Mucha w Poznaniu
#1 Guest__*
Posted 02 January 2012 - 23:11
Mnie parę lat temu tu rzuciło i prawdę powiedziawszy niemal żadnego miłośnika muchy nie poznałem.
Sam nie bardzo wiem, gdzie stąd jeździć. Jeśli już to jeżdżę dalej, trochę na Warcie eksperymentuję z kleniem, boleniem z różnym skutkiem bo umiejętności takie sobie
Może koledzy się ujawnią, podzielą doświadczeniami, zapatrywaniami odnośnie wypraw dalszych, bliższych i najbliższych
#2 OFFLINE
Posted 03 January 2012 - 09:05
#3 OFFLINE
Posted 03 January 2012 - 09:45
#4 OFFLINE
Posted 03 January 2012 - 18:33
#5 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 17:30
Kuba a muszkarz Mirat !!!
Mirat miał dwie muchówki, jedna zepsuł a druga ukradli w Szwecji...
#6 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 17:33
#7 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 17:34
Kuba a muszkarz Mirat !!!
[/quote]
Mirat miał dwie muchówki, jedna zepsuł a druga ukradli w Szwecji...
[/quote]
Widziałeś foto - śpi, wędka obok lezy... się prosił
#8 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 17:39
#9 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 17:42
Pewnie pastylki z kofeinąMirat napewno nie odpuści i już coś zapewne nabył
#10 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 17:43
#11 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 18:14
Mirat napewno nie odpuści i już coś zapewne nabył
[/quote]
Pewnie pastylki z kofeiną
[/quote]
Mirat- sorki ale nie mogę
Czarna pastę do butów kupił
#12 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 18:43
#13 OFFLINE
Posted 05 January 2012 - 19:30
#14 Guest__*
Posted 05 January 2012 - 22:00
Co do braku muchówki, to ja chętnie pożyczę jak będzie potrzeba
#15 OFFLINE
Posted 15 January 2012 - 15:47
#16 Guest__*
Posted 15 January 2012 - 16:30
Co do sprzętu to jakby coś było potrzeba to naprawdę śmiało. Coś się znajdzie.