[cyprys19]

Kto wypisuje te brednie? PYTAM KTO?

Pominęli jakoś rybaków...kłusowników ,wędkarzy ,którzy łowią ile się da i nic nie wpisują (kontrole są raz na rok) i te zło-czynne kormorany!

Niech lepiej napiszą jak z zarybieniami,bo jednorazowe wpuszczenie szczupaków przed  M. Polski raczej nic nie dało,a nawet powiem więcej-zostały wyłowione jeszcze przed zawodami ha...ha...ha...

Mogli zarybiać pod osłoną nocy,a tak to na drugi dzień wiedzieli już o tym wszyscy he..he.

[K-Pon]

"Względnie" ....

[Pinciu]

Cyprys Ochłoń bo sie chyba zagotowałeś. Nie raz i nie dwa bylo mówione - głównym powodem degradacji wód byli sa i beda wedkarze czy sie to komus podoba czy nie. Maja gdzies zasady CR itp brednie. CR istnieje tylko na tym forum i jest idea ktora 90% ma gdzies. Koniec pieśni

 

Dziki mów za siebie to po pierwsze. Po drugie szczytem hipokryzji jest hasło lansowane przez PZW "Uwalniam Okazy". Uwalniam leszcze liny płocie żeby wpadły w sieci rybaków.

Po 3 skoro wędkarze są odpowiedzialni jak twierdzi PZW za jak to nazwałeś degradację wód to odpowiedzialny minister powinien zdelegalizować tę niewątpliwie przestępczą organizację a władze PZW posadzić na długie lata za sprawstwo kierownicze. Wszelakie wody oddać we władanie rybaków, dobrodziei wód wszelakich.

Co do samego opracowania które podrzuciłeś. Chyba nie przeczytałeś albo przeczytałeś i nie zrozumiałeś. To opracowanie jasno stwierdza ,że jest wspaniale, cudownie, idealnie. Jest równowaga gatunkowa itp. itd.

PZW zleca i płaci PZW otrzymuje to co oczekuje. Chce zrzucić wine za brak ryb na wędkarzy to płaci i otrzymuje to za co zapłaciło. Chce pokazać się jak jest dobrze cudownie i wspaniale zleca, płaci i otrzymuje odpowiednie opracowanie. Chyba że to opracowanie nie zostało wykonane na zlecenie PZW. To wtedy odszczekam.

[pablo]

Pomijając jakość opracowania, bazującego na wybranych Rejestrach połowu. Nie oszukujmy się - wybranych, ponieważ sami przyznali się, że nie sprawdzają 100% rejestrów. Niech o aktualnej zasobności w rybę ZZ stanowi jeden fakt. To nie będzie moja fantazja tylko obraz zastany. Dawniej (czyli jeszcze 5 lat temu) aby wypożyczyć łódkę z przystani w Serocku czy Zegrzu w niedzielę. Trzeba było robić rezerwację, na kilka dni wcześniej. Teraz przyjeżdżasz w niedzielę a łódki stoją, do wyboru, do koloru. Wniosek jest tylko jeden. Wędkarze są coraz bogatsi, mają swoje łódki i nie potrzebują wypożyczać. Tak by to wytłumaczył Mazowiecki PZW. A tak naprawdę, po co pływać tam gdzie nie ma ryb? 

[esox1972]

Od 30 czerwca po ostatnim wylewaniu wody z łódki dziś dostałem telefon od kolegi,żebym się przejechał i wylał znów,bo mam już dużo.Na pytanie czy coś bierze kolega powiedział,jak wylejesz i umyjesz łódkę to sobie wypłyń pewno coś złapiesz.Twierdził,że ładnie połapał w tygodniu,a zna mnie ,że ja gram tylko w swoje,powiedział,że będą wyniki i się nie pomylił.

Po prawe 3-ech miesiącach niełapania wyskoczyłem na godzinkę,pierwsze miejsce dwa stuki,drugie zero,a trzecie bardzo fajne okonie i szczupły spięty,dużo mocnych okoniowych brań(niestety przy kotwicy nr 1 nie wszystkie dojechały do łódki),nie było niewymiarowych,może jednak zacznę już jeździć ,a nie tylko czytać ,że nie bierze.W łódce jak stała tyle czasu woda zrobiła się hodowla ochotki,dużo szorowania ,żeby doczyścić.

Załączone pliki

•  20170727_194747.jpg   21,32 KB   51 Ilość pobrań
•  20170727_200447.jpg   33,99 KB   49 Ilość pobrań
•  20170727_202853.jpg   33,06 KB   48 Ilość pobrań

[cyprys19]

Koledzy jakieś wieści z jakże "rybodajnego" Zegrza?

Łowi ktoś?

[Karas06]

Znajomek to samo mówi(i jego foty) co esox od ponoć tyg Okonie się ruszyły
i wielkością może nie
Porażają ale ilość Brań zadowala

Użytkownik Karas06 edytował ten post 13 sierpień 2017 - 02:29

[Przemsol]

Marcin co tam łowienie.... pływanie to sama przyjemność... wczoraj od rana do południa na wodzie były  4 łódki z wędkarzami wszystkie miejscówki dla ciebie

[Dano.]

Wody znowu sporo wlało do łódek...
Jak ktoś nie ma pokładu samoodplywowego lub pompy, to warto podjechać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cyprys19]

Marcin co tam łowienie.... pływanie to sama przyjemność... wczoraj od rana do południa na wodzie były  4 łódki z wędkarzami wszystkie miejscówki dla ciebie

Przemuś ,ja nie pytam o miejsca, tylko o ryby!

Jak będę chciał popływać to wezmę materac i rękawki ,a nie wędkę....

 

Wody znowu sporo wlało do łódek...
Jak ktoś nie ma pokładu samoodplywowego lub pompy, to warto podjechać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie strasz Daniel, nie strasz, co to jest 20cm wody w łódce? Jak kiedyś miałem "pychówkę" na Narwi to przez 15 minut tyle nabierała... ha....ha...

[Dano.]

Przemuś ,ja nie pytam o miejsca, tylko o ryby!

Jak będę chciał popływać to wezmę materac i rękawki ,a nie wędkę....

 

Nie strasz Daniel, nie strasz, co to jest 20cm wody w łódce? Jak kiedyś miałem "pychówkę" na Narwi to przez 15 minut tyle nabierała... ha....ha...

Semper 440 bez otwartego korka ma prawie po burty.

U mnie w "pokrowiec" weszło pewnie z 500 litrów, bo źle założyłem.

[Przemsol]

Przemuś ,ja nie pytam o miejsca, tylko o ryby!

Jak będę chciał popływać to wezmę materac i rękawki ,a nie wędkę....

 

Nie strasz Daniel, nie strasz, co to jest 20cm wody w łódce? Jak kiedyś miałem "pychówkę" na Narwi to przez 15 minut tyle nabierała... ha....ha...

bolenie widowiskowo ganiają.....to tak o tych rybach

[grzegorzyk]

bolenie widowiskowo ganiają.....to tak o tych rybach

Bo to jedyna ryba ,której spryt i smak mięsa pozwalają przeżyć w tej wodzie. 

To tak o tych rybach.

[slawek_2348]

Bo to jedyna ryba ,której spryt i smak mięsa pozwalają przeżyć w tej wodzie. 

To tak o tych rybach.

smak raczej nie jest czynnikiem znacząco wpływającym na przeżywalność ryb w polskich wodach

[grzegorzyk]

smak raczej nie jest czynnikiem znacząco wpływającym na przeżywalność ryb w polskich wodach

Jak był sandacz i szczupak to nikt nie myślał o okoniach ,jak zniknie okoń wezmą się za bolenia. 

Moim zdaniem ,chociaż nie tylko moim, Zegrze jest skazane na wymarcie. 

Użytkownik grzegorzyk edytował ten post 13 sierpień 2017 - 21:47

[slawek_deep]

smak raczej nie jest czynnikiem znacząco wpływającym na przeżywalność ryb w polskich wodach

Zgadza się smak nie jest ważny, zawsze można zmielić, doprawić i zrobić paprykarz albo kotlety  . Mięso, mięso jest ważne no i podejście, że karta przecież musi się zwrócić.

[zuraw16]

Ktoś po tym ZZ jeszcze pływa ?

[Dano.]

Ktoś po tym ZZ jeszcze pływa ?

Lato jest mało popularne. Ostatnio byłem "przewietrzyć" łajbę i dosyć pusto pod kątem łodzi wędkarskich. 

Odwrotnie proporcjonalnie do liczby Caringtonów na wodzie. 5:40 rano wyprzedzały mnie dwa skutery.... Jak żyć

Ale w sobotę planuję rano się ruszyć, coby akumulator się podładował, bo ostatnio pompa zęzowa ma sporo pracy....