Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

ZEGRZE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5927 odpowiedzi w tym temacie

#441 OFFLINE   Yeah

Yeah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaDar es Salaam

Napisano 20 grudzień 2006 - 16:11

Mysle ze wieksza szkode zrobi holujac rybe bez ikry w lecie niz ikrzaka teraz czy pózniej zima..


jak to? :unsure:

#442 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 20 grudzień 2006 - 20:15

@kuba, nie napisałem nigdzie, że zabierać.
zadałem pytanie, może @pikeman na nie odpowie, o zasadność gnębienia przedtarłowych ryb (w 2007 przedtarłowych chyba szybciej niż kiedykolwiek patrząc na aurę za oknem)

#443 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 22 grudzień 2006 - 01:02

Spokojnie .
Tylko spox nas ratuje.
Wszystkiego najlepszego ZZ maniakon.

#444 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 22 grudzień 2006 - 14:32

jak to?

Normalnie. W cieplej wodzie ryba po wysilku jest bardziej narazona na wyczerpanie i smierc.
Kwestia o zabieraniu byla do walorów smakowych w poscie Huntera, nie do maria.


#445 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 grudzień 2006 - 14:34

Zgadzam się z Kubą... Dodam jeszcze, tytułem wyjaśnienia, że jest to kwestia relatywnie niskiego natlenienia ciepłej wody. Wyciąganie ryby z wody, gdy żar leje się z nieba, też jej raczej nie służy...

#446 OFFLINE   szwagier

szwagier

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Lokalizacjapruszków

Napisano 24 grudzień 2006 - 21:57

tak z okazji świąt ; zdrowia , zdrowia i jescze raz zdrowia a święta przyjdą same i ryby też....

#447 OFFLINE   szwagier

szwagier

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Lokalizacjapruszków

Napisano 25 grudzień 2006 - 18:03

Święta w miarę mi się udały, mam kilka zdobyczy, jeden szczupak, koło 2kg, piękny zachód słońca i znalazłem wreszcie miejscówkę, gdzie na Zegrzu moge spuścić łódkę na wodę... Dzisiaj jeszcze nie było zamknięcia sezonu, jeszcze jest Sylwester.

Załączone pliki



#448 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 25 grudzień 2006 - 21:11

Widzę, że, o ile się nie mylę, Serock był grany B)
Moja łódź ciągle jeszcze na wodzie :mellow:
Kończymy w najbliższy weekend

Połamania zapaleńcom z ZZ!

#449 OFFLINE   adasio

adasio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 575 postów
  • LokalizacjaWarszawa Jelonki
  • Imię:Adam

Napisano 30 grudzień 2006 - 19:59

miło czytać jak łowicie rybki ja niestety miałem taki natłok ważnych spraw że nie mogłem wyrwać się nawet na parę godzinek na rybki i niestety wszystkie znaki na niebie wskazują że w 2007 będę musiał odłożyć wędki do szafy :( tak więc czekam na sezon 2008r :lol:

#450 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 30 grudzień 2006 - 21:25

Nie ma takiej możliwosci, aby w ciągu prawie 9 tys. godzin nie znaleźć kilku na mały wypad B)

#451 OFFLINE   szwagier

szwagier

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Lokalizacjapruszków

Napisano 30 grudzień 2006 - 23:06

tak to było w serocku, jutro też startuję ostatni dzień roku - ostatni dzień sezonu, potem łodka dogóry kołami i czekam na lód na śniardwach...

#452 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 30 grudzień 2006 - 23:51

:huh: :huh: :huh: :huh: :huh:


SUPER

ZDJECIA
OPISY

ZROBILISCIE KAWAL DOBREGO WEDKARSTWA

:lol: :lol: ZYCZE UDANEGO SEZONU 2007 :lol: :mellow:

#453 OFFLINE   Anguiler

Anguiler

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 styczeń 2007 - 11:59

Wiem, że to pytanie pewnie o największe sekrety ZZ, ale może jednak ktoś z Kolegów uchcyli nieco rąbka tajemnicy...

Zegrze to nie jezioro ze stojącą wodą. Woda jednak płynie – raz mniej raz bardziej. Podczas moich pierwszych jesiennych wypraw uciąg był taki sobie. Podczas ostatniej w grudniu woda ciągnęła bardzo mocno. Wpływ nurtu był bardzo wyraźnie odczuwalny podczas prowadzenia przynęty. Nie mam na myśli ekstremalnej sytuacji, bo nie musiałem zakładać np. cięższej główki, by utrzymać gumę przy dnie, ale wyraźnie ją znosiło.

Jak wiadomo na Zegrzu uciąg zależy od zapory. Wiem, że czasem zupełnie stoi – to pamiętam ze spławikowych zasiadek z ojcem na leszcze 10 lat temu. Gdy stawaliśmy łodzią o świcie woda stała, a około godz. 7 – 8 rano nasze zestawy zaczynały spływać z nurtem. Wtedy nie zauważyłem różnicy w żerowaniu leszczy, ale ryb było jak wiadomo więcej.

Chciałem spytać czy ktoś może podzieli się uwagami na temat właśnie uciągu wody (lub jego braku) na żerowanie ryb drapieznych i idące z tym wyniki. Może wiążą się tez z tym konkretne rodzaje przynęt?

Wiem, że to wiedza z trudem zdobywana na zbiorniku przez lata, ale może ktoś zechce się podzielić?

Ja dopiero od zeszłego roku poznaję Zegrze pod względem spinningu z łodzi i jestem na początku nauki tej wody. A łowisko, którego nie odwiedzałem od lat 90-tych, obecnie bardzo mnie wciągneło.

Z góry dziękuję za rozjaśnienie mi w głowie - Anguiler


#454 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 03 styczeń 2007 - 12:15

Przyznam szczerze, że nie śledziłem tego wpływu. Zakładam, że gdyby był on transparentny, to pewnie bym zauważył.

Myśle natomiast, że zasadniczy wpływ ma poziom wody, a właściwie jego wahania. I to nie tyle na żerowanie, co na przemieszczanie się ryb. Oogólniajac - znaczny spadek poziomu wody powoduje przemieszczanie się ryb z płytkich blatów na stanowiska położone nieco głębiej i odwrotnie. W tym roku odczułem to szczególnie w czerwcu i w październiku.

#455 OFFLINE   gacopyrz

gacopyrz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 styczeń 2007 - 21:07

Witajcie Zegrzyńscy Maniacy !

Jestem tu nowy !
I od razu proszę o pomoc
Proszę o opinie nt. silników
Yamaha 4 sów 4 KM, krótka stopa
Honda 4 sów 5 KM, krótka stopa.

Chodzi mi o opinie kolegów którzy takie silniki mają, bądź pływali na nich.
Być może znajdą się tacy którzy mieli okazję porównać te silniki w rzeczywistości.
Chodzi o kulturę i ciszę pracy.
Czy 1 KM robi różnicę?
Innymi słowy co lepiej kupić?

Z góry dziękuję


#456 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 19 styczeń 2007 - 22:49

Obiektywny nie będę, bo pływałem przez 3 lata na Hondzie 5KM (4-suw, długa stopa), którą chcę teraz spieniężyć. Ale czas ten wspominam wyjątkowo miło i szczerze polecam :D Szczegóły na priv, jeżeli jesteś zainteresowany B)

#457 OFFLINE   szwagier

szwagier

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Lokalizacjapruszków

Napisano 20 styczeń 2007 - 22:52

JA MAM YAMAHĘ 4 KONNĄ 4 SUWAWĄ ALE NA DŁUGIEJ STOPIE NA CISZĘ PRACY TO CHYBA NIE MA WPŁYWU,SILNIK JAK SILNIK Z RUMPLEM SIEDZISZ KOŁO NIEGO TO GO SLYSZYSZ JAK SIEDZĘ NA DZIOBIE A STERUJE MOJA LALKA I PŁYNIE NA MAXA TO NAWET PRZYJEMNIE ALE KOLO SILNIKA RUMOR JAK KOŁO KOSIARKI, PŁYWAŁEM TEŻ Z HONDĄ ALE 90 KONNĄ DUŻO WIĘKSZY SILNIK ALE PRACA WIELE PRZYJKEMNIEJSZA, JEDNO CULINDROWE SILNIKI ROBIĄ DUŻO SZUMU ALE TAKA ICH URODA.JA NIEWIDZE SPECJALNEJ RÓŻNICY CZY YAMAHA CZY HONDA ALE NAMÓWIOY PRZEZ ZNAJOMYCH ZE ŚNIARDW KTÓRZY MÓWIĄ ŻE TYLKO YAMACHY TO SILNIKI DO ŁÓDEK TO SOBIE TAKĄ KUPIŁEM.ZALEŻY DO CZEGO POTRZEBNY BO DO PŁYWANIA PO ZEGRZU Z NIEWIELKĄ ŁÓDKĄ NIE SZUKAL BYM NIC WIĘKSZEGO, MI WYSTARCZA, ALE ŻE SPORO PŁYWAM PO ŚNIARDWACH WIEM JUŻ ŻE JEST SPORO ZA MAŁY, CHODZI O UCIECZKĘ PRZED POGODĄ , TAM JEST NAPRAWDE CIĘŻKO I NA 4KM STRASZNIE DALEKO
JEŻELI CHODZI O ZAWODNOŚĆ - JA NIE MIAŁEM WIĘKSZYCH PROBLEMÓW JEŻELI NIE LICZYĆ TYCH 5 DO 8 SZARPNIĘĆ JA JEST TEMPERATURA BLISKA 0 STOPNI OCZYWIŚCIE TYLKO PRZY PIERWSZYM ODPALANIU
Z RANA
Z DO TROLINGU I PŁYWANIA Z 1/3 MOCY JAK NAJBARDZIEJ POLECAM

#458 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 styczeń 2007 - 19:12

1 KM to nie odczuwalne na wodzie mam 3 maszyny spalinowe różnej mocy i producentów. Osobiście jestem bardzo przywiązany do dwusuwów. moja fascynacja tymi maszynami bierze się z ulubienia prostoty, nieskomplikowanych konstrukcji i funkcjonalności. miałem podobny dylemat co Ty
@ gacopyrz
chodziło o silnik większej mocy który miał byc na stałe na łodzi. Wybrałem również dwusuw, ale popełniłem jeden błąd, kupiłem silnik amerykański i ten błąd kosztuje większe zużycie paliwa (ok 10%) przy małej mocy i pływaniu od czasu do czasu to nic prz pływaniu wiele godzin to zaczyna boleć.
jeśli masz do wyboru te dzwi konstrukcje i musi to być 4 suw wybierz moim zdzenim Yamahę mam dwusuwa 15 KM kultura pracy jest nieporównywalna z innymi markami. pływałem na Hondzie 5 KM, służbowej jak była nowa i jakoś mi nie leży...
ale wiesz jak to jest jedni wolą ogórki dzudzy ogrodnika córki....
trudna decyzja ja po wielu sezonach na wodzie postawiłbym na Yamahę, ale przemyśl czy napewno 4 suw Transport waga obsługi)
POWODZENIA HUNTI

PS MÓJ POTWÓR BĘDZIE RASOWANY CI CO ZE MNĄ PŁYWALI WIEDZĄ O CZYM PISZĘ...

#459 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 24 styczeń 2007 - 14:50

ale przemyśl czy napewno 4 suw (transport waga obsługi)

Przy mocy 4-5 na pewno 4 suw. To wazy raptem 20kg (Yamaha 4KM). Przy mocy >=15KM transportu generalnie nie polecam, raczej silnik trzymaj na lodzi. O ile jest bezpiecznie.
Jest jeszcze ochrona srodowiska... :wacko:


#460 OFFLINE   adasio

adasio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 575 postów
  • LokalizacjaWarszawa Jelonki
  • Imię:Adam

Napisano 13 luty 2007 - 20:28

nie ma to jak piękna pogoda :lol: :lol: , wygrzebałem to zdjątko i stwierdziłem że warto je wrzucić do wątku :D

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych