[Zybi81]

Taki secik dla forumowgo kolegi wiwaldi1970
Oby letnie pstrągi mu darzyły ilością i rozmiarem 🙂💪🔥
5 i 4,5 cm powoli tonące materiał lipa oklejane folią aluminiową waga 4,2g i 3,8g
 IMG_20230719_111245.png   896,8 KB   14 Ilość pobrań

[Zybi81]

Tyłem do przodu
Po testach nad wodą uznałem że w taki sposób wobek znacznie lepiej pracuje. W wolnym prowadzeniu jest lustro przy szybszym zaczyna iść w lekkie V


Wysłane z mojego moto g23 przy użyciu Tapatalka

[Zybi81]

Oj rozleniwiłem się ostatnio ale plany są, coś tam dłubię powoli. Na warsztacie, a raczej kuchennym stole 😉 coś na jesienną porę powoli sie wykluwa. Rozmiar 8 i 9 cm materiał lipa.

 IMG_20230929_194147.png   838,71 KB   11 Ilość pobrań

Czasu nie ma bo za rzecznymi okoniami się uganiam😁



 IMG_20230929_194845.png   920,46 KB   11 Ilość pobrań

[Zybi81]

Coś pod okonie, wydłubane z lipy 7,5cm ok 10 gram.
 IMG_20231010_091213.png   733,16 KB   10 Ilość pobrań

[bartosz311287]

A i pewnie Bolek nie pogardzi

[Zybi81]

Są też i większe i troszkę cięższe, ósemki ok 13-14 gram

 IMG_20231011_053343.png   537,88 KB   11 Ilość pobrań

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 11 październik 2023 - 04:40

[Zybi81]

Pomału kończę zaległe projekty, jest jeszcze kilka spraw i będzie można brać sie za coś nowego.
Lipa w amelinium, ponoć tego sie nie pomaluje, jak widać można .
Po niedzieli lecą do nowego właściciela, oby Wisełka mu darzyła .

Wysłane z mojego moto g23 przy użyciu Tapatalka

[Zybi81]

Stary projekt nabiera tempa
Balsa , stelaż 1,2 mm reszty parametrów nie pamietam
W weekend planowane wklejanie steru i można wodować.


Wysłane z mojego moto g23 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 17 listopad 2023 - 13:16

[Hesher]

To ile cm, że drut aż 1.2mm?

[Zybi81]

Dobra masz mnie, może 1mm, będę w domu to sprawdzę dokładnie.( Choć obstawiał bym te 1,2 mm)
Długość ok 12 cm , zazwyczaj woblery robię z lipy a ten jest z balsy. Dla mnie mega miękki materiał, dałem najgrubszy drut jaki miałem no i samo nacięcie na stelaż wzmocniłem cyjanoakrylem plus soda aby to trzymało jak najmocniej.
Jakiś czas temu robiłem porządki i miałem jakieś obrazy do wyrzucenia, okazało się że rama w nich była wykonana z balsy, postanowiłem ją sobie odłożyć z myślą że wydłubię kiedyś coś z tego.

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 17 listopad 2023 - 14:31

[Hesher]

Ja od jakiegoś czasu idę w drugą stronę. Staram się dawać jak najcieńszy drut. Tyle żeby nie wyglądał komicznie w porównaniu do jerka.

[Zybi81]

I tak to wyszło. Balsa 18,5 grama 11 cm.


 IMG_20231126_064911.png   588,5 KB   9 Ilość pobrań

[Zybi81]

Gdy wszyscy jeszcze śpią na kuchennym stole dzieją się cuda 😁😁😁.
Szykuje sie kilka pstrągowych smakołyków, plan jest taki aby nie wklejać obciążenia natomiast zagruntować je w pokośie, który sam w sobie obciąży korpusy. W ten sposób (liczę sie z tym) nie wszystkie woblery będą do ustawienia a praca ich będzie mniej stabilna, czytaj będą myszkować, ale z doświadczenia wiem, że właśnie takie woblery najlepiej mi sie sprawdzają 🙂
Z chęcią dowiem się jak to u Was jest z takimi woblerami.
 IMG_20231126_074014.png   742,44 KB   8 Ilość pobrań

[Banjo]

Kąpiel w pokoście spowoduje, że "dodatkowe" obciążenie zostanie rozłożone równomiernie w całej objętości korpusu. Nie powinno to wpłynąć na myszkowanie.  W zależności jak długo będziesz gotował w pokoście, to uzyskasz różny ciężar korpusu (woblera). Im dłużej będzie w pokoście, tym będzie cięższy. 

[Zybi81]

Myślę ze jednak trochę wpłynie na pracę woblera. Gęstość drewna nie jest taka sama w każdym jego miejscu (widać to po słojach w drewnie) więc nasycenie pokostem bedzie nierównomierne i brak skupionego obciążenia w 1 miejscu też spowoduje mniejszą stabilność .

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 26 listopad 2023 - 09:34

[Banjo]

To zależy jak długo będziesz gotować. Jeśli krótko, to jest szansa, że nie wniknie wszędzie jednakowo, ale wtedy nie wiadomo jak będzie z masą całkowitą woblera, czy będzie Ciebie satysfakcjonować.

 

Z niecierpliwością czekam na efekty Twoich eksperymentów.

 

Józek Sendal tak obciąża swoje woblery.

[Zybi81]

No z tą masą to trochę loteria jest, pierwsze swoje woblery wlasnie tak gruntowałem, swego czasu miałem tą możliwość widzieć jak to sie robi u Henryka i Krzysztofa Gębskiego.

[Banjo]

To ta sama szkoła, tylko Józek chyba to lepiej robi.

[spidi]

A ile takie gotowanie powinno trwać?? Z ciekawości
I czy nie jest tak że teraz pokosty nie mają w sobie ołowiu który obciążał korpus?
I jeszcze gdzieś wyczytałem że po pokoscie nie nakłada się farby wykończeniowej bo odprysnie

[Zybi81]

Ja to robię tak: pokost w słoiku wkładam do garnka z wodą i doprowadzam wodę do wrzenia, wrzucam korpusy i zakręcam pokrywkę z wyprowadzonym wężykiem z strzykawką. Odsysam powietrze a korpusy piją pokost aż miło. W zależności od tego co chcę uzyskać trzymam tak 5 -7 minut.
Po tym zabiegu wycieram korpusy i daję im trochę odpocząć w ciepłym. Na taki korpus można już nałożyć farbę podkładową zanurzeniowo np Śnieżkę nitro. Ja przed podkładem wrzucam jeszcze na chwilę do caponu i znów strzykawka idzie w ruch. Po caponowaniu wycieram korpusy i też trzeba dać temu trochę poleżeć. Capon sprawia ze powierzchnia jest mniej tłusta.
Przed położeniem podkładu warto przeszlifować korpusy drobnym papierem na 800 aby usunąć podniesiony włos.

Tak to wygląda, gotowe do nałożenia podkładu.

 IMG_20231126_112420.png   713,99 KB   10 Ilość pobrań

Użytkownik Zybi81 edytował ten post 26 listopad 2023 - 11:26