Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Marketingowy bełkot ? Przeczytajcie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   woodman

woodman

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów

Napisano 04 luty 2012 - 23:27

Przeczytajcie bo albo ja się nie znam albo to wręcz wulgarne głupoty

To opis Shimana dla nowego modelu Biomaster FB

Nowy Biomaster jest technicznie ulepszoną wersją i następcą Twin Powera FC – ikony wielu wędkarzy – i z pewnością będzie się cieszył podobnie znakomitą reputacją. Wykorzystano w nim nowe technologie wprowadzone w naszej Stelli FE. Dzięki zastosowaniu nowego systemu X-SHIP pracuje z niewiarygodną płynnością, nawet pod obciążeniem. Zgodnie z tendencją używania mniejszych kołowrotków do cięższego wędkowania, materiał przekładni napędowej, podobnie jak i korpusu, zmieniono na bardzo mocne, lekkie aluminium, które wytrzyma nawet bardzo ciężkie warunki połowu. Lekka śruba mocuje składaną aluminiową korbkę bezpośrednio do przekładni, co eliminuje wszelkie luzy. Nowy Biomaster jest doskonały na łowiska śródlądowe i morskie, zarówno do lekkich, delikatnych metod, jak i do ciężkiego wędkowania.

Moje pytania : czy faktycznie jest tendencja do używania mniejszych kołowrotków do cięższych metod ? Bo ja zauważyłem że raczej większych sie ostatnio używa a przynajmniej o większej szpuli
Drugie to czy Twin Power FC jest takim ideałem i ikoną ? Bo ja słyszałem prawie same negatywne opinie o tym kołowrotku

Trzecie Czy lekkie aluminium będzie naprawdę mocniejsze niż materiał z którego do tej pory robiono przekładnie

Panowie sorry za ten post ale już mi sie flaki wywracają od głupot jakimi producenci mamią mniej zaawansowanych rybołowów aby im badziewie za dużą kasę sprzedać

#2 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 04 luty 2012 - 23:41

Tak,doskonały przykład na marketingowy bełkot.

Twin Power FC zdecydowanie ikoną nie jest (moim zdaniem oczywiście,zamówiłem go kiedyś i sprzedałem szybciej niż kurier mi go dostarczył),ale użyli te słowa w opisie bo kiedyś Twin Powery były dużo lepsze można powiedzieć że w pewnym sensie były ikoną.

Co do przekładni to obecnie większość kołowrotków ma koło przekładni z jakiegoś stopu aluminium + pinion z mosiądzu.

#3 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 05 luty 2012 - 00:36

Najgorsze jest to ,że nie jeden uwierzy w ten Nowy trend używania małych kręćków do ciężkiego łowienia uwierzy ,NO przecież to fachowcy od shimano piszą!!!.prawda jest taka że,klient zajedzie taki kręciek szybko w tym ciężkim łowieniu i szybciej kupi następny.Bełkot jakich mało :angry:


#4 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 05 luty 2012 - 01:11

Bełkot nie bełkot ale trochę piszą prawdę... :unsure:
Nie chce mi się latać po wątkach i wyszukiwać ale przykładów na szukanie i wypytywanie czy na jakieś wariackie ważenie kołowrotków, są tu na forum dziesiątki, jeśli nie setki... To już jest faktycznie jakaś obsesja, nieledwie histeryczna, że co drugi zdrowy jak byk chłop musi mieć wyjątkowo-super-lekki kołowrotek bo inaczej się przerwie, zmęczy, spadnie mu potencja albo dostanie krostek na plecach.. <_<
A producenci zrobią wszystko co handlowcy sobie zażyczą...
A HANDLOWCY BARDZO PILNIE STUDIUJĄ TO CO LUDZIE WYPISUJĄ NA FORACH, NAWET NIE WIECIE JAK PILNIE I UWAŻNIE !!!
I powiem, że z kołowrotkami jest jak z młotkami. Można zrobić pięknie elegancji i niemęcząco lekki młotek z supertwardego duralu czy innego sralu ale ile gwoździ nim wbijecie zanim się rozleci..?


#5 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 05 luty 2012 - 01:18

Zorro dobrze powiedziane :)dobra 3000-4000 w wadze 350-400gram gwarantuje że tam mięsa trochę będzie
chyba że jak te kręćki takie ciężkie to lepiej przejść na bata :unsure: B) :mellow:

#6 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9505 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 05 luty 2012 - 06:24

A mnie podbudował ten fragment

pracuje z niewiarygodną płynnością, nawet pod obciążeniem



#7 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 05 luty 2012 - 08:05

[quote]
pracuje z niewiarygodną płynnością, nawet pod obciążeniem
[/quote]
[/quote]

B)

#8 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 05 luty 2012 - 08:15

Wielu w ten bełkot uwierzy, tylko starzy wyjadacze forumowi nie dadzą się wpuścić w kanał :D .
To już niereformowalny,niekształtowalny materiał dla ściemniaczy
shimano i daiwy, taki jak stary kołowrotek z marine brass :lol:.

#9 OFFLINE   makamba

makamba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3151 postów
  • Lokalizacjaz ortalionu
  • Imię:Bartosz

Napisano 05 luty 2012 - 09:08

Bełkot nie bełkot ale trochę piszą prawdę... :unsure:
Nie chce mi się latać po wątkach i wyszukiwać ale przykładów na szukanie i wypytywanie czy na jakieś wariackie ważenie kołowrotków, są tu na forum dziesiątki, jeśli nie setki... To już jest faktycznie jakaś obsesja, nieledwie histeryczna, że co drugi zdrowy jak byk chłop musi mieć wyjątkowo-super-lekki kołowrotek bo inaczej się przerwie, zmęczy, spadnie mu potencja albo dostanie krostek na plecach.. <_<
A producenci zrobią wszystko co handlowcy sobie zażyczą...
A HANDLOWCY BARDZO PILNIE STUDIUJĄ TO CO LUDZIE WYPISUJĄ NA FORACH, NAWET NIE WIECIE JAK PILNIE I UWAŻNIE !!!
I powiem, że z kołowrotkami jest jak z młotkami. Można zrobić pięknie elegancji i niemęcząco lekki młotek z supertwardego duralu czy innego sralu ale ile gwoździ nim wbijecie zanim się rozleci..?


Hmmm...Zorro , tu się z Tobą nie zgodzę w konkretnym przykładzie tego młotka , który podałeś.
Otóż mam takowy młotek :D z jakichś tam magicznych włókien o konstrukcji wyprofilowanej tak by powodować jak najmniejsze zmęczenie dłoni podczas używania.
Zapewniam,że wbija gwoździe tam gdzie inne już się poddały. :D
Tyle,że kosztował 80 euro czyli tyle co 10 innych,zwykłych młotków.
Nie wiem też czy wszystkie opisy producenta należy traktować jako bełkot marketingowy.
Jeśli by tak faktycznie było to pewnie połowa z naszych wędkarskich akcesoriów byłaby czymś co przez owy bełkot nabyliśmy.
A jak wchodzi coś nowego to zawsze podnoszą się głosy a po co ,a na co , a przecież do tej pory też było dobrze.

#10 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 05 luty 2012 - 11:31

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 20 styczeń 2014 - 22:10


#11 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 05 luty 2012 - 11:57

w.d.wobler tak już od jakiegoś czasu to zauważyłem,w sklepach wędkarskich jest jeszcze gorzej,co ci sprzedawcy opowiadają tym ludziom to w pale się nie mieści,ciężko tego słuchać obojętnie stojąc obok.Ja nie wymagam znajomości schematu na pamięć,ale jak słyszę że Kołowrotek Nano crystal od mikado,jest lepszy od Ryobi zauber i Spro Red arc,bo ma tytanową obudowę,jest cały z Japoni i jest Tańszy Embarassed Pomijając że to praktycznie bliźniacze body i rozwiązania na licencji Ryobi.to ten tytan mnie zabił <_<

#12 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 05 luty 2012 - 15:35

A jak wchodzi coś nowego to zawsze podnoszą się głosy a po co ,a na co , a przecież do tej pory też było dobrze.

A wcale nie...
Chodzi o to żeby to nowe było rzeczywiście nowe, a nie tylko pomalowane po wierzchu srebrzanką, żeby wyjątkowa sprawność bojowa sprzętu sprawdzała się w boju, a nie występowała TYLKO w katalogowych opisach, żeby kompetentny sprzedawca (na każdym etapie sprzedaży) rzetelnie informował klienta, a nie zachowywał się jak przedwojenni warszawscy farmazoni i nie sprzedawał ludziom Kolumny Zygmunta albo Dworca Głównego... <_<
Czyli nowe też jest dobre jeśli jest rzeczywiście dobre.. :D
A co do tych młotków, to Pan masz głowicę też z tych magicznych włókien czy tylko sam trzonek?


#13 OFFLINE   makamba

makamba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3151 postów
  • Lokalizacjaz ortalionu
  • Imię:Bartosz

Napisano 05 luty 2012 - 16:05

Mi chodziło o to ,że lepiej najpierw trochę poczekać , dać szansę producentom i przede wszystkim najlepiej samemu wypróbować dany wyrób zanim zacznie się go krytykować w oparciu o sam opis.
Nie wydaje mi się,że każdy producent ma w zamiarze przekręcać kupującego.
Jeśli tak rozumować to należało by z takim samym podejrzliwym podejściem podchodzić do każdego produktu na rynku.
Zresztą , co tu gadać ,są też i tacy , którzy po zamówieniu kija w pracowni i po tym co na temat tego kija powie jego budowniczy są w stanie zaakceptować co tylko dostali by do ręki i uwierzyć ,że to jest właśnie TEN.
Co do sprzedawców wciskających kit , to też nie jest taka prosta sprawa.
W większości naszych sklepów jest sprzęt , którego faktycznie lepiej nikomu nie polecać ale jak w takim razie ma żyć taki sprzedawca jakby każdemu mówił ,że tego nie kupuj bo to lipa.
Fakt ,że nie powinien taki sprzedawca mówić ,że sprzedawany przez niego produkt to jakiś cudo techniki jeśli tym cudem nie jest.
Najlepiej chyba zawsze dodać - jak za te pieniądze , a jeśli chce Pan coś lepszego to....
Niestety zawsze trzeba się liczyć z kasą kupującego.

Ostatnio popalałem sobie fajkę pod jednym ze Szczecińskich sklepów.
Wszedł do niego jakiś jegomość pytając o dobry kołowrotek na szczupaka.
Sprzedawca nie zapytał nawet jakiej firmy a kupujący też nie celował.
Sprzedawca zapytał tylko:
- A chce Pan jakiś tani czy taki dobry?
- Nie,no taki z tych lepszych - odpowiedział kupujący.
- Aaaa, no to mam tu taki jeden... za 75zł. - odpowiedział sprzedawca... :(


Głowica młotka oczywiście stalowa. ;)

#14 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 05 luty 2012 - 16:09

:lol: :lol: :lol: Nie drażnić Pana w masce bo o sprzęcie trochę pojęcie ma :D .Jak porównam twinka z 98 roku a te obecne z plastico to jakoś te stare bardziej do mnie przemawiają :lol:.
P.s.Nie wiem, może zacofany jestem ;) .

#15 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 05 luty 2012 - 16:30

Panie Józiu, nie strasz Pan ludzi bo się już całkiem przestaną do mnie odzywać... :lol: :lol: :lol:
A co do tego zacofania, to zobacz Pan jak to jest, że dziwnym trafem, zacofańcy jakoś ogólnie lepiej na tym swoim konserwatyzmie wychodzą niż poszukiwacze nowych wrażeń... <_<

#16 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 05 luty 2012 - 16:36

Jozi ja to zawsze powtarzam kiedyś chciano zrobić kręciek lepszy od konkurencji,miał być dobry mocny trwały i się nie psuć.
nawet niższe modele z Shimano ,Daiwy czy Abu były bardzo wysokiej jakości.o czym świadczy fakt że do dziś są użytkownicy łowiący na nie.jak na stare aero z lat 90 połowisz i na nowość błyszczącą z 2011 roku .to widać różnicę na plus tego z lat 90tych.ale o tym wiemy chyba wszyscy.
Teraz ma się sprzedać,a jakość miedzy niższym modelem z dawnych lat a tym dzisiejszym to przepaść.wyższe modele jeszcze się bronią.

Przez moje łapy przeleciało już sporo kręćków,łącznie z kompleksowym serwisem i nowsze wynalazki są zdecydowanie mniej pancerne,za to bardziej błyszczące bardziej obłe suche na mechanizmach.

Bełkot sprzedawców myślę trafi do tych którzy nigdy nie mieli do czynienia ze stara prawdziwą jakością.kupią więc na słowo.

#17 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 05 luty 2012 - 17:11

@Hasior ale nie wszyscy przyjmują to do wiadomości.Kupiłem od Ciebie superx 3000 połowiłem nim ze 2 lata i jakiego kupiłem w takim stanie sprzedałem.Nabywca jak zadba o niego będzie jeszcze długie lata łowił, tych nowych to przeżyje conajmniej ze 2 nowe serie :lol: .
Panie Tomaszku bo fakt to niezaprzeczalny-guru daiwowy to Pan jesteś, młodzież uczyć od Pana się powinna to i owo B) .

#18 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 839 postów

Napisano 05 luty 2012 - 17:19

Zjawisko to, a dla niektórych problem- dotyczy wielu gałęzi przemysłu i wielu produktów.
Producenci niekoniecznie są zainteresowani wieloletnią trwałością przynajmniej części swojej produkcji; zużycie, usterka i wędrujemy do sklepiku po następny hit.


#19 OFFLINE   Marcel75

Marcel75

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Lokalizacjaosada nad Bugiem

Napisano 05 luty 2012 - 17:37

Shimano dobrze zrobiło, że przestało psuć markę T.P. Myślę tu o ostatnich modelach na Europę. A tu nie mamy co narzekać, to jest tylko Biomaster. Jeden z najtańszych kołowrotków spinningowych na rynek Japoński.
Jak ostatnio wziąłem w sklepie T.P z tylnym hamulcem do ręki mówię sobie jak oni zepsuli te kołowrotki, która w latach 90 była marzeniem każdego spinningisty w Polsce.

#20 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 05 luty 2012 - 18:15

Zepsuli i to srodze, jak wziąłem te nowe tylnohamulcowe do ręki i tak na sucho pokręciłem i pomacałem po luzach to do shimano nie podobny produkt :mellow: .