[jakubwr]

Koledzy jak poławiacie klenie w tak upalne dni. Kolejny dzień z rzędu wybieram się skoro świt 5rano, widzę aktywność ryb góra 2-3 h potem cisza. Praktycznie nie widzę sensu siedzieć po dziesiątej nad wodą.

[Maro1947]

To chyba jednak jazio-bolek

[Tomy]

Koledzy jak poławiacie klenie w tak upalne dni. Kolejny dzień z rzędu wybieram się skoro świt 5rano, widzę aktywność ryb góra 2-3 h potem cisza. Praktycznie nie widzę sensu siedzieć po dziesiątej nad wodą.

To i tak masz super u mnie nad Wisłą to jedynie ja wykazuje aktywność.

[maek7]

To chyba jednak jazio-bolek

...albo po prostu wiślany kleniojazioboleń

[Predatorhunter]

Dzieki wszystkim za Gratulacje. Jutro tez skocze sie z nimi porzegnac i mykam na urlop Naturalnie w ojczyznie tez mam wode wiec tam bede tez cwiczyl

[Tomy]

Gugcio a będziesz gdzieś w okolicach Kraków,Katowice???

[Predatorhunter]

A bede Tomku Opolskie ale co tam podjechac?

[kubaS 1]

Coś koło 43 cm. Nie mierzyłem dokładnie bo zależało mi na tym by ryba szybko wróciła do wody. Oprócz tego klenia było jeszcze 4 lecz 2 ponad 35cm i 2 coś ino ponad wymiar Dodam jeszcze że nie ma to jak swoje woblerki mieć w pudełku
.
Tica Fario 9' 7-17g
Shimano Stradic 2500Fh
Wobler swojej roboty
Rybki w dobrej kondycji pływają dalej

Załączone pliki

•  DSC01240.JPG   75,87 KB   2355 Ilość pobrań

[kubaS 1]

Jeszcze taka fotka z holu ciut mniejszego klenia.Przyznam szczerze, że dawno nie spędziłem tak udanego dnia nad wodą Wybaczcie mi jakość fotek ale wszystkie robione telefonem i z samowyzwalacza.
.

Załączone pliki

•  DSC01242.JPG   53,02 KB   2318 Ilość pobrań

[Tomy]

A bede Tomku Opolskie ale co tam podjechac?

Kamil no obowiązkowo.Weźmiesz sobie od razu Boleniówki i na Klona tym razem to co ja zaproponuje
Byłem dzisiaj z muchówką na kleksach małe zaciąłem a większe płynęły pod muchą i zerkały podejrzliwie na gąbkę.Łowiłem w kryształowo czystej wodzie i chyba gąbki się tam nie sprawdzą.Trzeba będzie coś kudłatego ukręcić.

[Predatorhunter]

Napisz prosze na priva co i jak i sie ugadamy

[Gruzin]

Na Warcie klenie już po tarle. Wczorajszy późnowieczorny wypad i w sumie 7 brań, ale tylko jedna ryba w podbieraku. Plus - minus 40cm. Foty nie będzie, bo rybka wymęczona tarłem i szybko odzyskała wolność.

Grunt, że gryzą

Ach i polecam wszystkim miłośnikom klusek nocne podchody. Naprawdę piękna sprawa, zupełnie inne wrażenia estetyczno - wędkarskie!

[Maynard]

Gruzin, a komary nie gryzą? Myślę, że teraz jest świetny okres na dobrego klona, tak jak rok temu w czerwcu, zobaczymy..
Gratuluję Kolegom niezłych rybek!

Pozdrawiam
Grzesiek

[Gruzin]

@Maynard - jeszcze nie

Muszę przyznać jednakowoż, że różne paskudztwo mi twarz oblepiało. Meszki, muszki i co tam jeszcze chcesz. Niemniej off działa i jak się człowiek skupia na spławianym z nurtem smużaku to jakoś się tego badziewia nie czuje...

Też mi się wydaje, że teraz trzeba pocisnąć temat klenia i na ile się da będę wystawiał nerwy szanownej małżonki na próbę i uskuteczniał takie wieczorne wypady

[zander3]

Dero dzięki za info, właśnie o taką informację mi chodziło teraz będę wiedział, gdzie wzrok kierować .

Wystarczy chwile pomyslec o swoimodcinku Odry... gdzie np. sa stare, dluuugie, rozmyte, kamieniste przelewy o gl. 20-70cm, dobrze aby tworzyl sie tzw. PRÓG dzielacy ciut glebszy przemial z warkoczem... aczkolwiek czasami mozna spotkac te ryby na kilkumetrowych przelewach, ale znacznie czesciej na tych dluzszych...
Jesli na jednym nie bedzie ich to zapewne beda gdzies na innym przelewie - dalej...
Tak, takie widoki ciesza oczy, bo to nie glupie ryby

[Forecast]

Dziś poustawiałem trochę woblerów. Na cuda nie liczyłem bo czasu operacyjnego było mało lecz parę ryb się zlitowało. Fotka rodzynka.



Pozdrawiam

[Gobio Gobio]

z dzisiaj...

[patu]

Dziś poustawiałem trochę woblerów. Na cuda nie liczyłem bo czasu operacyjnego było mało lecz parę ryb się zlitowało. Fotka rodzynka.



Pozdrawiam

Kubuś, jak wpadniesz do nas to takich rodzynków będzie garstka ...tylko zmajstruj cosik pod 4centy ze sterem na 1-2metry wody

[Forecast]

Patu nie wiem czy jestem godzien Ostatnio praca mnie przytłacza ale kleniom nie odpuszczam. Chcę złowić 59+ i będę spełniony tylko trudne to jest gdy po pracy masz 2 godziny luzu na łowienie. Do tego dochodzą wobki i padam na pysk. Ale ja uparta bestia więc wkrótce się zobaczymy w końcu i może jakiegoś aspiusa wymęczymy na RH.

Pozdrawiam

[andego]

połowiłem wczoraj przed załamaniem pogody testując nowe woblerki w efekcie 5 klusek wyjętych (35,49,37,34,44) ... zaczałem od klenika na brombe.... pozniej kilka pustych pobić i długo długo nic. Zmiana miejsca na końcu salmo hornet black tiger dalekie wypuszczanie i bardzo wolne prowadzenie z przestojami wzdłuż rynny. No i za którymś rzutem z kolei branie i ostry odjazd murowanie do dna ... pewnie drugi raz brzana w tym roku . Próba podciągnięcia i wyciągam sam przypon wolframowy bez agrafki... (przedwczoraj kupione 15cm cieniutkie 2,5 kg wytrzymałośći co by zachować neutralność do kleniowania heh..) Po tym miałem troche dość i chciałem już odpuścic, ale dobrze ze zostalem. Zaczalem obławiać systematycznie opaskę nowymi woblerkami i w końcu przywalil mi gruby klenior 49 na championa imitującego małego pstrąga. Jest to moja życiówka więc nie powiem było sie z czego cieszyć Pózniej kilka pustch brań i siadł następny na tą samą przynęte. W końcu zaczałem rzucać za bolkami i kolejny kleń uderzył na siudaka w opadzie w sumie przez przypadek bo zaczalem poprawiac coś przy torbie zeby stabilnie stała na kamieniach i zdziwilem sie ze cos tam wisi Bylo jakos po 19-ej i ze bolkow jeszcze ni widu ni slychu skupilem sie na kleniach które cały czas aktywnie zbierały z powierzchni i znow pare pustych pobić... w końcu założyłem salmo minnow green tiger i przywalil gruby kleń 44 cm. Po tym zobaczyłem ze bolki sie ruszyły więc w ruch poszedł mocniejszy kij i tak udało mi sie w końcu jeszcze wyłuskać na sam koniec bolka 60+