Exist LT3000S-C vs Stella 2500FJ. Wielkościowo idealnie sobie odpowiadają. Wagowo też nie ma istotnych różnic. Co do pracy, to... znów pewnie wybuchnie wojna o to, który lepiej itd. Generalnie nie ma jakiejś znaczącej różnicy. Oba kręcą maślanie, w tym shimanowskim sensie. Absolutnie żadnych wyczuwalnych oznak, ze to jednak pracuje metal z metalem. Jakby producenci posmarowali przekładnie magicznym smarem zmieniającym przekładnie z metalu w silikon. Ciut większe opory stawia Exist, ale to może wynikać z konstrukcji, która jako żywo przypomina projekt Van Staal. Mam akurat jednego VS i nigdy nie należał do kołowrotków, w którym po zakręceniu korba lata niczym perpetum mobile. Ba! Nawet Stella’18 juz nie zbliża sie pracą do wspomnianego perpetum mobile. Pewnie wynika to z braku dotarcia. Wiem, wiem, trochę przesadzam z tym słowem „dotarcie”, bo to nie silnik, ale w jakimś stopniu dotyczy to kołowrotków.
Podsumowując, nie potrafiłbym na tym etapie doradzić komukolwiek co wybrać. Jako zadeklarowany zwolennik Shimano powinienem przyznać „szóstkę” Stelce z zasady, ale mocno kradnie moje serce zmiana konstrukcyjna wprowadzona w Daiwie. Doceniam ten ruch, bo to zawsze jakaś innowacja, może nawet ryzyko, i zwykła ciekawość pchnęła mnie w kierunku Exista. Jako, ze ceny sa porównywalne, to jeszcze bardziej komplikuje sie wybór. Chyba, że weźmiemy jeden mega istotny fakt - serwis. Obecność nowego operatora marki Shimano odczułem i z duża satysfakcja podkreślam, ze robią to na właściwym i wysokim jokościowo poziomie. Dla malkontentów tryb zamawiania usługi serwisu czy naprawy poprzez sklep, to dziwactwo, ale z ich punktu widzenia i mojego zreszta tez, to właściwe rozwiązanie. Naszym partnerem jest sklep, nie przedstawiciel producenta, bo to on wg prawa odpowiada za sprzedany towar. Z drugiej strony, na przeciwnym biegunie mamy markę Daiwa i ich przedstawicielstwo w PL. Nic dobrego o nich nie napiszę, bo od nikogo nic dobrego nie usłyszałem. Jeśli się mylę, to chętnie poznam punkt widzenia kogoś z centrali Daiwy. Sam fakt zlekceważenia nas jako klientów na targach w Poznaniu poprzez brak Exista na stoisku świadczy o bylejakości w podejściu Daiwy do nas i naszego rynku. Obsługa na słowo Exist reagowała, jak byk na widok czerwonej płachty. Nie wiem, moze im sie nie spodobałem, bo do przystojnych nie należę. Ale klient to klient, nieważna jego facjata, a zasobność portfela.
Kilka zdjeć porównawczych. Miłego oglądania
![:)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![Załączony plik](https://jerkbait.pl/public/style_extra/mime_types/gif.gif)
![Załączony plik](https://jerkbait.pl/public/style_extra/mime_types/gif.gif)
![Załączony plik](https://jerkbait.pl/public/style_extra/mime_types/gif.gif)
![Załączony plik](https://jerkbait.pl/public/style_extra/mime_types/gif.gif)