Jerkbait sie śmieje :)
#18861 ONLINE
#18862 ONLINE
#18863 OFFLINE
#18864 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2018 - 06:54
1. Dwie panienki lekkich obyczajów starają się o pracę w domu publicznym.
Właścicielka urządziła egzamin wstępny.
Po chwili jedna z nich wychodzi z sali egzaminacyjnej.
- No i jak ci poszło?
- Eee, oblałam z ustnego.
2. Trzej królowie przybyli do stajenki. Przy wejściu jeden z nich potknął się na progu i huknął głową o framugę, aż korona mu się przekrzywiła. złapał się za bolące miejsce i jęknął głośno:
- O, Jezu...
- Widzisz - mówi na to Maria do Józefa - i to jest bardzo dobre imię, a nie jakiś tam Stefan...
3. Ku przestrodze...
Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i spędził z nią
fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- Nic. Był pan świetny!
- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?
- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200 złotych.
Faceta zamurowało. Nie dosyć, że poużywał w najlepsze, to jeszcze dostał
dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, wiec on też
postanowił odwiedzić agencję. Też spędził fantastyczną noc z panienką, rano
idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję - mówi facet. - Nie dosyć, że było fajnie, to jeszcze dostaje
kasę! Ale wie pani, co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój
kolega wczoraj dostał 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dzisiaj tylko na kablówkę.
4. Tańczy Hrabia z jakąś Baronową na balu.
W pewnym momencie odzywa się:
- Pani Baronowo, czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów?
Baronowa "oburzona" - no jak to, Panie Hrabio?
Hrabia: Niech Pani pomyśli, chodzi o milion dolarów.
Baronowa po chwili: Za milion dolarów oddałabym się Panu, Panie Hrabio..
Hrabia po chwili zagaduje: A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara?
Baronowa oburzona: Ależ Panie Hrabio, za kogo mnie pan ma?
Hrabia: To już ustaliliśmy, teraz się targujemy....
5. W czasie wojny rosyjski żołnierz melduje przełożonemu:
- Panie generale, pańska córka kocha się z Niemcami!
- Wiem. To nasza najlepsza broń bakteriologiczna!
6. W knajpie spotyka się dwóch kumpli:
- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka wiec szarpnal kierownica w bok, wjechal na krawężnik, auto wylecialo w powietrze, przeturlalo sie po moim ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej sypialni...
- Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Lezał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle. Po chwili zaczął się podnosić, szukajac oparcia w starej, zabytkowej szafie.
Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości...
- Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i ponownie próbował się podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała.... Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a drzazgi z połamanego stołu powbijały mu się w ciało...
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało...
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem.
Staszkiem szarpnęły konwulsje, rzucając jego ciałem o ścianę...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł...
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?!?!?!
- Kurwa, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił całą chałupę!
- krzysiek, strary, kmr1 i 4 innych osób lubią to
#18865 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2018 - 09:49
Użytkownik anpart edytował ten post 24 wrzesień 2018 - 09:50
- zenek, Byniek, Paweł R. i 2 innych osób lubią to
#18866 OFFLINE
#18867 ONLINE
#18868 OFFLINE
#18869 OFFLINE
#18870 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2018 - 17:03
Firma poszukuje młodej sekretarki z umiejętnością pracy na komputerze... stole, krześle i wszędzie, gdzie nadarzy się okazja.
Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Mullera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia.
- Otruty - pomyślał Stirlitz przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi.
Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz.
- PETEREK, strary, Pisarz.......ewski Piotr i 7 innych osób lubią to
#18871 OFFLINE
#18872 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2018 - 06:59
1. Gość luksusowego hotelu składa u kelnera zamówie:
- Proszę dwa gotowane jajka. Jedno tak miękkie, ze zarówno
żółtko i białko ma być w stanie płynnym, a drugie takie twarde,
żebym miał kłopoty z jego pogryzieniem.
-Proszę również dwa plasterki boczku, zimne, ale z jednej strony zwęglone, oraz spalonego,
kruszącego się w dłoniach tosta.
Masełko niech będzie tak zmrożone, żebym za nic w świecie nie mógł go rozsmarować.
Proszę także o bardzo słabiutką kawę, o temperaturze pokojowej.
- To bardzo skomplikowane zamówienie, proszę pana. Nie wiem,
czy nasi kucharze potrafią?
- Wczoraj ku*wa potrafili!
2. Właśnie opowiadałem koledze z pracy jaki jestem beznadziejny w relacjach z kobietami i wczoraj żeby pocałować jedną musiałem wejść na krzesło.
- Wow! Była aż taka duża?
- Nie, powiesiła się.
3. Czterech kumpli postanowiło się zabawić, więc spalili trochę trawki i postanowili pojeździć maluchem po mieście. Jeżdżą tak po mieście, w końcu wpadli na rondo i kręcą się na nim w kółko żeby faza była lepsza. No ale trochę się to im znudziło wiec dla odmiany zaczęli jeździć po tym rondzie do tyłu. W pewnym momencie łup, walnęli w drugi samochód.
Przerażeni siedzą dalej w samochodzie i nie wychodzą. Zaraz zjawiła się policja (tak to jest, jak są potrzebni to ich nie ma a tu chwila moment i już byli), blisko miała bo na następnym skrzyżowaniu jest komisariat.
Chłopaki dalej przerażeni siedzą w tym aucie i nie wychodzą, w końcu podchodzi do nich policjant i mówi: "Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś ma 2 promile i jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu."
4. Stoi pijak w parku na trawniku i leje. Podchodzi do niego policjant i pyta groźnie:
- Panie! Wolno tu lać?!
- A lej pan!
5. W Stumilowym lesie zapadła zima. Puchatek, jak prawdziwy misio, spał snem zimowym ssąc palec. A Prosiaczek, jak prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
- krzysiek, Voldemort, Paweł R. i 5 innych osób lubią to
#18873 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2018 - 07:00
1. Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi:
- Pańskie kazanie było zajebiste!
- Synu! Nie możesz tak mówić!
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste!
- Synu, opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- Pierdolisz?!
2. Młodziutki Szkot wraca z pierwszej randki.
- Jak się udała randka? - pyta tata Szkot.
- Całkiem nieźle, wydałem tylko 3 funty.
- Uuuuuu? dużo. Za dużo!
- Tato ale ona więcej nie miała!!!
3. Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło!... Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i patrz ku*wa, nie mój rozmiar!!!
4. Pytanie do kącika porad praktycznych: jak napisać brajlem "Nie dotykać! Urządzenie elektryczne!"?
5. Czym różni się kobieta od komara?!
Jak komar ssie to nie trzeba go głaskać po głowie!
- Artech, ezehiel, Paweł R. i 5 innych osób lubią to
#18874 OFFLINE
#18875 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2018 - 08:33
właśnie jestem śmiertelnie chory
#18876 OFFLINE
#18877 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2018 - 11:06
42190360_2272127242803055_2863695729807851520_n.jpg 66,14 KB 39 Ilość pobrań
42407087_2123391191013396_5499462828026757120_n.jpg 61,81 KB 39 Ilość pobrań
nie obchodzi.jpg 36,32 KB 39 Ilość pobrań
42489687_882640021932222_5535395507972603904_n.png 356,95 KB 39 Ilość pobrań
Użytkownik chlodnica edytował ten post 25 wrzesień 2018 - 11:22
- kmr1, Marcyś, Krzysiek P i 3 innych osób lubią to
#18878 OFFLINE
#18879 OFFLINE
#18880 OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
2 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
-
Peterx, ZIKU