Dzisiaj rano 4 szczupaki (2x70, 55 i 50), sandacz 60 i 2 krótkie sandaczyki oraz 2 okonie 30+.
I jeszcze sporo brań oraz spad b. dużej ryby. Wszystkie ryby na gumy.
ZEGRZE
#1981 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2013 - 16:08
#1982 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2013 - 19:06
sandacze na dołach czy z płytkiej wody???
#1983 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2013 - 20:41
Dzien dobry
może by tak kilka słów o sobie bo kolega nowy a od razu by miejscówki chciał
może namiary GPS podać?
Użytkownik paawelek83 edytował ten post 04 czerwiec 2013 - 20:41
- Dienekes lubi to
#1984 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2013 - 23:21
sandacze na dołach czy z płytkiej wody???
Pewnie z 7 dołka, 321m za mostem licząc od lewej
#1985 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2013 - 16:39
#1986 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2013 - 17:08
No i się wydało
#1987 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2013 - 17:26
loża szyderców
#1988 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 04:38
Dzisiaj rano 4 szczupaki (2x70, 55 i 50), sandacz 60 i 2 krótkie sandaczyki oraz 2 okonie 30+.
I jeszcze sporo brań oraz spad b. dużej ryby. Wszystkie ryby na gumy.
Mariusz,
Niezły wynik, u mnie w niedzielę słabo ( 3 szpaczki, 3 sandaczyki i jedne okoń 30+).
Byłem od 10.00 do 14.00. ( rano lało).
Będę w sobotę i niedzielę kręcił po ZZ tam gdzie ostatnio -może się spotkamy.
#1989 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 11:58
Dzięki, Jacek. Możliwe, że się spotkamy.
Dzisiaj rano też coś się działo: szczupak 70, sandacz 53 i 5 krótkich oraz 2 okonie 30+.
Również na gumy.
#1990 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 12:54
#1991 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 13:47
Odpowiem, wg własnego zrozumienia pytania - dla mnie 'typowo' na Zegrzu oznacza łowienie - w ciągu jednego dnia - od Wierzbicy do zapory w Dębem (łódź z silnikiem 50km)
#1992 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 14:11
#1993 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 14:20
Trzeba próbować w różnych miejscach o różnych porach dnia.
#1994 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 15:03
Użytkownik piotreus1988 edytował ten post 07 czerwiec 2013 - 15:04
#1995 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 20:27
Nie tam wymijająca. Zdaje sobie sprawę z tego jak nasze hobby wygląda, jednak nasze wyniki odbiegają drastycznie od Waszych. Jak by nie było odpowiedź jak najbardziej konkretna.dzięki
Zauważ że Mario ma 50km a Ty... wiosła i Mario może spenetrować duuuużo większy obszar.
nie ma tu to płynie tam itd.
Może w tym należy upatrywać różnic.
Poza tym od mostu w stronę zapory odbywają się zawody i kapelony mocno dostają po "liściach" od wędkarzy, mało tego poza zawodami wiele osób tam trenuje i szuka miejsc właśnie pod kątem zawodów.
Z drugiej strony patrząc to za mostem w górę biegu rzeki trzeba się liczyć z "rozjechaniem przez lansujących się przed białogłowami dorobkiewiczów"
Wracając do kapelonów to są tam dobre miejsca ale presja również ogromna
#1996 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 21:23
Użytkownik piotreus1988 edytował ten post 07 czerwiec 2013 - 21:24
#1997 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2013 - 21:56
Kolego @pietreus ogólnie na pewno warto się wybrać na drugą stronę mostu , popatrz gdzie łowią inni i popróbuj, nie musisz odpływać dalej jak 200m od mostu żeby coś obczaić, obejrzyj sobie filmy z Panem Matuszewskim to podpowiedź znajdziesz.
#1998 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2013 - 12:07
Dziś na ZZ szału nie było ( 4h na wodzie). Parno, flauta i parę okonków ( max 25cm), ale w podzięce za wytrwałość trafił się tłusty boleń 78cm. Wziął na Dorado Invader 9cm przy samej łódce ( fart, że hamulec był lekko ustawiony).
Miałem Bolka 86cm z Wisły, ale ten z ZZ dał nieźle popalić…..
Wszystkie rybki wróciły całe i zdrowe do wody…
Sorki za fotki, ale byłem sam i musiałem poprosić o zdjęcie kolegę z sąsiedniej łódki. Moja morda jest nie istotna…. ważne, że bolek zdrowy odpłynął (choć całego Dorado miał połknięteg)
bolek 78cm (2).JPG 77,86 KB 168 Ilość pobrań
Jutro cdn..
Użytkownik _ronin edytował ten post 08 czerwiec 2013 - 13:37
#1999 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2013 - 13:14
#2000 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2013 - 14:22
Warunki były dziś... trudne Zwłaszcza po 10tej, kiedy od strony zapory nadleciał "śnieg", niesiony wiatrem wraz z wulgaryzmami wykrzykiwanymi co drugie słowo przez kulturalnych entuzjastów kąpieli słonecznej. Jeden z nich o mały włos nie zakończył żywota... Selekcja naturalna jednak mu odpuściła.
Ryby nie chciały współpracować - trafił mi się jeden pasiak powyżej 20 cm. Zasmakowała mu 8mio centymetrowa guma na 25 gramach ołowiu Poza tym kilka brań, zakładam, okoniowych.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych