[slawek_2348]

Jaka gazeta takie info - prawie jak przekręt sportowy!

 

Na oko to chłop w szpitalu umarł to po pierwsze, po drugie w tym roku złowiono Tołpygę 56,8kg co jest nowym rekordem Polski a po trzecie ta ryba nie powinna trafić ponownie do wody.

I to proszę zaprotokołować jako wniosek z tego zebrania !!!!

[paawelek83]

Jaka gazeta takie info - prawie jak przekręt sportowy!

 

Na oko to chłop w szpitalu umarł to po pierwsze, po drugie w tym roku złowiono Tołpygę 56,8kg co jest nowym rekordem Polski a po trzecie ta ryba nie powinna trafić ponownie do wody.

Kolego jak złowisz taką tołpygę to rób sobie z nią co zechcesz: kotlety, uwędź, dla psa, dla świń czy zakop w ogródku.
Ja postąpiłem zgodnie z własnym sumieniem i NIKT nie będzie mi narzucał zabijania ryb.
Bo już co niektórym się we łbach pi....li. Tołpyga - szkodnik, Karp - szkodnik, Sumy też już są szkodnikami, kiedyś okonie były szkodnikami, Leszcza i Płoci jest według niektórych za dużo.
To ja się pytam co ma w takim razie pływać w wodzie tylko szczupaki i sandacze?????
Mogę się założyć, że każdy z Was chciałby przeżyć to co ja podczas holu tej Tołpygi i dzięki temu, że ją wypuściłem możecie ją złowić.
Tyle w temacie.

[cyprys19]

Lepiej nie mogłeś tego ująć Pawle.Jazgarz też jest "chwastem" ,a właściwie był,bo została go bardzo mała ilość,a jest tak samo potrzebny w wodach jak inne ryby.

Na pewno hol był ekscytujący i zazdroszczę emocji.Może kiedyś będzie mi dane powalczyć z taką rybką... jak nie, to podepnę kiedyś przynętę do "wąskotorówki" ,bo podobno to zbliżona siła!

Może nawet spotkam tą "Twoją"???

[Tom@son]

Można nawet usłyszeć nad wodą od grunciarzy, że za dużo drapieżnika w wodzie, który skutecznie wyżera im białoryb. 

Wielu chyba widzi, to co chce widzieć. 

[godski]

Kolego jak złowisz taką tołpygę to rób sobie z nią co zechcesz: kotlety, uwędź, dla psa, dla świń czy zakop w ogródku.
Ja postąpiłem zgodnie z własnym sumieniem i NIKT nie będzie mi narzucał zabijania ryb.
Bo już co niektórym się we łbach pi....li. Tołpyga - szkodnik, Karp - szkodnik, Sumy też już są szkodnikami, kiedyś okonie były szkodnikami, Leszcza i Płoci jest według niektórych za dużo.
To ja się pytam co ma w takim razie pływać w wodzie tylko szczupaki i sandacze?????
Mogę się założyć, że każdy z Was chciałby przeżyć to co ja podczas holu tej Tołpygi i dzięki temu, że ją wypuściłem możecie ją złowić.
Tyle w temacie.

Sumika karłowatego też byś wypuścił?

[krzysiek]

Andrzej,
Myślę, że to jednak jest sprawa sumienia. Zabiłbyś taką rybę i co? - wyrzucił na śmietnik? No nie wiem co innego można by zrobić... Zasilić jakieś schronisko dla zwierząt?

[cyprys19]

Sumika karłowatego też byś wypuścił?

To ja już nie rozumiem C&R obowiązuje tylko sandacze i szczupaki? Ryba ,to ryba- jakie to ma znaczenie?

Jeśli ktoś wypuszcza wszystkie ryby,to dla czego miałby ubić sumika - to nie ryba??????????????

[godski]

Tylko zapytałem. Sam nie wiem co bym zrobił.

Załóżmy że ktoś wpuszcza gatunek obcy który niszczy w małym zbiorniku populację rodzimych drapiezników w kilka lat.

Co robimy? Olewamy to czy działamy.

Użytkownik godski edytował ten post 21 grudzień 2016 - 18:10

[cyprys19]

Tylko zapytałem. Sam nie wiem co bym zrobił.

Załóżmy że ktoś wpuszcza gatunek obcy który niszczy w małym zbiorniku populację rodzimych drapiezników w kilka lat.

Co robimy? Olewamy to czy działamy.

Nie bardzo jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić (przecież nie spuścisz wody i nie wyzbierasz nie potrzebnych ryb). Trzeba mieć nadzieję,że natura obroni się sama...

No chyba ,że wpuścimy "Zegrzyńskich  rybaków"- oni są bardzo skuteczni!

Użytkownik cyprys19 edytował ten post 21 grudzień 2016 - 18:16

[paawelek83]

Tylko zapytałem. Sam nie wiem co bym zrobił.

Załóżmy że ktoś wpuszcza gatunek obcy który niszczy w małym zbiorniku populację rodzimych drapiezników w kilka lat.

Co robimy? Olewamy to czy działamy.

Andrzeju, sumika bym ubił.
Rozwijając mój poprzedni post dopiszę, że mimo iż złowiona ryba jest "chwastem" to dla mnie jest trofeum i powodem pięknych wspomnień z holu.

[mohave]

A ja najbardziej lubię łowiska gdzie szczupak jest uważany za  rybi chwast

[cometopudge]

Andrzeju, sumika bym ubił.
Rozwijając mój poprzedni post dopiszę, że mimo iż złowiona ryba jest "chwastem" to dla mnie jest trofeum i powodem pięknych wspomnień z holu.

To sumika sumienie już nie obowiązuje? A czym się różni jego szkodliwość od tołpygi? Według mojej wiedzy jest ona bardzo zbliżona ( sumik wyżera małe ryby a tołpyga tej wielkości narybek ) . Równe i równiejsze te ryby w wodzie ;].

Użytkownik cometopudge edytował ten post 21 grudzień 2016 - 21:05

[homax]

Nie bardzo jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić (przecież nie spuścisz wody i nie wyzbierasz nie potrzebnych ryb). Trzeba mieć nadzieję,że natura obroni się sama...

No chyba ,że wpuścimy "Zegrzyńskich  rybaków"- oni są bardzo skuteczni!

W wielkich jeziorach Ameryki Północnej jakoś natura się nie obroniła..  Tam już tołpysie rządzą na całego..  Problem polega na tym że one odfiltrowują plankton zwierzęcy i zaczyna go brakować dla "naszego" narybku...  Ja bym ją do stawu w łazienkach nielegalnie wpuścił...

W każdym razie wpuszczenie z powrotem do Zalewu uważam za błąd.

[radek_u]

To sumika sumienie już nie obowiązuje? A czym się różni jego szkodliwość od tołpygi? Według mojej wiedzy jest ona bardzo zbliżona ( sumik wyżera małe ryby a tołpyga tej wielkości narybek ) . Równe i równiejsze te ryby w wodzie ;].

Czym się różni? Sumiki całkowicie czyszczą życie w wodzie. Wyczyszczą Ci wodę ze wszystkiego. Oprócz tego jego siła jest w liczebności.

Ja osobiście nie jestem zwolennikiem teorii o tołpygach jako smakoszach ryb. Gdyby tak było, to w przywołanej już Ameryce same ograniczałyby swoja populację przerzucając się z pokarmu planktonowego na ryby ze swojego gatunku przy takim deficycie pokarmu jaki przedstawiany jest tam.   

[Majo]

Nie ma co porównywać sumików do tołpygi. Sumik zniszczy każdą wodę, tołpyg nie ma  w takiej ilości żeby wam ZZ wyczyściła z planktonu dla płotek i krapi. To jak porównać szarańcze do bobrów.

[Przemsol]

a na zegrzu było dziś tak:

 IMG_20161224_133433.jpg   41,79 KB   30 Ilość pobrań

 IMG_20161224_133453.jpg   47,48 KB   29 Ilość pobrań

koryto i tu gdzie woda płynie (od czasu do czasu) czysto ale tam gdzie nie płynie lub płynie baaardzo wolno było jak wyżej...

2 cm szyba i na prawdę dzwoniło jakby ktoś tłukł szkło

 

[esox1972]

Chyba byłem na innym ZZ,w 13-ce lodu na otwartym porcie brak,zrobiłem sobie wycieczkę pod zaporę,test silnika i windy kotwicznej po wymianie części(niestety wolny opad znów zdechł po 5-ym użyciu)woda bez kier nawet coś tam na echu się działo.W porcie zostały tylko 4-y łodzie włącznie z moją,z którą się będę już żegnał,bo dostanę nowy model jej następcę,ma przyjechać za niebawem do portu na testy.

A w czwartek było tak,od mostu do zapory woda płynęła,choć był lekki mrozek.

 

Załączone pliki

•  port4.jpg   30,15 KB   35 Ilość pobrań
•  port3.jpg   63,44 KB   37 Ilość pobrań
•  port2.jpg   36,06 KB   35 Ilość pobrań
•  port1.jpg   34,99 KB   38 Ilość pobrań

[Przemsol]

a widziałem kolegę zaraz poniżej mostu..... szkło było na czaszy i na ujściu rządzy i na klatkach....

[kwasik]

Opłaciłem "kartę" na nowy rok. Trolling zabroniony! Toż to granda, trzeba by założyć okupację biur okręgu!

[Kamil_D]

Ile w tym roku 2017 składka na OM? Coś się zmieniło?