Ok, wyskoczyłem ustawić smużaki. Co moge powiedzieć, konstrukcja ich nie pozwala na prowadzenie w mocniejszym nurcie. Odnóża powowdują chybotanie się przynęty a w rezultacie wyskakują nad wodę.
Natomiast tam gdzie mają być stosowane czyli w leniwym nurciku i pod nawisami drzew, w małych zatoczkach, zawirowaniach zwanych cofkami będą perfekt. Owady w naturze raczej unikają mocniejszego nurtu szukając wolniejszych miejsc które mogą dac im szansę na wydostanie się z wody, po za tym na nurt są inne woblery.
może lepsze byłyby bez odnóży wtedy szły by stabilnie w nurcie. Może zrobię jeszcze kilka kiedyś
Użytkownik obcy91 edytował ten post 14 czerwiec 2013 - 13:20