A tak na poważnie - jaja sobie robisz czy na prawdę zachód upadł tak nisko?
Drac, świat upadł i upadnie jeszcze niżej.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 grudzień 2017 - 23:33
A tak na poważnie - jaja sobie robisz czy na prawdę zachód upadł tak nisko?
Drac, świat upadł i upadnie jeszcze niżej.
Napisano 28 grudzień 2017 - 10:09
Napisano 28 grudzień 2017 - 10:23
@ anpart - genialne!
Swoją drogą, trzeba być mistrzem planowania, żeby zimą wychodzić "w góry" o 14:00
Napisano 28 grudzień 2017 - 10:23
Napisano 28 grudzień 2017 - 10:35
@ anpart - genialne!
Swoją drogą, trzeba być mistrzem planowania, żeby zimą wychodzić "w góry" o 14:00
Nie wiem co w tym genialnego ...
Napisano 28 grudzień 2017 - 11:19
Nie wiem co w tym genialnego ...
Całość ironii, jaka bije z tego filmu. Zajebista robota. Wiele poziomów dalej niż "Mój Stary to fanatyk..."
Napisano 28 grudzień 2017 - 11:21
Całość ironii, jaka bije z tego filmu. Zajebista robota. Wiele poziomów dalej niż "Mój Stary to fanatyk..."
Ironia ... dla mnie to raczej pojęcie baaardzo względne ...
Napisano 28 grudzień 2017 - 11:50
Ironia ... dla mnie to raczej pojęcie baaardzo względne ...
Napisano 28 grudzień 2017 - 15:43
Napisano 28 grudzień 2017 - 18:39
U mnie wczoraj był, trochę to lepiej wyglądało, nie mam tylu dzieci .
Użytkownik Banjo edytował ten post 28 grudzień 2017 - 18:39
Napisano 28 grudzień 2017 - 19:15
Autentyczna historia z mojego domu z przed kilku lat (może już opowiadałem?)
Przychodzi ksiądz po kolędzie. Jestem tylko z synem (Żona miała zajęcia a córka się zerwała )
Syn do księdza na przywitanie
- niech będzie pochwalony...
- ale kto?, pyta ksiądz. Bo wiesz młody, takie niedopowiedzenie i można nawet chwalić szatana
Aby załagodzić, zaczynam tłumaczyć: no wie ksiądz jak to teraz młodzi się wyrażają itd
A tutaj ksiądz zaśmiał się i mówi:
- Jasne, nie ma sprawy, a tak przy okazji przypomniał mi się kawał. Opowiedzieć?
No jasne (kurde, myślę sobie, ale będzie śmiechu!? ). No i ksiądz nawija:
Przychodzi młody ksiądz do szkoły gdzie ma prowadzić katechezę. Ale, że nie ma doświadczenia w pracy z młodzieżą to podpytuje w pokoju nauczycielskim jak nawiązać szybko kontakt z młodzieżą?
Wuefiarz, wyjaśnił od razu
- wie ksiądz jacy to teraz są młodzi, Na nic czasu nie mają no i gadają po swojemu. Wszystko w skrócie jak w sms ... nara, spoko, siema itd. Musi ksiądz nawijać ich językiem.
Wchodzi więc ksiądz do klasy i na powitanie
- pochwa
I tak oto, ten ksiądz nauczył mnie jednak czegoś nowego w trakcie kolędowania
Napisano 28 grudzień 2017 - 19:26
Z kupy zrobiony ?
Może z czekolady, jak pamiętny orzeł.
Napisano 28 grudzień 2017 - 20:19
.............- pochwa
I tak oto, ten ksiądz nauczył mnie jednak czegoś nowego w trakcie kolędowania
BOB, a to nie Ty przypadkiem protestujesz za każdym razem, gdy pojawia się na forum niewinna "pletka"?
Przy okazji......ostatnio śmieszy mnie mało rzeczy, ewentualnie paski w tivi czy Kabaret Hrabi
Użytkownik cristovo edytował ten post 28 grudzień 2017 - 20:29
Napisano 28 grudzień 2017 - 20:33
nie napisałem "pletka" tylko pochwa. Mam nadzieję, że widzisz różnicę?
Napisano 28 grudzień 2017 - 20:41
Oj tam, to był tylko personalny atak, nie ma co się unosić Na zgodę dodatkowe dwa skecze z dedykacją dla Ciebie.
Napisano 28 grudzień 2017 - 20:42
Przecież wiem ...dzięki za dobry wsad do wątku
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych