[*Hektor*]

Zawsze z przyjemnością się patrzy na twoją pracę.
Mniejsze będą? 🙂

Dziękuje. Chcesz i masz

 

Kiełżyki około 16mm i 2gramy

 DSCN1646.JPG   44,88 KB   20 Ilość pobrań

 DSCN1631.JPG   51,17 KB   20 Ilość pobrań

 DSCN1641.JPG   42,16 KB   21 Ilość pobrań

 DSCN1648.JPG   62,29 KB   21 Ilość pobrań

 DSCN1621.JPG   79,87 KB   20 Ilość pobrań

 DSCN1624.JPG   76,31 KB   20 Ilość pobrań

 

[*Hektor*]

Klasyczne boleniówki, około 7,5cm i 9g, dla nich tylko pomalować na ukleję pasuje

 DSCN1530.JPG   122,15 KB   18 Ilość pobrań

[guciolucky]

Klasyczne to byłby bez zbędnego poliwęglanu

[*Hektor*]

Klasyczne to byłby bez zbędnego poliwęglanu

Kiedyś wszystkie były z poliwęglanem, a te BSy były jakoś niedoceniane ;P

 

 

To jak już je wywołałeś, były też BSy tańczące pod powierzchnią jak im się melodię zada Takie z 85mm i 8gram

 DSCN1522.JPG   85,17 KB   19 Ilość pobrań

[guciolucky]

Piękne rzeczy

[*Hektor*]

Cześć Wam, tym razem znów zdjęcie wobów, nawet urozmaiconego zestawu, tylko post ważniejszy 🙂 licytujemy piękny zestaw przynęt, na Facebookowym profilu "Wedkarze dla Hani - licyyacje"
https://www.facebook...08817270773040/
Zapraszam do udziału.
 IMG_20230119_031254.jpg   127,23 KB   19 Ilość pobrań

[*Hektor*]

Jest, znalazłem swój wątek na 5 stronie.
Witam po dwóch latach przerwy od dłubania w drewnie i pędzlowania. Tzn od kwietnia minionego roku działam, a od 2 tygodni ustawiam to co udało się wykończyć.
Pokusiło mnie wystawić się na targach EVOLUTION - albo żona pokusiła! Podczas ubieglorocznej imprezy, gdy informacje wyświetlały się w mediach społecznościowych, zapytała "dlaczego nas tam nie ma". Odpowiedziałem że z naszym typem rękodzieła musielibyśmy się już zacząć szykować do przyszłorocznych, a tak będzie to wątpliwe ekonomicznie... Narobiliśmy tych "wobsów", jak Ania je nazywa i tam jedziemy.
Tylko czasu brak, by zrobić sensowne zdjęcia, większość poustawiałem ostatnio, jedne jeszcze lakieruję, inne maluję dopiero, domówione stery od Konrada w drodze, oj niezły zapierdziel od początku grudnia.
Jak by co zapraszam na stoisko, a jak nie to mam nadzieje, że coś zostanie. Poza tym sporo jeszcze niewykonczonych w grawerze na aluminium do malowania, lub korpusów do poskładania, których już nie zdążę zrobić na przyszły weekend.
Kilka zdjęć z ustawiania i ostatnich prac, jak leci od dziś wstecz, a to gdzieś z połowa modeli:

[oldziu]

Super, że powrót do woblerów. Piękne są.

[*Hektor*]

Super, że powrót do woblerów. Piękne są.

Dzięki
Dla siebie zawsze będę robił jakie potrzebuję, bo od dawna nie wyobrażam sobie łowić na inne W sumie weny do łowienia nie było od covida, stopniowo wraca. Te dwa lata temu, gdybym nie połamał obu rąk i "rehabilitacja woblerowa" była wskazan przez pół roku chorobowego, to raczej też tamte by nie powstały. Takie ilości ja w/w przy klasycznym struganiu to karkołomne zadanie. Ale od czasu do czasu trzeba uzupełnić pudełko swoje i kumpli

Dobra, działam dalej.

[jabadaonbis]

   

[grzesiekp.]

At last! Kibicuję!

[Piotr Gołąb]

Pięknie 👍👍👍

[mario70]

Ładne wobki 😁