Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 07 czerwiec 2017 - 21:33
Napisano 07 czerwiec 2017 - 21:34
Napisano 08 czerwiec 2017 - 07:36
Napisano 08 czerwiec 2017 - 14:13
Jest kilka wątków wędkarskich.
Napisano 08 czerwiec 2017 - 14:21
Zaspany weterynarz odbiera w środku nocy telefon, z drugiej strony zdenerwowany kobiecy głos:
- Panie doktorze, nasz kociaczek źle się czuje, co robić?!
Nie do końca obudzony weterynarz zrozumiawszy "cielaczek" zamiast "kociaczek", po wysłuchaniu opisu objawów mówi:
- Proszę mu dać szklankę oleju rycynowego, rano wpadnę i go zbadam.
Rankiem weterynarz udał się pod podany adres, powitała go sympatyczna gospodyni.
- Jak się czuje nasz cielaczek? - zapytał.
- Ależ panie doktorze, pan źle zrozumiał - to kociaczek, nie cielaczek!
- Oj, to fatalnie! Co z nim?
- Wie pan, daliśmy kociaczkowi szklankę rycynusu, ale tylko mu się pogorszyło. Teraz to jasne, dlaczego.
- Strasznie przepraszam, a gdzie on teraz jest?
- W ogrodzie i pomagają mu trzy kotki. Jeden kopie dołki, drugi zasypuje, a trzeci przeciąga go od dołka do dołka.
Napisano 08 czerwiec 2017 - 14:37
Zaspany weterynarz odbiera w środku nocy telefon, z drugiej strony zdenerwowany kobiecy głos:
- Panie doktorze, nasz kociaczek źle się czuje, co robić?!
Nie do końca obudzony weterynarz zrozumiawszy "cielaczek" zamiast "kociaczek", po wysłuchaniu opisu objawów mówi:
- Proszę mu dać szklankę oleju rycynowego, rano wpadnę i go zbadam.
Rankiem weterynarz udał się pod podany adres, powitała go sympatyczna gospodyni.
- Jak się czuje nasz cielaczek? - zapytał.
- Ależ panie doktorze, pan źle zrozumiał - to kociaczek, nie cielaczek!
- Oj, to fatalnie! Co z nim?
- Wie pan, daliśmy kociaczkowi szklankę rycynusu, ale tylko mu się pogorszyło. Teraz to jasne, dlaczego.
- Strasznie przepraszam, a gdzie on teraz jest?
- W ogrodzie i pomagają mu trzy kotki. Jeden kopie dołki, drugi zasypuje, a trzeci przeciąga go od dołka do dołka.
To jest tak słabe, że aż piękne
Użytkownik Hesher edytował ten post 08 czerwiec 2017 - 14:40
Napisano 08 czerwiec 2017 - 19:03
to polecimy po słabiźnie dalej..
Dziadek chciał jeszcze raz z babcią zaszaleć i do kurażu pomyślał żeby dziabnąć swojskiego destylatu..
Wysłał wnusia do piwniczki a wnusio, że mu się spieszyło do koleżanki /;-) a butelki zakurzone, nie doczytał do końca etykiety odręcznie spisanej przez dziadka,
pierwszą z brzegu flaszkę co mu migło KONJAK , przyniósł, do kieliszków rozlał i poleciał..
Wraca za kilka godzin a tu babcia zabarykadowana w łazience , dziadek ledwo żywy leży na wyrku ..pobojowisko.. wystraszony co zapodał dziadkom obtarł rękawem naklejkę
i czyta tym razem dokładniej:
"...KOŃ JAK NIE CHCE KOBYŁY DOSIĄŚĆ, DAWKOWAĆ 3 KROPLE NA WIADRO WODY.."
Napisano 08 czerwiec 2017 - 19:14
Napisano 08 czerwiec 2017 - 19:31
Napisano 09 czerwiec 2017 - 07:22
Napisano 09 czerwiec 2017 - 07:47
Polecam lekturę z cyklu : wędkarski punkt widzenia czyli odpowiedzi PZW na wnioski wędkarzy
https://ompzw.pl/fil...1/file-3633.pdf
hitem dla mnie są szczegółowe informacje na temat porozumień między okręgami , oraz szczegółowe podanie ilości osób i kosztów w biurach terenowych OM
pnkt. 18
Napisano 09 czerwiec 2017 - 09:53
Nie pytajcie jak znalazłem tą stronę. Chłońcie wiedzę
http://kulturadobra....a-skarb-oceanu/
ed. Hit: http://kulturadobra....ot-malych-stop/
Użytkownik Hesher edytował ten post 09 czerwiec 2017 - 09:54
Napisano 09 czerwiec 2017 - 10:23
nieuczciwa konkurencja ?
Uprzejmie donoszę.png 318,2 KB
41 Ilość pobrań
Napisano 09 czerwiec 2017 - 13:56
Dżizys, k...a, ja pi.....e 😂😂😂Nie pytajcie jak znalazłem tą stronę. Chłońcie wiedzę
http://kulturadobra....a-skarb-oceanu/
ed. Hit: http://kulturadobra....ot-malych-stop/
Napisano 09 czerwiec 2017 - 18:35
Mocno podobne zdarzenie, opowiadane od lat jako anegdota, miało miejsce na egzaminie z matmy jak byłem na 3 roku na Uniwerku Szczecińskim.
Poważny pan profesor mówi do chłopaka:
- Zadam panu jedno pytanie. Jeżeli pan odpowie to stawiam 5 do indeksu, jeżeli nie to widzimy się we wrześniu na poprawkowym. Zgadza się pan?
Koleś zastanawiał się dobre kilka minut, ale ponaglany w końcu się zgodził
A profesor wskazując ręką na okno:
- Proszę mi powiedzieć ile jest liści na tym drzewie
Chwila milczenia i ...
- 5896 (liczby oczywiście już nie pamiętam, tak z d... podaję)
- A skąd pan to niby wie? ha ha ha
- Ale miało być jedno pytanie!
....
_ Poproszę pana indeks
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych