Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Taaaka Ryba


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 październik 2006 - 14:29

Cześć,
Jurku, ja podam Tobie przykład z życia wzięty. Murata, wielki autorytet japońskiego castingu rzucał DC 110m. Inny amerykański zawodowiec, który na pewno nie był lepszy od Muraty antaresem AR 98m :D Różnica niewielka prawda? No widzisz ... wszystko polega zatem na warsztacie. Jeśli ktoś ma nienaganną technikę to tak jak powiedziałeś w 95% przypadków poradzi sobie z każdą sytuacją. Ponadto Japończycy nie podniecają się zbytnio odległościami. Większość ludzi łowi tam na łodziach. Dlatego też zamiast sobie wyrywać bark podpływają bliżej celu. Zatem przy takim założeniu shimano ma troszkę racji. Taki Japończyk ustawi sobie DC tak, że o kciuku zapomni :D (mod A albo M na 4 i może podziwiać przyrodę podczas rzutu). Ci zaś którzy łowią z brzegu i muszą idiotycznie daleko rzucić mają po prostu problem :D

Pozdrawiam
Remek


#22 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 26 październik 2006 - 14:44

Dobre z tym Muratą. Ja kiedys poznałem Ahmeda al-Murata, pracował w Syrii na wykopaliskach, nikt tak jak on nie rzucał daleko kamieniami. Może w nazwisku Murata jest zawarta cała tajemnica dalekich rzutów :lol: :lol: :lol:
A na powarznie, to powoli zaczynamy tu pisac o wyczynowym rzucaniu na odleglość a nie o wędkarstwie. Konia z rzedem temu, co skutecznie zatnie rybę z odległosci 98 albo wiecej metrów. Ja jesli małbym ochote na kołowrotek DC to właśnie ustawiłbym go w takiej konfiguracji, zeby podziwiać przyrodę, bo tez głownie lowię z łodzi i śmiganie przynet na wiecej niż 25 m jest niepotrzebne. Ja proponuję, zebys wziął udział np. w mistrzostwach Polski w spinningu i przez cały sezon stosował casting. Jaja byłyby naprawde niezłe. :huh: :huh:
jerzy


#23 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 październik 2006 - 14:51

Jerzy i tu następna ciekawa dygresja. Kiedyś pisałem jak to naród castingowy (Japończycy), który na codzień uganiają się z ruchomą szpulą na zawodach łowią na spinning :D

Pozdrawiam
Remek

#24 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 26 październik 2006 - 14:55

Kiedyś napisałeś to prawda. Pamietam. I tu też mała dygresja, Kiedys uczeni byli w 100% pewni, ze ziemia jest plaska, ale pewnego dnia urodził sie Kopernik. Zawsze możesz być pionierem. Nawet jesli nie wygrasz to zdobedziesz doświadczenie, które będzie nie doprzecenienia.
pozd jerzy ;)

#25 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 829 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 26 październik 2006 - 15:22

Kopernik to ten od układu heliocentrycznego ;)

Pozdrawiam :D

#26 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 październik 2006 - 19:24

Jurku,
Nie ma takiej możliwości. Nie jestem wędkarzem wszechstronnym, a wędkowania w rzece się dopiero uczę. Poza tym uwielbiam łowić nie łowiąc a z tego co wiem tak na zawodach nie bardzo się da.

Pozdrawiam
Remek

#27 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 26 październik 2006 - 19:30

a to bumer!! widzisz, nawet gdybyś przez cały serial nic nie zlowił, to i tak miejsce w historii wędkarstwa zapewnione. Ponadto tak nawiązując do zawodów, myślę, ze konstrukcje typu DC w niedługim czasie pozwolą na optymalne łowienie na zawodach wedkarskich. To tylko kwestia czasu
JW

#28 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 październik 2006 - 19:35

Jurku, DC jest już od 3 lat i jakoś w najnowszych LM i R&R nie ma zawodników, ktorzy łowią na ten sprzęt. Tylko korba i oni tak samo dłubią na zawodach jak w Polsce. Jak idą pokombinować po godzinach to biorą casting i wtedy również stosują DC.

Pozdrawiam
Remek

#29 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 26 październik 2006 - 19:48

Być może obecny DC jeszcze ma jakies wady z punktu widzenia dłubaczy-zawodników. Do tego może dochodzić jeszcze przyzwyczajenie i typowy dla środowisk profesionalnych konserwatyzm ( w wielu dziedzinach tak jest). Myslę jednak, że system DC jest początkiem procesu, który spowoduje, ze za kilka-kilkanascie lat pojawią się multiplikatory, które spokojnie będa mogły byc używane na zawodach wedkarskich.
pozd JW




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych