[saku]

Witam

 

Niebawem spędzę tydzień na Mazurach w okolicach Dąbrówna. Zamierzam zabrać ze sobą spinning

 

Jak wygląda sprawa z łowieniem mniej więcej na odcinku Od Rybna do Dąbrówna? Czy to kraina pstrąga? No - kill? Gdzie wnieść opłaty i czego się spodziewać nad wodą? :-)

 

Aby nikt nie zarzucił mi lenistwa - szukałem informacji w necie, jednak jest ich jak na lekarstwo...

 

Serdecznie pozdrawiam

[Białek]

Zajrzyj na strony Okręgu Ciechanów.

[malcz]

Panowie,

 

interesuje mnie Wel w okolicach wsi Kurojady i trochę w górę...ma ktoś jakieś bieżące info na temat tego odcinka?

Nie chodzi mi o kwestię typu: "biorą/nie biorą?" i "na co?"....tylko:

 

- Czy bardzo zarośnięte?

- Czy da się brodzić?

- Jaka przejrzystość wody?

- Jakie natężenie kajaków?

...

- biorą? nie no dżołk

 

Może być oczywiście na priw.

 

Pozdrawiam,

malcz

Użytkownik malcz edytował ten post 29 sierpień 2018 - 17:45

[venom_666]

miejscami bardzo zarośnięte

Woda przejrzysta

Da się brodzić

Kajakostrada, ale wcześnie rano jest w miarę póki nie ruszą. (natężenie zalezy od dnia)

 

Biorą... Niestety 99% klenie.

[malcz]

miejscami bardzo zarośnięte

Woda przejrzysta

Da się brodzić

Kajakostrada, ale wcześnie rano jest w miarę póki nie ruszą. (natężenie zalezy od dnia)

 

Biorą... Niestety 99% klenie.

 

Nawet teraz pomimo gorszej pogody i końca wakacji?...to kiepskie info, bo wyjazd miał być raczej sobotni....

 

O tych "innych" rybach nie myślałem....plan był na klenia...

 

Pozdrawiam,

malcz

[Welik]

Jak w planach klenie to polecal bym odcinek blizej Lidzbarka

[jeżyna]

ja na tym odcinku widziałem piękne klenie, ale tylko raz natomiast co do złowionych ryb to jedynie pstrągi - 100%.

To woda no kill. Zasady połowu na stronie PZW Ciechanów.

[smokwelski]

Na niższych odcinkach biorą za to głównie szczupaki (szczupaczki po prawdzie) i okonie (no, powiedzmy okonki). Czasem kleń (klenik) czy jazik. Pstrąg jest rzadkością niestety - stwierdzam na podstawie obserwacji z ubiegłego sezonu.

[Welik]

Czyli nic nowego, dobre czasy tej rzeki sie skończyły :/

[venom_666]

Cóż. Woda latem niziutka, ciepła i kolorowa. Jezioro Lidzbarskie i niestety staw w Wellawilu robią swoje. Do tego ze dwie setki kajakow i mamy katastrofę ekologiczną w mikroskali. Stada wędkarzy dopełniają całości złym traktowaniem nielicznych pstrągów. Tu juz nawet zarybienia i sypanie tarlisk niewiele pomaga.
Kolejna ofiara cywilizacji i mobilności wędkarzy...

[hlehle]

Kolejna ofiara cywilizacji i mobilności wędkarzy...

 

W tym wypadku akurat glownie cywilizacji. Woda w jeziorze miala blisko 30 stopni - pstragi po prostu nie maja szans na przezycie w takiej zupie.

Stad klenie, szczupaki itp.

 

Niestety taki los dotknal nie tylko Wel, a wiele rzek w kraju. 

Użytkownik hlehle edytował ten post 15 styczeń 2019 - 14:22

[Welik]

To racja z temperaturą wody. Parę lat temu wpuszczli pstrazki na odcinku za jeziorem lidzbarskim i sie nie utrzymały. A tak ogólnie porównując dawne lata nad Welem a teraźniejszość to sie zrobiła masakra.

[hlehle]

To racja z temperaturą wody. Parę lat temu wpuszczli pstrazki na odcinku za jeziorem lidzbarskim i sie nie utrzymały. A tak ogólnie porównując dawne lata nad Welem a teraźniejszość to sie zrobiła masakra.

 

Mysle. ze to juz nieodwracalny proces i nie ma co sie za bardzo smucic, tylko trzeba sie z tym faktem pogodzic. W wiekszosci mazurskich jezior latem nie ma tlenu ponizej kilku metrow glebokosci. Powoli staja sie martwymi bajorami. Bialoryb ma problemy, wiec nie oczekujmy, ze w przeplywajacych przez nie rzekach beda pstragi.

Marozka, Lyna i pewnie kilka innych kiedys rybnych pstragowych rzek to doknelo. Moznaby probowac je ponownie zarybiac, ale skoro mamy takie susze prawie co 2 czy 3 rok, to ja nie widze w tym sensu...

[Robert Crocker]

W Łynie pstrągi jeszcze się w kilku miejscach nieźle trzymają ...

[wojciiech]

Czy w piszecie o odcinku No-Kill Okręgu Ciechanów, poniżej jeziora? 

 

Tam jest taka padaczka?

 

Na toruńskim byłem, to faktycznie dramat.

[smokwelski]

Pisałem o odcinku poniżej Lidzbarka, teoretycznie bardziej pstrągowym z charakteru.

 

Nie jest dobrze. Pstrąg już chyba nigdzie nie jest dominującym drapieżnikiem, nawet w rezerwacie. Rzeka zamula się i zarasta. Z wodą górską ma coraz mniej wspólnego.

[hlehle]

Czy w piszecie o odcinku No-Kill Okręgu Ciechanów, poniżej jeziora? 

 

Tam jest taka padaczka?

 

Na toruńskim byłem, to faktycznie dramat.

 

Tak na ciechanowskim 'no kill' woda sie zagotowala. Czesc ryb padla , a czesc zeszla wlasnie na torunski. Tyle ze na torunskim dlugo nie pozyja - zero kontroli i mnostwo chetnych na mieso...

Wydaje mi sie, ze taki los czeka wszystkie rzeki przeplywajace przez jeziora. Niestety obawiam sie, ze predzej czy pozniej to samo stanie sie np. z Pasleka. Byly juz lata, ze pstragi latem wygladaly tam jak wegorze ...

Użytkownik hlehle edytował ten post 16 styczeń 2019 - 12:58

[wujek]

Byłem na tym odcinku w zeszłym roku i miałem na kiju prawdopodobnie pstrąga ale spadł. Fakt że to był sierpień i 30 na plusie, rzeka piękna ale odniosłem wrażenie że pstrąga tam bardzo mało, dominuje mały i średni kleń.

[wojciiech]

Byłem na toruńskim z dwa lata temu bodajże, w marcu. Życia zero. nawet narybku, nic. Jeden wyjęty pstrąg 20 cm przez kolegę, zaraz na początku odcinka Toruń, przy wysepce.

 

Dramat.  

[digger]

Potwierdzam, byłem 3 lata temu, zero życia w wodzie zaobserwowanego. Miejscowy na spacerze powiedział,że ryby owszem, łowi i to ładne.  Tyle, że jazie w maju z gruntu na kuku;)