Jak przedłużysz trochę brzuszek w stronę ogona, dasz odpowiednio obciążenie to będzie ładniej latała.
Ładny projekcik
Klega Osiak ma racje tez bym troszke przedłuzył brzuszek w strone ogona, bedziesz miał przez to wiecej miejsca na ewentualne przesuniecie ołowiu do tyłu a tak jak kolega pisze
w duzym stopniu poprawia to lotność. Tez odlewam wobki boleniowe tylko w formie z zywicy i obciązenie (pasek blaszki ołowiaej 3mm)składam na pół i mocuje na stelarzu i mimo ze
w moich, brzuszki sa dłuzsze to i tak musze przycinac blaszkew dolnej czesci w miejscu gdzie brzuszek przechodzi w ogonek.