Sprzętowo jak zawsze ciężko , kilka pustych strzałów na wieczorynkę i jeden skwitowany. Przynęta mały gumiś na ciężko z dna. Foto , buzi i woda.
Bolenie 2018
#141 OFFLINE
#142 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2018 - 14:49
Dwa prawie bliźniaki, 66-67 cm. Co ciekawe jeden ze świeżą raną w pysku.
IMG_20180616_084312-861x2789.jpg 43,97 KB 56 Ilość pobrań
IMG_20180616_084405-1086x2883.jpg 56,43 KB 54 Ilość pobrań
IMG_20180616_154552-1824x2352.jpg 95,35 KB 53 Ilość pobrań
Użytkownik Artech edytował ten post 16 czerwiec 2018 - 14:50
- tasiek321, Mariano Mariano, slawito i 30 innych osób lubią to
#143 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2018 - 10:47
Załączone pliki
- wujek, Artech, minkof i 24 innych osób lubią to
#144 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2018 - 21:35
Popularny
Witam. Dzisiaj rybki były aktywne tylko kwadrans może chwile dłużej , dwa celne strzały w gumisia i po dłuższej chwili obie wyjeżdżają na brzeg. Większy rozerwał mi siatke w podbieraku a ja mało nie straciłem zębów . Sprzętowo jak zawsze inazuma do 30g , Exceler plus , fluo 040 i saratoga 10lb, Przynęta ala Lunatic na ciężko. Starszy brat 6kg 85cm , młodszy 4 z hakiem 75cm.
Załączone pliki
- Guzu, wujek, Artech i 68 innych osób lubią to
#145 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 09:03
Przynętę prowadzę w różnych partiach wody ale zawsze z prądem nigdy pod prąd czasem jest to wachlarzem. Zaczynam lekko przy powierzchni, później ciężej w toni , ,aż dobieram główkę tak by muskała od czasu do czasu dno. Prędkość dobieram tak by nie było to wolniej od samego prądu , ale też by mu za bardzo nie uciekać. Mniej więcej tak to wygląda.
- Guzu, kostom63, Remicki i 4 innych osób lubią to
#146 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 12:43
Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka
- Guzu, mario, Artech i 44 innych osób lubią to
#147 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 20:15
Ja od 2 tygodni przerzucam pudełko ale żadnego nie mogę ustrzelić I zastanawiam się co mogę robić nie tak. Łowię na Narwi, gdzie widać jak buszują, próbowałem w różnych partiach, różnym tępem ale chyba nie dane mi jest dorwać któregoś.
Na dodatek woda ostatnio spadła i przeniosły się z klatek ku środkowi bardziej :/
To co przerzuciłem widać w załączonym zdjęciu. Może poradzicie jakby można było je podejść z tym co mam? Jak prowadzić?
- SVENKA666 lubi to
#148 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 20:19
I nie tylko expresem
Użytkownik Artech edytował ten post 18 czerwiec 2018 - 20:22
- Frogerset, bieniaś i Xeo lubią to
#149 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 20:32
Po testuje wolniejsze prowadzenie w różnych partiach wody.
Może cierpliwość przyniesie efekty bo uparłem się i nie odpuszczę im tak łatwo
Użytkownik Xeo edytował ten post 18 czerwiec 2018 - 20:35
- Slavobeer, Paweł R. i bieniaś lubią to
#150 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 22:39
Mnie bolenie nauczyły cierpliwości, nie wiem jak je podchodzisz i ile czasu poświęcasz konkretnej miejscówce ale jeśli namierzysz ryby(rybę) godną uwagi warto nad postać dłużej i uparcie rzucać w konkretny punkt; czasem strzeli w pierwszym podaniu ale najczęściej trzeba się trochę pomęczyć a i tak potrafią nas zignorować. Z tym tempem prowadzenia to można by grubą książkę napisać, czasem można "ukręcić" korbkę w kręciole i tylko to je sprowokuje a niekiedy trzeba faktycznie zejść niżej i uspokoić prowadzenie, pobawić się przynętą, podbić ją etc.
Ważne, żeby starać się w miarę cicho i jak najdalej kłaść przynętę na wodzie; zdarzało mi się często, że kiedy niewyhamowany wobler pacnął mocno o powierzchnię ryba która intensywnie żerowała nie pokazała się już więcej. Konkretny rodzaj przynęty musisz nad wodą wypracować samemu, czasem "cud" woblery po prostu nie działają i trzeba pokombinować. Najpiękniejszy moment, kiedy w końcu jest ten "strzał", który wynagradza wszystkie trudy i tego Ci życzę
Użytkownik Piotr Gołąb edytował ten post 18 czerwiec 2018 - 22:41
- Slavobeer, malinabar, kornik1978 i 3 innych osób lubią to
#151 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2018 - 23:17
"Jakoś dużo u mnie tych boleni i straszą mi ryby (okonie) " wspomniałem kiedyś w luźnej rozmowie z forumowym mistrzem , Piotrem Gołębiem. "to zacznij je łowić"-odpowiedział Piotrek. Hmmm... to zabrzmiało jak wyzwanie! Kiedyś trochę za nimi latałem i to nawet z niezłym skutkiem ( dzień konia- w dziewięciu rzutach osiem brań),ale jakoś mnie to nie wciągnęło. Ale do rzeczy.W zeszłym roku dane mi było poznać kolejnego mistrza - Kubę @guciolucky (serdecznie pozdrawiam), Kuba dał mi trochę wskazówek,ale co najważniejsze podarował mi dwa swoje woblerki o wiadomym przeznaczeniu.
Od kilku dni zacząłem ganiać za bolkami.Plan jest taki : złowię jednego, udowodnię Piotrkowi, że są, udowodnię sobie,że potrafię i wracam do łowienia "garbusków"!
Kilka wypadów, kilka brań, ale rybki uderzały ,jakby zamkniętym pyszczkiem w wobka i odpływały. W końcu jest strzał 5 metrów ode mnie, widzę ,gruby bolo 80+ wyjeżdża na 30 metrów po czym chowa się za jakiś zatopiony głaz, kilka szarpnięć i wyciągam samego woblera- był lepszy, wygrał,ale do następnego!
Przez te kilka dni łowiąc expressem siada kilka szczupaków i sumek około 75cm-co one robią w nurcie, tuż pod powierzchnią? Ano jedzą sobie uklejki!
Dziś jest ten dzień! Ciemne chmury kręcą się w koło, dzwoni brat,że w Wa-wie pada, coś wisi w powietrzu...Jest 19,szybka decyzja -lecę nad wodę (mam 800m).
Zaczynam od ...okoni oczywiście ,ale nie bardzo chcą współpracować. W pewnym momencie widzę,że za rozmytą główką pogonił bolek,ale bez fajerwerków,smuga,nawrotka i po wszystkim, po chwili ta sama sytuacja.Podchodzę bardzo powoli, zmieniam gumkę na wobka od Kuby...Widzę,że pod wodą musi być spory głaz,bo woda go opływa i marszczy się w tym miejscu.Pierwszy rzut, sprowadzenie wobka w to miejsce i strzał-po chwili szczupaczek 54cm ląduje na brzegu , 2-3 rzuty w to samo miejsce- strzał i wreszcie jest ..., nagle świeca i moim oczom ukazuje się drugi szczupak ,a po krótkim holu ląduje na brzegu, tym razem 60cm.W chwili wypinania woblera z pyska widzę,że upatrzony boleń znowu zaatakował i od razu odbił w stronę środka rzeki. Szybki rzut, trzy obroty korbą i atomowe uderzenie prawie wyrywa kij z ręki, hamulec gra i jest pięknie-chyba każdy z nas chciałby,aby takie chwile nigdy się nie kończyły....
O siłowym holu nie ma mowy (łowię okoniówką) więc rybka wyciąga 50-60m plecionki za pierwszym razem, wiem że jest duża więc spokojnie,bez spinki ,powoli próbuję ją holować, co jakiś czas odjeżdża,ale widzę ,że słabnie z każdą chwilą.Po kilku odjazdach jest wypompowana i podbieram ją ręką (podbierak oczywiście został w samochodzie)
Miarka pokazuje 71 cm, wiem nie jest to jakiś potwór,ale ryba bardzo "odpasiona" i w doskonałej kondycji,a na dodatek wyjęta na okoniowy zestaw.
Piotrze melduję wykonanie zadania.
Kuba dzięki za bardzo łownego wobka.
A sobie udowodniłem,że jeszcze potrafię i wracam do okoni, choć wobler będzie w pudełku (tak na wszelki wypadek)
Sprzętowo: Konger tango wrx do 10gr , zauberek, plecionka 0,06, wolfram jantex do 2,5kg oraz wspomniany wobek od Kuby @Guciolucky
Za jakość fotki jak zwykle PRZEPRASZAM.
20180618_203220_resized.jpg 78,92 KB 39 Ilość pobrań
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 19 czerwiec 2018 - 20:30
- mario, Artech, maicke82 i 20 innych osób lubią to
#152 OFFLINE
Napisano 19 czerwiec 2018 - 08:19
Wczoraj znów 2h nad wodą , pogoda była stabilna a aktywność ryb zdecydowanie na +. Miałem Sporo pustych strzałów ale dwie rybki wyjechały brania w toni przy obławianiu wachlarzem , małe kopytko 20g ołowiu. Na przyłowie fajny klenik +50. Rybki grube silne takie jak książka pisze.
Załączone pliki
- Artech, tasiek321, jerzy6 i 41 innych osób lubią to
#153 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2018 - 09:19
Popularny
dlatego trzeba czekać na opady, w tym sezonie
głównie przy dużej wodzie połowiliśmy
zdziwiłem się, bo odkąd pamiętam to - gruby zawsze stał na bramce....
największy, najpotężniejszy z majowo-czerwcowych boleni, złowiony pod wieczór na zapływowej części główki podczas bardzo wysokiej wody, sporej ilości płynących traw i patyków
to był jeden z pierwszych moich boleni złowionych na krąpika od Oleixa
Użytkownik ziom7 edytował ten post 20 czerwiec 2018 - 09:23
- Guzu, wujek, Artech i 63 innych osób lubią to
#154 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2018 - 21:08
dzisiaj rybki aktywne były dosłownie 20 min , wyjechałem jednego rapiszona , zaraz po nim 4 strzały i 5 siada kaban i pęka linka ku.... nie sprawdziłem zestawu po poprzednim a zaliczyłem obcierke an fluo. Ehhhhhhh.
Załączone pliki
- Artech, kamil098, slawito i 15 innych osób lubią to
#155 OFFLINE
#156 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2018 - 21:32
dzisiaj niska woda , grzały głównie kluski po 50 , dop wieczorem na fajrant siadł bolo 78 w opadzie na wąskie kopyto z celownikiem.
Załączone pliki
- Guzu, wujek, Artech i 19 innych osób lubią to
#157 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2018 - 21:55
Popularny
Ostatni dzień urlopu, zmiana pogody i w głowie pojawia się myśl, że może w końcu bolenie na moich metach się ruszą. Do 20 miałem trzy niewcięte brania. Trochę podłamany postanowiłem wrócić na najbardziej obiecującą miejscówkę i obłowić ją do 21 z groszem. Łowiłem na wobler od Tomka Janeczka, kilka rzutów i kolejne niewcięte branie. Postanowiłem zmienić przynętę na całkiem inaczej wyglądającą i pracującą, z nadzieją, że sprowokuję bolka do ponownego brania; wybór padł na małą uklejkę RH. Kilka rzutów i przepiękne, pewne branie i ten wymarzony hol. Łowienie boleni to wspaniała sprawa
Użytkownik Dawidziak edytował ten post 22 czerwiec 2018 - 21:57
- Guzu, Artech, minkof i 52 innych osób lubią to
#158 OFFLINE
Napisano 25 czerwiec 2018 - 14:09
Popularny
Największy w tym sezonie. Solidnie przetestował nowy kijek ,który towarzyszy mi od tego roku czyli TD Long Range. Chyba zostanie on godnym następcą CD XLS-a, w dodatku za 1/3 ceny . Puścił w sumie tylko dwie ryby co przy poprzedniku było notoryczne , więc minusów jak na razie nie łapie. Za to ryby zdarza mu się "łapać" :
Miarka została w plecaku w aucie więc na szybko zrobiłem zdjęcie przy kijku na trawie ,żeby mieć jakieś odniesienie bo wiedziałem ,że ryba z dobrą cyfrą:
Domowa "ekspertyza" utwierdziła moje przypuszczenia:
Na pewno trzeba przyjąć jakiś margines błędu takiego pomiaru,ale w sumie może to i lepiej , bo te centymetry i tak nie są najważniejsze. pzdr.
Użytkownik maicke82 edytował ten post 25 czerwiec 2018 - 14:58
- Guzu, mario, nalewator i 70 innych osób lubią to
#159 OFFLINE
Napisano 26 czerwiec 2018 - 16:17
Popularny
Kolorowo - ASProut`owo
- Guzu, wujek, Artech i 61 innych osób lubią to
#160 OFFLINE
Napisano 27 czerwiec 2018 - 16:30
Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka
- wujek, Artech, Maciek Rożniata i 36 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych