"Kto Kupował by woblery ???.."...
Chyba nimi handlujesz???
"Godzina twojej pracy??? Czlowieku co do czego?..."...
To ja sie pytam co do czego, nigdzie nie zestawilem moich zarobkow z twoimi woblerami.
"Widać, ze te ojro mocno ci w główce pomieszało... "...
Nic mi w glowie nie namieszalo, nie znasz mnie ani mojego zycia wiec radzil bym abys nie wyciagal wnioskow jak "typowy Polak"
"Wszystko przeliczasz na hajs; czyli typowy Polak..."
Ja przeliczam na hajs?? Patrz twoje kolejne zdanie. Typowy Polak? Polak napewno, czy typowy? Nie wiem jaki typ masz na mysli, pewnie piszesz o sobie, niezle sie zcharaktwryzowales...
"Wyliczyłem teoretycznie ile kosztuje kg szczupaka w odniesieniu do składki rocznej."...
Jak wyzej, kto przelicza co na hajs?
"Jeżeli RAPR zezwala na zabijanie codziennie 2 szczupaków, to niestety tak to wygląda."...
W dupie mam RAPR , przynajmniej do kwietnia. A tak wygladal by jak piszesz , gdyby RAPR gwarantowal ci, ze za kazdym razem zlowisz komplte, kazdego dnia w roku....
"Czy ja mówię o podnoszeniu składek ? Nie!"...
Skoro nie chcesz podnoszenia skladek to co piszesz, ze sa za niskie??
"Twierdzę, ze są nieadekwatne do obowiązującego RAPR. "...
Jak wyzej, narzekanie , ze nie ma ryb ciezko cos zlowic, gdyby przy takim rybostanie i skali trudnosci zlowienia przyzwoitej ryby na kazdym wypadzie skladka bylaby wyzsza to jak to uzasadnic. RAPR na tyle pozwala bo wie,ze to jest nieosiagalne, bo wie, ze to zamydla oczy i gwarantuje przychody. Gyby ryb bylo wiecej, to uwierz mi, ze skladki byly by wyzsze...
"Chcesz zabrać rybę?"...
Nie chce, skad te przypuszczenia?..
"nie ma problemu ale za nią zapłać. 20 gr, ale za centymetr! Wpisz ją do rejestru i rozlicz się finansowo z kołem przy opłacaniu karty na kolejny rok. Nie ma darmoszki!"...
z checia oplacalbym skladke opierajaca sie na nie zabieraniu ryb z lowiska, i tak ryb nie zabieram. Naprawde nie zabieram a nie tylko o tym pisze, by ladnie wygladalo.
"Chcesz jeść , to za to płać."
Jak chce jesc to place, nie jestem zlodziejem. Ty nie placisz za jedzenie skoro o tym wspominasz?
"Chcesz uprawiać sport, to składka symboliczna na ochronę wód. Proste, jasne, zrozumiałe zasady. "...
Chyba do tej pory tak to wygladalo, cos sie zmienilo?
Ps
Zarabiam dobrze od okolo roku, mam mozliwosc zarabiania znacznie wiecej, 120 euro za godzine, "typowy Polak" pewnie sral by z radosci, ja natomiast wracam do kraju. Zostawiam wygodne zycie i rybne wody. Wracam do kraju do bezrybnych wod.
Przemysl raz jeszcze co napisalem wczesniej a pozniej swoja wypowiedz.