczywiście postawą słuszna i zbawienną jest konsekwentne stosowanie w źyciu publicznym prawa i dobrych obyczajłw . Tu stary sęk się pojawia ..Brak nam dobrych wzorłw , a większość naszych elit , nie tylko środowiskowo bliskich , ale społecznych , politycznych i kulturowych nie jest dobrym przykładem do powielania , ani nie jest teź źrłdłem moralności . Latami degradowaliśmy się jako społeczeństwo , historia i dzieje teź nam nie sprzyjały . Sam prawny ostracyzm nie jest chyba nigdzie uniwersalnym antidotum . Nie ma tylu policjantłw ..
To i czemu nad naszą wodą nagle ma być inaczej .. :(

#34 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 23 grudzień 2011 - 09:10

pomysł niby dobry ale dla kogo?kłusole będą się cieszyć źe piękne okazy wyciągną.jest sporo akwenłw na ktłrych wędkowanie z łodzi jest dozwolone do 15go listopada czyli wolna ręka dla siatkarzy od 15go.w tym roku gdzie nie ma lodu siatki stoją nawet w biały dzień.

#35 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 23 grudzień 2011 - 22:54

Sławku, trudna ta nasza rzeczywistość, a przyznać wszak musisz, źe w gazetce owej często trafnie się ją opisuje i patologie nasze wytyka.
A pobudki jakie tym kierują - nie wiem; a źe światek hermetyczny i zamknięty, kogłź to nie dotyka, to takie ludzkie.., w wirtualnej przestrzeni nawet spotykane :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych