Czyżbyś nigdy nie łowił letnich pstrągów, w szybkim nurcie górskiej rzeki/potoku?
Akurat moje rzeki pstrągowe nie mają aż tak szybkiego nurtu. Da się obgonić w każdą stronę rzeki standardowym przełożeniem bez żadnego dyskomfortu przy zwijaniu.
Nigdy nie miałem kołowrotka z wyższym przełożeniem niż standardowe. Pewnie czasem by się przydało i nie neguje ich użytkowosci ale jakoś w głowie bardziej mam przekonanie, nie wiem czy słuszne, że są mniej odporne na przeciążenia i zużycie niż standardowe.
Oczywiście potraktuj proszę moje wpisy nt. kierunku rzutów vs. przełożenie z przymrożeniem oka :-)