Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Agresywne SUMY


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 05 listopad 2006 - 17:32

Phala po co Ci profesor, zapytaj u źródła, czyli właściciela aukcji
:mellow:

#22 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 05 listopad 2006 - 18:05

Ciekawy gość :huh:, należało by mu polecić dobrego speca od głowy lub polecić książke o sumach niech troche poczyta, bo z tego co mi wiadomo nie ma udokumentowanego przypadku ataku suma na człowieka w polsce( no chyba że przy podbieraniu ręką kogoś ciapnie :mellow: )

#23 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 listopad 2006 - 08:18

Sum takim grzecznym barankiem do końca nie jest. Abstrahuję od tych „rewelacji” z Allegro, oraz od przypadków „niewyjaśnionych”. Sam w młodości robiłem za suma łapiąc pod wodą koleżanki za róże odstające części ciała Pozostając w zamierzchłych czasach, przypominam sobie artykuł o ataku suma na nurka. Jeśli mnie pamięć nie myli było to w Dolnej Odrze. Sum zaatakował płetwę nurka spawającego coś pod wodą. Była mała szamotanina. Na podstawie śladów na płetwie stwierdzono, że był to duży sum. Kolejna ciekawa relacja jest autorstwa Marka Szamańskiego o sumie na uwięzi który zaatakował przynętę. Teraz z relacji Marka Pokutyckiego z Kazachstanu, kiedy to sum wyrwał czujnik od echosondy a inny zerwał siatkę z żywcami. Zastrzegam, że nie chodziło tu o piwo marki Żywiec, bo to było porywane niezliczoną ilość razy :D Oglądałem też ciekawy film Jacka Cousto. Ich statek wpłyną chyba na remont do Missisipi. Nurkowie z nudów postanowili zaglądnąć pod wodę. Pływali nad bajecznym dnem usianym zwalonymi drzewami. Pod wieloma siedziały duże catfishe i prawie każdy atakował zbliżającego się nurka. Mnie sumy gryzły 3 x. Był to atak na dłoń podsuniętą zbyt blisko. 2 x było to przy podbierania a raz chciałem córce pokazać gdzie sum ma wąsy. Samo kłapnięcie nie jest groźne, groźny jest nasz odruch :D Palec goił mi się ponad 2 tygodnie.

#24 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 09:47

Jesli wierzyc w opowiesci to sum jest najbardziej agresywna ryba naszych wod. Jest bardzo szybki, przemierza dziesiatki kilometrow....co jest lekkim szokiem, zwazywszy ze nie widac z reguly oznak tej jego agresji nad woda.
Inna rzecz, ze sumy mozna juz pewnie u nas w kraju policzyc na palcach...
Mysle, ze zupelnie spokojnie mozna sie kapac, bez koniecznosci eksterminacji jeziora... :D
Gumo

#25 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 06 listopad 2006 - 10:04

Co się dziwić sumom na świecie pełnym agresji.
Jak łowię na Wiśle nieraz muszę uciekać na drzewo przed ich atakami.
W Polsce nawet tołpygi, gdzie indziej flegmatyczne, są agresywne i pożerają niewinne niemowlęta co wpadają do wody, nie mówiąc o riperach. :lol:
A czasopisma wędkarskie to rejestrują jako rekordy.

#26 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 10:10

Najbardziej mi sie podobaja zdjecia w czasopismach, gdzie na 1szym planie ryba z nozem w glowie, ociekajaca krwia...a trzyma ja lowca z golym torsem i piwnym brzuchalem w podartych bamboszach, w tle rodzinka, sasiedzi, pies, drzwi od kibla, kafelki... :lol:
Gumo

#27 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 listopad 2006 - 10:27

To pewnie jeden z „tarnobrzeskich łowców sumów”. Kilku z nich ma zwyczaj kończenia holu za pomocą noża. Niby to bardziej humanitarne niż żywy sum opalający się na piasku. Ale to tylko odmiany bezmyślności. Szkoda słów :angry: Nagrałem ostatnio świetny film nakręcony na Eboro w znanym Ci Gumo rejonie. Skopiuję go i wyślę Remkowi to się z nim jakoś dogadacie aby go obejrzeć. Rzecz się dzieje w czasie tarła sumów i karpi. Mnóstwo unikalnych scen. Warto to zobaczyć aby lepiej zrozumieć tą rybę.

#28 OFFLINE   esox

esox

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 42 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 10:45

Nie wiem, śmiać się :lol: czy płakać :(
sumiarz z łabiszyna musi być zdrowo kopnięty
(może dostał ogonem w głowę,podczas morderczej walki z
sumem -ludojadem) skoro wypisuje takie brednie
Pomyśleć tylko, ilu takich fachowców, którzy czyszczą
wodę z niebezpiecznych ryb :angry:
esox

#29 OFFLINE   Michumm

Michumm

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 303 postów
  • LokalizacjaNysa

Napisano 06 listopad 2006 - 13:20

Śmiejcie się, ale kiedys na mazurach był przypadek że ryba ugryzła jakis dziecko, napoczatku mysleli ze szczupak, ale okazalo sie to był sum, ktory pilnował gniazda.

#30 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14849 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 06 listopad 2006 - 13:29

Śmiejcie się, ale kiedys na mazurach był przypadek że ryba ugryzła jakisdziecko, napoczatku mysleli ze szczupak, ale okazalo sie to był sum, ktory pilnował gniazda.

To juz gotowy kawal, jak o rowerach w Erewaniu, co to za darmo dawali... :mellow:

Pewnie jakis mlokos nadepnal na raka przy pomoscie...


Guzu



#31 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 06 listopad 2006 - 13:49

Ale najgorzej, jak ich tyle i wciągną do wody to mogą normalnie rozszarpać jak jakieś piranie czy inne wodne ścierwa :mellow:
Jak te sumy takie groźne to może odłowić i .... do Iraku??

#32 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 14:06

Nagrałem ostatnio świetny film nakręcony na Eboro w znanym Ci Gumo rejonie. Skopiuję go i wyślę Remkowi to się z nim jakoś dogadacie aby go obejrzeć. Rzecz się dzieje w czasie tarła sumów i karpi. Mnóstwo unikalnych scen. Warto to zobaczyć aby lepiej zrozumieć tą rybę.

Dzieki, chetnie obejrze. Sum to poza wegorzem jedna z bardziej zagadkowych ryb.
Jakis film juz z Ebro widzialem, jezdzili duzemu sumowi przed pyskiem jakas gumka i oceniali, jaki ruch go sprowokuje do brania.
A sum sie przygladal....do czasu... <_<

Proponuje juz nie podbijac bebenka bo to wyglada na masowy masochizm.
Gumo
p.s.Na Kazachstan to bym sie tez przejechal ale tam zdaje sie ekspensywnie, i do tego trzeba Iłem leciec...


#33 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2424 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 14:55

Na Kazachstan to bym sie tez przejechal ale tam zdaje sie ekspensywnie, i do tego trzeba Iłem leciec...

Luftwaffe z Frankfurtu lecisz...normalnym Airbusem. Fakt, tanio nie jest.


#34 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 listopad 2006 - 15:02

Ja już nie dyskutuję z zacytowanym na wstępie wątku tekstem, bo szkoda pary. Ta ryba jest niesamowita i warto porozmawiać o niej. To, że sum jest bardzo agresywną rybą przekonywałem się wielokrotnie. Dla mnie duży sum atakujący człowieka w obronie gniazda jest normalką. Co wtym dziwnego? Dużo mniejszy pies warczy na człowieka a czasem ugryzie i nikogo to nie dziwi. Duże sumy w wodzie nie maja naturalnych wrogów i często atakują co popadnie. Myślę, że całe łowienie w dzień na spinn jest oparte na tej agresji. Sum nawet jak nie poluje, rzadko przepuści jak coś przepływa mu pod samym pyskiem. Dlatego spinningowanie sumowe to żmudne rzucanie godzinami w jeden punkt. Czasem ma się fart i ryba bierze po kilku rzutach a czasem po 5 godzinach. Na niemrawe sumy nie ma siły. Nigdy nie złowiłem suma w czasie niżu. Do obiecanego filmu dołączę jeszcze inny który dostałem z Węgier. Facet który łowi wygląda koszmarnie, ale warto zobaczyć na co wpadł. Łowi przyzwoite ryby nawet zimą. Chodzi po małej rzece i jak spotka zatopione krzaki, tupie nogą w glebę i obserwuje wodę. Ja zobaczy charakterystyczne odbicia wody od dna to ryba namierzona. Potem jeździ mu rosówką lub żywcem po nosem aż weźmie. Często łowił sumy kilkanaście cm od brzegu. Aż się wierzyć nie chce, że taka duża ryba jest prawie wbita w brzeg. Nie wiem czy to specyfika węgierskich sumów, ale warto zobaczyć.

#35 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 06 listopad 2006 - 15:09

Jakimiś dziwnymi drogami toczą się te dyskursy.
kończę.
pozdr
ps: Phala... wolfram to metal ( z niemieckiego - nic nie warty)
tak że miedziany wolfram to bełkot.


#36 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 15:27

Nie tylko wegierskie, ostatnio na Ebro sumy staly dokladnie tak samo, wbite w brzeg. Braly tylko, jak sie wrzucilo na leb albo i nie..
Obserwowalismy sumka, ktory podtapial scierwo duzego karpia....rzucalismy w tym m-cu wczesniej okolo godziny.
Na Ebro stosowalismy inna taktyke...szukalismy nie pojedynczej ryby a plywalismy w poszukiwaniu, ktory bedzie chetny.
Wiele razy widac bylo na sondzie, jak chodzily, rzadko kiedy jednak chcialy brac, pomimo robionych z premedytacja nawrotow dokladnie w to samo m-ce.
Przypuszzcam, ze lepsza metoda byloby dryfowanie z nurtem i granie przyneta w rodzaju Giant Chuby (monstrualna poziomka), tylko kto to wytrzyma, jak tyle wody do zbadania jest...
Bardzo mnie ciekawi, jak sum zachowuje sie w wodzie bardzo glebokiej, powyzej 20m, czy np. unika strefy ponizej i bytuje bardziej na spadach czy jednak mozna go spotkac i w tej glebi...

Bo, ze blisko spietrzenia lubi na Ebro to wiadomo, gosci z wypchanymi portfelami przewodnicy wioda od strony glebokiej wody...
Gumo

#37 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 15:31

@Jerzy,

szkoda komentować tego maila z allegro... :unsure:

Jednak w dużą agresywność sumów wierzę bo nie raz byłem świadkiem ich poczynań na nocnej przykosie lub przelewie. Sum jak jest głodny to jest bardzo agresywny.
Poza tym większość dziennych brań sumowych na przynęty sztuczne jest bardzo, bardzo agresywna.
Miałem kilka takich ostrych brań, gdzie wędzisko, którym łowiłem podskakiwało aż do góry, niemal wypadając z rąk.
I podczas podbierania suma, też mu mogą przyjść do głowy różne nietypowe zachowania.

O ataku mazurskiego suma na dziecko także słyszałem i wierzę w to zdarzenie.
Słyszałem także o kilkukrotnych atakach wielkich sumów na płetwonurków czyszczących turbiny na zaporze Dębe na Zalewie Zegrzyńskim.


@Robet,

...Nagrałem ostatnio świetny film nakręcony na Eboro w znanym Ci Gumo rejonie. Skopiuję go i wyślę Remkowi to się z nim jakoś dogadacie aby go obejrzeć. Rzecz się dzieje w czasie tarła sumów i karpi. Mnóstwo unikalnych scen. Warto to zobaczyć aby lepiej zrozumieć tą rybę...

- Ja także chętnie obejrzę ten film, więc czekamy na niego z niecierpliowścią. :D



#38 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 06 listopad 2006 - 15:32

Jakimiś dziwnymi drogami toczą się te dyskursy.
kończę.
pozdr
ps: Phala... wolfram to metal ( z niemieckiego - nic nie warty)
tak że miedziany wolfram to bełkot.

@Kwasik, albo mnie źle zrozumiałeś albo ja jestem jakiś niekumaty. Mój post był ironiczną uwagą na zdanie tego łowcy sumów z Allegro. A brzmiało ono tak: [...]Z własnego doświadczenia polecam przypon z plecionki gdyż nie jest on tak sztywny jak stalowy wolfram [...]

#39 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 16:38

Słuchajcie , albo łowca sumow z łabiszyna czyta to forum, albo nie chce, aby inni wedkarze pomogli mu w oczyszczaniu jeziora z tych 'wstretnych i agresywnych' sumow, bo mimo moich dwóch mejli nie odezwal się. Wniosek taki, ze strzerze swojego sekretnego miejsca skąd może nadal czerpac darmowe miecho!! Może komuś z was się uda nawiązac z nim kontakt, sprobujcie.
pozd jerzy :unsure:


#40 OFFLINE   Gromit

Gromit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 268 postów
  • LokalizacjaWARSZAWA

Napisano 06 listopad 2006 - 20:07

Guzu,gdzie się tak opaliłeś na czarno? :D
Fajne zdjęcie.

Pozdrawiam Gromit




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych