.
Jerkbait sie śmieje :)
#18463 OFFLINE
Posted 22 August 2018 - 15:55
patrol Milicji Obywatelskiej został wezwany do tragicznego wypadku
auto śmiertelnie potrąciło rowerzystę
gliniarze robią pisemny raport z miejsca zdarzenia
"rowerzysta nie żyje, auto uszkodzone" - zapisz Mieciu
"lewa nowa na jezdni, tułów na jezdni, ręce na jezdni" - zapisz Mieciu
"prawa noga i głowa na tratuarz... troturze...traturz..." - podchodzi, kopie na jezdnię - "prawa noga i głowa też na jezdni" - zapisz Mieciu
;-)
- trolinka666, Pisarz.......ewski Piotr, coma and 2 others like this
#18467 OFFLINE
Posted 22 August 2018 - 21:36
Przypomniał mi sie inny, stary nieco podobny. O tyle lepszy że bardziej prawdopodobny albowiem babcia nie udźwignęła by 50 milionów euro w gotówce
Dyrektor wzywa Kowalskiego:
- Panie Kowalski ! Zarabia pan niewiele a ma pan duży dom mercedesa itd. Ludzie plotkują. Musze pana spytać skąd ta forsa ?
- Z zakładów - odparł Kowalski
- Jak to ? Gra pan w totka czy na wyścigach ?
- Ależ skąd ! Zakładam się z ludźmi Na przykład czy założy się pan ze mną panie dyrektorze że ugryzę się w oko ? O sto złotych !
- Jak to przecież to niemożliwe - no dobrze - załóżmy się
Kowalski wyją sztuczne oko i ugryzł się Dyrektor dał stówę i zły na siebie ostro powiada
- Panie ilu ludzi by musiał pan tak nabrać. Mnie pan na plewy nie weźmie ! Skąd ta forsa u pana
- Przecież mówię: z zakładów załóżmy się o 500 że ugryzę się w drugie oko
- No dobrze - założyli się
Kowalski wyją protezy zębowe i ugryzł się w drugie oko
Wściekły dyrektor wypłacił i nadal nalega
- Panie po tygodniu wszyscy w mieście by już o tym wiedzieli.Buja mnie pan. Skąd naprawdę ma pan forsę ?
- Panie dyrektorze słowo daję że z zakładów - nasikam do szklanki i zmienię to w szampan - o tysiaka !
Założyli się Kowalski nasikał .dyrektor próbuje
- Kowalski ! To mocz nie żaden szampan - wrzeszczy aż śiciany sie trzęsą
- Faktycznie tym razem przegrałem rzecze Kowalski. Oto 1000 złotych dla pana
Nieco udobruchany odzyskaną forsą i jeszcze paroma stówkami dyrektor dobrotliwe
- No dobrze, nikomu nie powiem ale niech mi pan panie Kowalski powie prawdę
- Dyć mówię że z zakładów. W sekretariacie czeka 20 osób. Z każdym założyłem się o 5000 że pan będzie pił mój mocz
Edited by Marcin Rafalski, 22 August 2018 - 21:38.
- Paweł J, Gobio Gobio, Voldemort and 2 others like this
#18469 OFFLINE
Posted 22 August 2018 - 23:31
33034513_2136662543231742_199936371215826944_n.jpg 31.07KB 46 downloads
34884877_2145852798979383_3225580607492849664_n.jpg 85.86KB 45 downloads
- Artek, Voldemort, Pisarz.......ewski Piotr and 7 others like this
#18473 OFFLINE
Posted 23 August 2018 - 12:33
... i piwa zawsze można "napić" się na mieście ...
#18474 OFFLINE
Posted 23 August 2018 - 16:31
SAVE_20180823_172751.jpeg 58.16KB 45 downloads
- jacekp29, Pisarz.......ewski Piotr, woblery z Bielska and 6 others like this
#18476 OFFLINE
#18480 OFFLINE
Posted 24 August 2018 - 09:02
Anglik:
- K... znowu z szynka, nienawidzę kanapek z szynka. Jak jutro
dostane z szynka to wyskoczę przez okno.
Szkot:
- Ja mam znowu z serem, jak jutro dostane z serem to tez skoczę przez okno...
Hiszpan:
- O ku... znowu z dżemem. Jak jutro dostane z dżemem to wyskoczę z okna!
Na drugi dzień wszyscy dostali z tym samym co poprzednio i wyskoczyli przez okno,
pozabijali się...
Na wspólnym pogrzebie...
Żona Anglika:
- Byliśmy takim wspaniałym małżeństwem. Dlaczego nie powiedział, ze nie chce kanapek z szynka?
Żona Szkota:
- U mnie to samo, mógł powiedzieć choćby słówko...
Żona Hiszpana:
- Ja to nic nie rozumiem. Przecież on sam sobie robił kanapki do pracy...
- MARIUSZ 69, Alexspin, 100icki and 1 other like this