Sandacz i szczupak w sklepie - legalne?

Started By range1970 , 21 lut 2012 12:52

Poprzednia

Zaloguj się, aby dodać odpowiedź

30 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE Piotrek Milupa

Moderator Emeritus

TEAM JERKBAIT
8448 postów

LokalizacjaWarszawa
Imię:Piotrek

Napisano 22 luty 2012 - 06:22

Problemem kłusownictwa, handlu narkotykami, sk�łrami wyginających gatunk�łw ect. jest to �źe jest na to popyt. Nie kupujmy podejrzanych rzeczy a problem ten przestanie istnieć.

S.

Dokładnie to miałem na myśli

Do góry

#22 OFFLINE Janusz Wałaszewski

Zaawansowany

Zbanowani
4473 postów

LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 22 luty 2012 - 11:35

[quote]
Jak mamy wątpliwości co do pochodzenia ryb to podam trochę informacji. Zgodnie z przepisami Sanepidu w Polsce w punktach gastronomicznych (sma�źalnie, restauracje) nie wolno podawać dań z ryb przyrządzonych ze świe�źej ryby, surowiec czyli ryba musi być mro�źona. Jeśli jest inaczej to jest to ewidentne łamanie przepis�łw. Dlatego te�ź, wszelkie info typu; ryby prosto z kutra itd mo�źna między bajki wło�źyć. Jeśli właściciel lokalu bedzie się upierał jak go zapytamy, to zawsze mo�źna wykonać tel do Sanepidu, najlepiej przy nim.

[/quote]
To chyba na panią Magdę Gessler te�ź by trzeba donos zrobić <_<

Co to za idiotyczny przepis jest :unsure:

[/quote]

Jak większość naszych przepis�łw i jeszcze więcej unijnych.

Do góry

#23 OFFLINE Krisu23

Zniewalam okazy

+Forumowicze
2620 postów

LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 22 luty 2012 - 18:26

Milupa czyli co miałeś na myśli? Bo wcześniej napisałeś, �źe przekonujesz znajomych, �źeby nie kupowali pewnych ryb. Ja się dosyć dobrze znam na handlu rybami bo z niego �źyję. Stojąc w Makro nie odr�ł�źnię skłusowanego szczupaka od tego z hodowli. Ba nawet pstrąga nie zawsze odr�ł�źnię, choć wiadomo, �źe to na 99,9% mas�łwa. Ludzie ryby jeść lubią sandacze czy nawet szczupaki te�ź. Moim zdaniem nie tędy droga-w sensie �źeby nie kupować w sklepie. W zeszłym roku w jednej z gazet wędkarskich była ulotka WWF namawiająca min. do nie kupowania pstrąg�łw tęczowych, większego idiotyzmu chyba w �źyciu nie widziałem. Strzelenie sobie w kolano jeśli chodzi o ochronę zasob�łw naturalnych. A weź pod uwagę jaka to jest organizacja!

Do góry

#24 OFFLINE Piotrek Milupa

Moderator Emeritus

TEAM JERKBAIT
8448 postów

LokalizacjaWarszawa
Imię:Piotrek

Napisano 22 luty 2012 - 18:49

Nie kupuję szczupak�łw , sandaczy i ryb powszechnie uwa�źanych jako cenne dla naszych w�łd, za to chętnie ( trochę za du�źo powiedziane jestem mięso�źercą ) zjem tęczaka, morską rybkę i do tego namawiam znajomych.
Przyznaję się �źe sam pozyskuje trochę rybiego mięska je�źd�źąc ze 3-4 razy do roku na dorsze , ale to te�ź z umiarem ( ostatni wyjazd przyni�łsł mi całe 6kg ryb )

W �źyciu nie kupiłem niewymiarowej ryby , ani te�ź będącej w okresie ochronnym z myślą �źe skoro nie mo�źna ich łowić wędkarzom to dla czego mam wspierać kogoś kto je łapie( trochę jak pies ogrodnika ).
Wiem �źe to są moje wymysły i nie ka�źdy się z tym zgodzi, ale ja og�łlnie jakiś dziwny jestem ( gadam dziś jak potłuczony )

Do góry

#25 OFFLINE Krisu23

Zniewalam okazy

+Forumowicze
2620 postów

LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 22 luty 2012 - 19:08

Mo�źesz prowadzić wojenkę ale jak dla mnie to tak jak byś strzelał z wiatr�łwki �źeby pociąg zatrzymać i to jeszcze nie ten co trzeba. Sklepy są instytucjami nad kt�łrymi jest największa z mo�źliwych obecnie kontroli, z tendencją do zwiększania się bo czas kiedy ryby będą chipowane nadejdzie-niech się śmieje kto chce.
Niestety ludzie to takie wredne stworzonka kt�łre chcą wszystkiego czego jest mało-to się nazywa pr�ł�źność. Bez znaczenia jest o co chodzi liczy się, �źe jest tego mało. Jak na świecie zostaną trzy ostatnie szczupaki to ktoś je kupi i cena nie będzie grała roli. Ja bym bardziej szedł w tępienie u źr�łdła jak ju�ź chcesz walczyć czyli kłusownictwo, nielimitowane odłowy itd.

Do góry

#26 OFFLINE pablo

Forumowicz

+Forumowicze
239 postów

LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2012 - 20:19

Krisu23 -> A czy z tymi pstrągami tęczowymi nie chodziło przypadkiem, tak jak z farmami łososia, o warunki w jakich te ryby przebywały i zagro�źenia z jakim się to wiązało.
Czyli du�źe zagęszczenie i podatność na rozw�łj chor�łb ryb aprzez to zara�źanie lokalnych dzikich populacji.

range1970 -> To fajnie, �źe masz zacięcie śledcze. Dobrze napisałeś warto sobie zadawać pytania. Ale to, �źa zadasz je w sklepie naprawdę niczego nie zmieni.
Lepiej jakbyś poszedł do swojego okręgu PZW i zapytał się np. jak wygląda realizacja odłow�łw rybackich prowadzonych na wodach okręgu i czy nie mo�źna np. ograniczyć odłowu drapie�źnik�łw a zwiększyć limity na białą rybę.

Do góry

#27 OFFLINE range1970

Forumowicz

+Forumowicze
277 postów

LokalizacjaMazury
Imię:Robert

Napisano 22 luty 2012 - 20:51

Krisu23 -> A czy z tymi pstrągami tęczowymi nie chodziło przypadkiem, tak jak z farmami łososia, o warunki w jakich te ryby przebywały i zagro�źenia z jakim się to wiązało.
Czyli du�źe zagęszczenie i podatność na rozw�łj chor�łb ryb aprzez to zara�źanie lokalnych dzikich populacji.

range1970 -> To fajnie, �źe masz zacięcie śledcze. Dobrze napisałeś warto sobie zadawać pytania. Ale to, �źa zadasz je w sklepie naprawdę niczego nie zmieni.
Lepiej jakbyś poszedł do swojego okręgu PZW i zapytał się np. jak wygląda realizacja odłow�łw rybackich prowadzonych na wodach okręgu i czy nie mo�źna np. ograniczyć odłowu drapie�źnik�łw a zwiększyć limity na białą rybę.

@pablo,
Zacięciem śledczym bym tego nie nazwał.Po prostu łowię ryby od kilku miesięcy i intrygują mnie być mo�źe tematy, kt�łre dla starej gwardii są od dawna oczywiste, ka�źdy ma wyrobione zdanie itd. Z uznaniem przyjmuję fakt, �źe pomimo, �źe tak jest ludzie znajdują chwilę, �źeby rozmawiać z nowymi o rzeczach dla nich oczywistych.

Do góry

#28 OFFLINE bartsiedlce

Ekspert

Moderatorzy
6280 postów

LokalizacjaSiedlce
Imię:Bartek

Napisano 22 luty 2012 - 21:14

A ja nie mam nic przeciwko dobrym sklepom rybnym, czy stoiskom w marketach. Ostatnio zaskoczył mnie niewielki sklep w moim miasteczku. Pojawiło się ogromne akwarium z �źywymi rybami. Potę�źne napowietrzanie, niezbyt wiele rybek. Mo�źna wybrać egzemplarz, pan łowi, zabija (bez �źadnych dyskusji). Nie ma sprzeda�źy w worku z wodą. :angry:

Jeśli klient sobie �źyczy, to czyści rybę (profesjonalnie), kosztuje to 5 zł za sztukę. Jeśli nie lubimy ości, mo�źna zam�łwić fileciki, kolejne 5 zeta.

Czemu nie mo�źe tak być wszędzie?

To, co napisałem wcześniej, dotyczyło sprzeda�źy ulicznej przez dziwnego typa, kt�łry nie miał ochoty na rozmowę. Ludzie nie powinni na to pozwalać za 2 zł na kilogramie. To właśnie starałem się uświadomić moim sąsiadom i potencjalnym klientom. :wacko:

Do góry

#29 OFFLINE Janusz Wałaszewski

Zaawansowany

Zbanowani
4473 postów

LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 22 luty 2012 - 21:15

Panowie, Koledzy.
Wszędzie namawiają nas konsument�łw (nie mylić z wędkarzami) do jedzenia ryb, gł�łwnie chodzi o tłuste ryby morskie, (makrela, łosoś). Ryby słodkowodne, jak sandacz, szczupak, sum czy hodowlany tęczak, te�ź są na widelcu i tego się nie przeskoczy. Cały problem polega na tym, aby to zapotrzebowanie robić w spos�łb zr�łwnowa�źony. Czyli gł�łwnie z hodowli, jednak sami wiemy, �źe nie wszystko co hodowlane jest cacy

Pewnie, w związku z tym, nie unikniemy sytuacji, kiedy do handlu będą trafiały ryby nie tylko hodowlane. Cały problem polega na tym aby to wszystko było zr�łwnowa�źone. Czy się da, nie wiem, oby.

Do góry

#30 OFFLINE Krisu23

Zniewalam okazy

+Forumowicze
2620 postów

LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 23 luty 2012 - 06:13

Janusz, problem tak na prawdę polega na gatunkach kt�łrych nie da się hodować w stricte tego słowa znaczeniu. Hodować to sobie mo�źna karpie, pstrągi, czy sumy afrykańskie i parę innych gatunk�łw. Ale ju�ź na przykład szczupak to gatunek problematyczny. Nie ma czegoś takiego jak hodowla szczupak�łw. Jest to najczęściej gatunek towarzyszący na stawach karpiowych. Wpuszcza się ileś tam sztuk na staw �źeby wy�źerały chwast rybny i tyle. Wielkość i czas wpuszczenia dobiera się tak, �źeby nie ze�źarły karpi ale nie ma mowy o jakiejś intensyfikacji hodowli tego gatunku. Stąd supermarket chcąc mieć szczupaka w ofercie będzie go kupował tam gdzie będzie on dostępny-czyli od rybak�łw te�ź.
Pablo, nie wiem o co chodziło ale namawianie ludzi, �źeby nie jedli ryb z hodowli jest bzdurą. Proponuję, �źebyśmy przestali kupować schabowe w sklepie i wcinali tylko dziki biegające po lasach. Hodowle świń trzeba natomiast zlikwidować bo są źr�łdłem chor�łb mogących zagra�źać dzikom. Jak szybko zjemy wszystkie dziki?

Do góry

#31 OFFLINE pablom

Zaawansowany

+Forumowicze
2024 postów

LokalizacjaSulejówek

Napisano 24 luty 2012 - 07:41

Jedzenie ryb hodowlanych robi się powoli koniecznością. Ale ja nie o tym. W sklepach to r�ł�źnie bywa. Mo�źe i sklepy są pod specjalnym nadzorem, ale wątpię aby wnikliwie sprawdzali pochodzenie ryb. Wystarczy Zobaczyć co dzieje się na wszelkiej maści bazarach przed świętami.

Jest olbrzymie przyzwolenie na wszelkiej maści kłusownictwo. Szczeg�łlnie jeśli chodzi o ryby. Obrońcy zwierząt czasami pojawiają się w mediach, ale krzyczą o futrzakach, bo takie milutkie. My jako wędkarze, mo�źemy du�źo zrobić w sprawie naszych milusińskich. Wcale nie tak trudno jest zwr�łcić uwagę kolesiowi na brzegu �źe 3 kije to ciut za du�źo, czy ryba jest niewymiarowa. Jeśli nie reaguje to wystarczy zadzwonić na policję czy PSR. Oni są ślepi bez naszej pomocy. Tylko znając �źycie to mo�źe 5% wędkarzy ma wpisane w telefonie numery do tych instytucji.

Na koniec mała ciekawostka. Kilka lat temu (nie wiem jak teraz) w połowie maja poszliśmy do sma�źalni, kt�łra mieściła śię na terenie ośrodka PZW, chyba nawet jest integralną częścią tego ośrodka. W menu widniał jak w�łł sandacz. Chcieliśmy dowiedzieć się jak wygląda sprawa z innymi rybami. Pani za lady zapewniała �źe jest świe�źutki, dzień wcześniej z siatek wyjęty. Niestety bolenia nie mieli, bo był okres ochronny.

Dla chcących sprawdzić jak to obecnie wygląda, polecam sma�źalnię w Wierzbicy, nad ZZ, tą na terenie rybacz�łwki PZW.