[woblery L.E.]

Zrobicie z kolegi kalekę z brakiem umiejętności połowu z zestawem żyłkowym! tak na prawdę który z was od razu uczył się łowiąc od razu na plecionkę? kolega powinien uczyć się po kolei a nie od razu spin na grubszą rybę. Niech najlepiej od razu mu sum wywali w wahadło to się zdziwi...tym bardziej że łowi na Wiśle. Pójdzie mu parę większych ryb i będzie wkur... i tyle.A tak  przy łowieniu okoni miał by jakieś przyłowy w postaci szczupaczków jazi kleni nauczył by się holu,jak zachowują się dane gatunki podczas holu,jakie typowe brania są... Ja pierd... czy wy naprawdę tak uczyliście się łowić na spinning? jeżeli tak to żenua.Tyle mojego.

[woblery L.E.]

Wracając do kolowrotka, który będzie lepszy? Crossfire 2500 czy Laguna 2500?
W tym sklepie, w którym będę robił zakupy, to wogole super, bo mają plecionke kamatsu Techron olive green 100m(starczy?) oraz te blachy polspingu. Także wszystko za jednym zamachem, tylko jeszcze jakieś przypony będę musiał dobrać

kolego naucz się na początek dwóch podstawowych węzłów czyli palomar knot oraz spangler knot. To dla mnie podstawa wiązania gum. W przypadku  moim ja używam zmodyfikowany spangler knot, który z upływem lat opracowałem sobie. Niemiłosiernie mocny węzeł ,tak mocny że urywałem nieraz agrafkę z przyponu wolframowego 15kg. Ale nie o tym chcę pisać... Opanuj sobie również rapala knot w przypadku sytuacji kiedy zostaniesz bez agrafki łowiąc np: na woblery.

Przypony stosuj zwykłe podstawowe wolframy są sprawdzone 5-15kg zależy jak ciężko łowisz. Wolfram jest podatny na skręcanie więc może się robić pokręcony.W takim przypadku nieodzowna jest zapalniczka.Naprężasz na maksa oba końce i podgrzewasz do czerwoności i przejeżdżasz po całej dł.parę razy. Ewentualnie w domu nad kuchenką tylko uważaj aby się nie poparzyć.W ten sposób wyprostujesz przypon.

[Alexspin]

(...) Niech najlepiej od razu mu sum wywali w wahadło to się zdziwi...tym bardziej że łowi na Wiśle. Pójdzie mu parę większych ryb i będzie wkur... i tyle.A tak  przy łowieniu okoni miał by jakieś przyłowy w postaci szczupaczków jazi kleni (...)

Taaa, nooo - bo na przynętę okoniową na pewno sum się nie połaszczy, a najmniejsze wahadełka, to przynęty typowo sumowe...

 

(...)W ten sposób wyprostujesz przypon.

... i znacznie osłabisz, ale to nie ważne, przecież według Twojej teorii Kamil będzie łowił tylko okonki...    

Użytkownik Alexspin edytował ten post 28 maj 2018 - 04:37

[woblery L.E.]

Nie zauważyłem nigdy osłabienia wolframu po podgrzaniu.Czy robiłeś takie testy? Bo ja nieraz wyciągając konary czy rozginając hak w główkach musaga które raczej do miękkich nie należą. A co do sumów podaj ilości jakie złowiłeś na paprocha.Nie piszę tutaj o sumkach rzędu 50-80cm. Co do uganiania sie za szczupakiem predzej suma zapniesz na wahadło niż na paprocha chodząc za okoniem.Porównaj sobie choćby rozmiar gnoma 1 o którym piszesz do paprocha 3cm...Zastanów się co piszesz.

Użytkownik woblery L.E. edytował ten post 28 maj 2018 - 11:26

[Alexspin]

Szanowny Radosławie, uważam że istnieje takie samo prawdopodobieństwo brania suma na Gnoma "1" lub "0" prowadzonego w toni, jak i na gumową dżdżownicę lub 1,5" rippera z 5-gramową główką wleczonego po dnie.

Jeśli chodzi o suma, to złowiłem - czego bardzo żałuję bo był to przyłów w okresie ochronnym - tylko jednego w życiu o dziwo na prowadzonego w pół wody złotego 3-gramowego Effzetta Nr 1, a nastawiałem się wówczas na okonie...

Testów przyponów nie robiłem bo nie używam wolframów, ale doświadczyło tego kilku moich znajomych, a poza tym kilkakrotnie czytałem wypowiedzi na ten temat. Chyba że teraz technologia poszła do przodu i nie występuje takie zjawisko.

Pozdrawiam.

Użytkownik Alexspin edytował ten post 28 maj 2018 - 13:26

[Stasiekkk]

Nawijam plecionke na kołowrotek, następnie robię pentelke i przywiązuje do niej przypon wolframowy?

[Alexspin]

https://youtu.be/LuN57Jz4CIg

https://youtu.be/xuXrWtsg7zw

https://wedkuje.pl/n...inningowe/91861

Użytkownik Alexspin edytował ten post 29 maj 2018 - 04:53

[eRKa]

Dla mnie nauka spinningu to najlepiej jeden gatunek na początek.W tedy jesteś zdecydowany i z determinowany. W przypadku ogólnego połowu to wygląda to tak...tu chlapnie boleń więc rzucę za boleniem,tu walnie szczupak to rzucę za szczupakiem,tu wyjdzie kleń to rzucę za kleniem...  w takim wypadku ani jedno,ani drugie ,ani trzecie nie weźmie .To 99%. Wędkarz głupieje i nie wie za czym rzucać. Nastawienie się na jeden gatunek daję w tym wypadku przynajmniej na start 60% pewności ,reszta 30% umiejętność(w tym wypadku nauka) 10% szczęście.

Z decydowanie polecam koledze mój sposób a zobaczysz że się nie zawiedziesz. Kolekcjonerstwo odpada tak jak powyżej. Podstawa pudełeczko z główkami 2g-7g plus twisterki.Masz 100% zabawy i nauki.

 Taa... ciekawe skąd masz takie dane?

I gdzie to tak optymistycznie pokazują się różne gatunki ryb?

 

I oczywiście żadna żyłka. Plecionki są już tak popularne i tak stosunkowo tanie, że używanie żyłki to nieporozumienie - w takim typowym wędkowaniu.

Użytkownik eRKa edytował ten post 30 maj 2018 - 16:19

[Stasiekkk]

Cześć. Dziękuję wszystkim bardzo za poradę. Kupiłem ta wędkę jaxon grey stream + daiwa crossfire 2500. Do tego plecionka spiderwire 0,10 i kilka gum, jakieś woblery, obrotowki. Dzisiaj byłem na rybkach, niestety nic nie złapałem, ale chociaż zobaczyłem jak się rzuca, jak pracują przynęty. Byłem pełen podziwu, bo nigdy wcześniej nie miałem z tym do czynienia. Największe wrażenie zrobił na mnie gnom 1. Muszę jeszcze dużo poczytać na temat tego jakimi przynetami łowić, żeby było skutecznie
https://zapodaj.net/...75ccf0df652.jpg
https://zapodaj.net/...b6f5120d17e.jpg

Użytkownik Stasiekkk edytował ten post 31 maj 2018 - 12:09

[Szymon82]

No i elegancko - szybka piłka , zestaw jest , ryby też się pojawią .

 

 Muszę jeszcze dużo poczytać na temat tego jakimi przynetami łowić, żeby było skutecznie
 

Większość przynęt jest skuteczna . Ważne to poprawnie poprowadzić w rybnym miejscu szczypta szczęścia też się przyda.

[Stasiekkk]

A jeszcze takie pytanie, czy jak zakładam np małe kopyto z relaxa na okonia, to czy muszę zdejmować przypon wolframowy, czy mogę go zostawić?

[Stasiekkk]

Dodam, że dzisiaj odebrałem karte wędkarska. W niedzielę w nocy jadę na staw hodowlany. A od przyszłego tygodnia już normalnie, legalnie na piękne zboorniki pod opieka pzw

[morrum]

Osobiście rezygnuję z przyponu odpornego na zęby szczupaka tylko wówczas gdy mam przynajmniej 90% pewności, że szczupak nie weźmie lub gdy przypon taki zakłuca pracę przynęty - tak więc w wodach nizinnych rezygnuję z niego łowiąc bolenie pod powierzchnią i klenie oraz jazie na małe woblerki. Z okoniem bywa różnie, wolę cieniutki przyponik zostawić, bo szczupak latem (a temperatury ostatnio letnie) mały kąsek lubi skubnąć i szkoda potencjalnego zębatego łasucha z "kolczykiem" puszczać. Jednak jest pewna zasada, zwykle się sprawdzająca, że szczupak bierze w pierwszych rzutach. Można więc poświęcić pierwszych kilka/naście rzutów w nowym miejscu z wolframem. Jak weźmie zębaty to fajnie, jak biorą okonie to też fajnie, jak czujesz brania,puknięcia okoni ale nic nie możesz zaciąć, to coś im nie pasuje, więc ściągasz wolfram i ... i prawdę mówiąc w tym momencie teoria wali w łeb, bo na palcach ręki policzyłbym sytuacje w których brania okoni stałyby się pewniejsze a palców mi nie starczy ile razy po takiej modyfikacji zestawu okazywało się natychmiast, że szczupak tam jednak jest i żeruje łapczywie

[Alexspin]

Michał bardzo dobrze ujął problem przyponów.

Praktycznie cieniutki przyponik nie przeszkadza okoniom, tylko cieniutki to trochę iluzoryczna ochrona przeciwszczupakowa.

 

Nota bene, nie zauważyłem żeby przypony w ogóle przeszkadzały okoniom - czy z przyponem, czy bez i tak nie biorą...

[Stasiekkk]

Cześć ponownie, jeżdżę praktycznie dzień w dzień na ryby, zakładam różne przynęty i niestety żadnych połowów. Nie wiem czy robię coś źle...

[bambus]

O tej porze roku najłatwiej Ci będzie o okonie. Ważne żeby je namierzyć, grupują sie w stada i w złym miejscu można rzucać nawet i cały dzień bez efektu. Pójdź nad wodę o świcie lub o zmierzchu i wypatruj oznak żerowania. Powinny być tam gdzie gromadzi się narybek czyli płytko i przy wszelkich kryjówkach. Jak trafisz w moment to nie da się tego nie zauważyć - potrafią zaganiać drobnicę prawie na sam brzeg. Wtedy wystarczy rzucić im coś co robi dużo zamieszania - obrotówkę, cykadę, małego woblerka itd. Pokombinuj z prowadzeniem - zmienne tempo ale teraz raczej dosyć szybkie. Jak będą żerować to nawet gruby przypon i spora przynęta nie przeszkadzają.
Powodzenia

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

[Alexspin]

Cześć ponownie, jeżdżę praktycznie dzień w dzień na ryby, zakładam różne przynęty i niestety żadnych połowów. Nie wiem czy robię coś źle...

@bambus dobrze radzi, a od siebie dodam co najważniejsze - nie zniechęcaj się, nie tylko Ty wracasz "o kiju", tylko stare wygi się do tego nie przyznają...

[eRKa]

Cześć ponownie, jeżdżę praktycznie dzień w dzień na ryby, zakładam różne przynęty i niestety żadnych połowów. Nie wiem czy robię coś źle...

 

Jeśli "przesiadłeś" się ze spławika na spinning to może być faktycznie szok...

Ale przyjmij, że taka jest codzienność większości wędkarzy którzy łowią w ten sposób.

Drapieżnych ryb jest po prostu masakrycznie mało.

Jak będzie Ci się chciało odszukać w necie wyniki Spinningowych MP to zobaczysz,  że nawet koledzy z wieloletnią praktyką mają problem złowić(zapunktowac) rybkę. A komplety to dla nielicznych...

 

Ale jest i plus. Nie nosisz zanęty, robali, Pudełko przynęt zmieści się w kieszeni. I.... te przynęty nie zdychają hahahahaha

 

Wyniki z SFP z Bydgoszczy:

 

https://docs.google....H5EM/edit#gid=0

 

300 wędkarzy - sto rybek... przez 8 godzin łowienia.

Użytkownik eRKa edytował ten post 10 czerwiec 2018 - 13:57