[Sławomir]

[Sławomir]

 

 

[seiken]

[cristovo]

Wydaje mi się, weryfikując dowód i szkolne legitymacje, że 40-stkę skończyłem kilka lat temu, ale oglądając Czterdziestolatka wciąż mam wrażenie, że Stefan Karwowski, inżynier, jak raz nadaje się u nas do Klubu Tetryka, hahahahaha

 

[cristovo]

Głupkowaty to skecz i pewnie był, ale tak się zastanowiłem, czy zabieracie żony itp. na ryby

 

[Sławomir]

Taki pokaz mody to ja rozumiem

 

 

https://www.youtube....ed/eAC7W6qxAi4"

[BOB]

faktycznie fajne buty miały ...takie na ryby. 

[Gromadzki]

No.....

Z Tapatalka

[Alexspin]

[Tomrusz]

[bogdan333]

.

Załączone pliki

•  foto_02cce20030f92a37c8a76465b58de678.jpg   132,14 KB   57 Ilość pobrań

[Krzysiek P]

Eee tam, jest jeszcze lepiej
 beznazwy.png   50,7 KB   56 Ilość pobrań

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 04 marzec 2019 - 16:17

[Gromadzki]

                   Siedzi facet w swoim ulubionym barze w Nowym Yorku i pije kolejną whisky.
Nagle, do baru wchodzi najzgrabniejsza laska jaką kiedykolwiek widział z okropnym typem (stary, gruby i na dodatek łysy). Zainteresowany pyta barmana:
- Co to za kobieta?
Barman odpowiada:
- To ekskluzywna dz**ka.
Następnego dnia koleś pije swoją whisky i znów wchodzi ta sama dziewczyna.
Podchodzi do niej i zagaduje (z wrodzoną dyplomacją):
- Podobno jesteś ekskluzywną prostytutką?
- Tak.
- Ile bierzesz?
- Za 100$ mogę ci zrobić ręką.
Koleś nie może uwierzyć, że tak drogo i pyta:
- Dlaczego aż tyle?
- Widzisz to Ferrari przed wejściem?
- Widzę.
- Kupiłam je sobie za pieniądze, które zarobiłam robiąc tylko ręką.
Facet doszedł do wniosku, że musi być dobra. Postanowił więc spróbować.
Efekt przeszedł jego najśmielsze oczekiwania - było mu lepiej niż kiedykolwiek w jego nędznym życiu, z jakąkolwiek kobietą.
Kolejnego dnia, już od progu Pub-u wita się z prostytutką, mówiąc jak świetnie było mu wczoraj i pyta:
- Mógłbym spróbować czegoś więcej?
- Za 500$ mogę zrobić ci loda.
Koleś znowu zaskoczony wysoką ceną protestuje, więc prostytutka proponuje mu wyjście przed bar:
- Widzisz ten biurowiec tam niedaleko? Zarobiłam na niego robiąc tylko loda.
Facet nauczony doświadczeniem wczorajszego dnia zgadza się. I znów było mu tak dobrze, że o mało nie zszedł z tego padołu.
Nazajutrz pyta się jej:
- Czy mógłbym w końcu pofiglować z Twoją c*pką?
Dziewczyna wychodzi z nim przed bar i wskazuje mu Manhattan:
- Widzisz tę wyspę?
- To nie może być aż tak drogie! - protestuje przerażony facet.
- Nie o to chodzi, .... gdybym MIAŁ c*pkę - Manhattan byłby już mój.      

[Konstanty]

po południu siedzi facet w barze i popija piwko

nagle otwierają się drzwi i wchodzi... kaczka

żywa kaczka

podchodzi do baru, siada na krześle i LUDZKIM głosem zamawia:

- poproszę dwie pięćdziesiątki Wyborowej i Camele

barman trochę osłupiał, ale nic, polał i dał fajki

kaczka walnęła pierwszą lufę, zajarała papieroska i rozgląda się

walnęła drugą lufę i LUDZKIM głosem mówi:

- rachunek proszę

płaci i wychodzi

 

następnego dnia dokładnie o tej samej porze ta sama akcja

wchodzi kaczka, ludzkim głosem, wódeczki dwie, fajki, płaci i wychodzi

 

na trzeci dzień to samo, ale barman nie wytrzymał i pyta:

- ty, kaczka! o co tu ku..wa chodzi?

kaczka odpowiada:

- nie rozumiem, kończę robotę, na budowie, jestem murarzem, o 15 fajrant, wpadam do ciebie na dwie lufy i fajkę - tobie o co chodzi?

 

barmana olśniło - ma przecież kumpla dyrektora cyrku! taki numer to będzie hit! gadająca kaczka, jeszcze wódę wali i pali fajki

dzwoni do kumpla i mówi:

- stary, wpadaj, pokażę ci coś, numer hitowy do cyrku: kaczka, która mówi, pije i pali

dyrektor cyrku odpowiada:

- co ty, nie wchodzę w to, już wiele razy tak było, miał zwierzak gadać, nie gadał, publika wkur...na, zwroty biletów, bez sensu

barman nalega:

- stary, wpadaj, stawiam piwko, siądziesz w kącie i tylko posłuchasz

zgodził się, przyjechał i przed 15 siada w kącie

wchodzi kaczka i po kolei to samo: ludzki głos, dwie wódki, fajki, itd.

 

dyrektor cyrku w szoku! podchodzi i z miejsca proponuje angaż - wynagrodzenie nie gra roli

kaczka pali i myśli głośno:

- do cyrku, tak? 

- no tak!

- to taki wielki płócienny namiot z drewnianymi masztami?

- no tak, jak to cyrk

- i tam macie takie ławki z drewna wokół areny wysypanej piaskiem i trocinami?

- no tak, cyrk, jak to w cyrku!

 

kaczka zaciąga się dymem i mówi:

- to po co jaki ch...j wam w cyrku murarz?

;-)

[Sławomir]

 

https://img6.demotyw...9563_Rpfcks.mp4

 

 

[Gromadzki]

Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie”, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.

[Tomrusz]

KONKRET

 

(...)

Nijak nie mogę zrozumieć, gdzie tu jest żart. Bawi Cię zabicie zwyrodnialca? A może gwałt na dziecku? Przypominam, że jest to wątek "jerkbait sie śmieje"

Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 05 marzec 2019 - 10:46

[seiken]

Świat schodzi na psy!

Dziś pewna 21 letnia dziewczyna zaproponowała mi seks, w zamian za to miałem na forum, zareklamować jakiś płyn do mycia łazienki. Oczywiście odmówiłem, gdyż jestem osobą o wysokiej kulturze i silnej woli, tak silnej jak nowy Mr.Muscle, super silny, płyn do czyszczenia łazienki, o zapachu pomarańczy.  

Użytkownik seiken edytował ten post 05 marzec 2019 - 09:00

[fonix]

Nie pojąłem żartu o ojcu, pewnie za wcześnie

Użytkownik fonix edytował ten post 05 marzec 2019 - 09:00

[morrum]

[quote name="Tomrusz" post="2548829" timestamp="1551772138"]

KONKRET

... tytuł tematu "Jerkbait się śmieje"...
Z czego ja się pytam, z czego...