ZEGRZE
#5061 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 19:01
Zgadzam się. Zawodnicy obrali taką taktykę która dawała nadzieję na sukces łowiąc w danym łowisku.
Łowili okonie bo szczupaka jest w tej wodzie jak na lekarstwo.
6 ton szczupaka a ludzie dłubią okonie,dobre...
No to się nie obroni, nie ma takiej opcji.
#5062 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 19:15
Użytkownik bony20 edytował ten post 03 czerwiec 2019 - 19:18
- Tabor lubi to
#5063 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 19:22
dokładnie o ile nawet wpuścili te 6 ton, a pewnie znając życie to 6 ton było na papierze, a wpuszczonych było mniej z 4 tony... każdy szczupak po 2 kg to macie 2000 sztuk co na taki duży obszar to też nie za wiele, do tego w sieci pewnie już sporo weszło , a i wędkarze trochę odłowili...
żeby jakiś efekt był to powinni zarybiać 6 ton co roku 3 tony wiosna i 3 tony na jesieni
pomyślcie sobie, że 10 sekretarek co roku zarabia ponad milion i ta kasa mogła by iść na zarybienia i była by ryba na rybie jakby to były stałe zarybienia
Użytkownik tomex11 edytował ten post 03 czerwiec 2019 - 19:23
#5064 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 21:03
- chulo i Tomasz79 lubią to
#5065 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 08:12
Zabiorę głos w tej dyskusji jako niedawny zwycięzca indywidualny zawodów o których mowa, trzykrotny drużynowy i w taemach V-ce Mistrz Polski z ubiegłego roku.
Wszystkie te zawody o których wspomniałem były rozegrane właśnie na Zegrzu więc mam w tej dziedzinie "trochę" doświadczenia. Do tego już "kilka" lat spędzone na Zegrzu.
Nie będę odnosił się konkretnie do żadnego z wpisów w dyskusji ale opiszę swoje zdanie, niektórzy może poczują się urażeni ale trudno, gdzie dwóch Polaków tam trzy interpretacje.
"Mistrzowie strategi" - TAK. W tym roku OMPZW błędnie zinterpretował punktację okonia opublikowaną przez ZGPZW i niestety tak już w tym sezonie zostało. Punktacja ta pozwala 5 x okoń 18,1cm pokonać szczupaka 45,1cm.
5xokoń 23,1cm ma tyle punktów co szczupak 55cm
Analizując systematyczność łowienia w tym okresie okoni i możliwość złowienia ich w dużej ilości VS loteryjność i przypadkowość łowionych szczupaków(dodajmy, że oba dni było pełne słońce bez chmurki) to taktyka jest prosta - łowienie okoni z nadzieją na bonus w postaci szczupaka jako przyłów.
Do tego należy dodać specyfikę zawodów, mianowicie aby zostać mistrzem lub mieć dobry wynik należy być dobrym w trzech turach i trzech sektorach. Tura trwa 4,5h wędkowania, to nie jest dużo czasu. Świetny wynik w jednej lub dwóch turach nic nie znaczy bo słaby wynik w trzeciej może zepchnąć bardzo daleko w dół.
Pływam po Zegrzu już jakiś czas, startuję w zawodach kilka lat i nie stwierdziłem aby można było łowić skutecznie i z premedytacją szczupaki w tym okresie. inaczej wyglądała sytuacja na Mistrzostwach Polski które odbyły się w październiku zeszłego roku. Październik to czas kiedy dużo łatwiej o złowienie dużej ryby(pisząc dużej mam na myśli inne ryby niż okoń) stąd też inna taktyka i próby punktowania dużymi rybami(okazała się skuteczna w naszym wykonaniu)
Przypomnę jedną istotną różnicę którą niewiele osób zna dopóki nie zacznie przygody z wędkarstwem zawodniczym a mianowicie na rybach łowimy ryby a na zawodach punkty bo punkty stanowią o wyniku końcowym zawodnika. I nie ważne czy punktów dostarczają Ci okonie, szczupaki, sandacze, sumy, jazie czy brzany, w zawodach liczą się PUNKTY. Mało tego nie ważne jak złowione na główki jigowe, obrotówkę, wahadło, carolinę, dropsa czy na tego tam tfuuu troka.
Ważne co na miarce i w karcie punktowej.
Kolejną sprawą jest formuła zawodów. Dopóki będzie każda tura liczona oddzielnie, dopóki będzie punktowana niezliczona ilość ryb(w tej chwili 15) to nie będziemy łowić ryb dużych ponieważ nikt na nie nie będzie polował tylko na łatwe punkty z małych rybek w dużej ilości.
Lekarstwem jest formuła jak na Predatorze tzn punktować w sumie 5 ryb z trzech tur zawodów co będzie zmuszało zawodników do łowienia ryb dużych, nikogo okonki 20cm nie będą satysfakcjonowały. Z tym, że w tej formule zawody jedno dniowe tracą trochę sens.
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia nad wodą.
PW
PS. Zapraszam Was na kolejne Mistrzostwa Okręgu Mazowieckiego w przyszłym roku. Pewnie będą w podobnym terminie to pokażecie jak się łowi szczupaki i sandacze na Zegrzu w tym okresie i jaką lokatę w całych zawodach zdołacie tymi rybami osiągnąć.
Użytkownik paawelek83 edytował ten post 04 czerwiec 2019 - 08:16
- woblery z Bielska, Byniek, JerryM i 4 innych osób lubią to
#5066 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 08:53
Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka
#5067 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 08:56
paawelek83 dzięki za info bo trochę dowiedzieliśmy się o zawodach dzięki Tobie
czyli przepisy tych zawodów są trochę dziwne w takim razie to fakt, szczególnie to , że w każdej turze trzeba zająć dobre miejsce, a i punktacja ryb
pogoda nie była zła na szczupaka mimo tego , że było słonecznie bo trzeba brać pod uwagę, że wcześniej było zimno i wszystko jest opóźnione , a i pora roku też nie jest zła, ale to tylko moje zdanie
myślałem, ze jedna tura trwa dłużej bo rzeczywiście 4,5 h na turę to trochę krótko z tym , że jestem ciekawy ile na godzinę łowi się np małych okoni bo tutaj wstępnie policzyłem i przy 110 zawodnikach x 4,5 godziny x 3 tury to jest 1485 godzin łowienia i wyszło mi , że padał jeden okoń co 1,5-2 godziny... i teraz jakby nie liczyli tych po 18 cm , a liczyły by się tylko wymiarowe to pewnie padał by jeden okoń co 5 h po 20 cm z tym , że nie wiem ile było poniżej 20 cm i tak strzelam trochę no , ale podejrzewam , że większość tych okoni miała poniżej 20 cm
to jeśli łowi się jednego wymiarowego okonia raz na 5 godzin i to zawodnicy, gdzie wiadomo okonie żyją w stadach i można złowić parę jeden po drugim, to co tu dopiero mówić o szczupakach przy wymiarze 55 cm....to średnia czasowa złowienia wymiarowego szczupaka to by wyszła hmm nie wiem...co kilkadziesiąt godzin...
to tak wychodzi jakby każdy nastawił się na szczupaka to przy 110 zawodnikach 3 tury każda po 4,5 h to padło by wymiarowych szczupaków powyżej 55 cm szacuję... hmm 20-40 sztuk w tych granicach bo tam nie ma ryb i tu żadna pogoda ani pora roku nic nie pomoże
Użytkownik tomex11 edytował ten post 04 czerwiec 2019 - 09:16
- eRKa lubi to
#5068 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 09:18
Ps. Wypoiedź kolegi dwa posty wyżej o zawodach.
Użytkownik l.berlinski edytował ten post 04 czerwiec 2019 - 09:19
#5069 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 09:30
wygrywa się sportowymi bo innych jest tak mało i biorą tak rzadko, że większości zawodników czasu by nie starczyło, żeby złowić rybę proste, a coś łowić muszą bo takie zawody , gdzie nikt nic nie łowi były by bez sensu
nawet do tego stopnia mogło by dojść, że nie którzy zawodnicy nie złowili by żadnej ryby przez kilka zawodów z rzędu i to może dlatego regulamin zawodów jest tak skonstruowany, żeby okonki łowili
Użytkownik tomex11 edytował ten post 04 czerwiec 2019 - 09:40
- wujek, tost, Wojtek_34 i 1 inna osoba lubią to
#5070 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 09:56
wygrywa się sportowymi bo innych jest tak mało i biorą tak rzadko, że większości zawodników czasu by nie starczyło, żeby złowić rybę proste, a coś łowić muszą bo takie zawody , gdzie nikt nic nie łowi były by bez sensu
nawet do tego stopnia mogło by dojść, że nie którzy zawodnicy nie złowili by żadnej ryby przez kilka zawodów z rzędu i to może dlatego regulamin zawodów jest tak skonstruowany, żeby okonki łowili
odpowiedziałeś na wiele pytań tym wpisem.... brawo
#5071 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 15:59
A nie lepiej organizować zawody na wodzie gdzie ryby są?Przecież organizacja w takim miejscu nie ma sensu.Jak można pokazać że jest się dobrym wędkarzem na wodzie gdzie tak naprawdę o wynikach decyduje szczęście(przypadek).Nie ujmuje nic zwycięzcą ale to tak naprawdę szczęcie że moja przynęta jest gdzieś koło jakieś ryby- decyduje o wygranej.PZW się tylko ośmiesza.Ryby mogą nie żerować,mają swoje ulubione upodobania żerując ale muszą być a tak ja mam szczęście bo znalazłem dwie co jeszcze są w wodzie i wygrałem.....
- korol, cyprys19 i eRKa lubią to
#5072 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 16:24
A nie lepiej organizować zawody na wodzie gdzie ryby są?Przecież organizacja w takim miejscu nie ma sensu.Jak można pokazać że jest się dobrym wędkarzem na wodzie gdzie tak naprawdę o wynikach decyduje szczęście(przypadek).Nie ujmuje nic zwycięzcą ale to tak naprawdę szczęcie że moja przynęta jest gdzieś koło jakieś ryby- decyduje o wygranej.PZW się tylko ośmiesza.Ryby mogą nie żerować,mają swoje ulubione upodobania żerując ale muszą być a tak ja mam szczęście bo znalazłem dwie co jeszcze są w wodzie i wygrałem.....
a gdzie mamy taką wodę w Okręgu Mazowieckim która pomieści 120 zawodników?
Z infrastrukturą która zapewni możliwość organizacji zawodów czyli jakieś łodzie w odpowiedniej ilości, slipy do wodowania, zaplecze do ewentualnych noclegów.
Użytkownik paawelek83 edytował ten post 04 czerwiec 2019 - 16:29
- woblery z Bielska lubi to
#5073 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2019 - 16:31
I tu właśnie jest problem.Wodę mamy tylko ryb nie-dzięki polityce PZW
- eRKa lubi to
#5074 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 15:20
Zwycięzca, tak jak większość zawodników obrał taktykę łowienia okoni, bo o tej porze roku i w taką pogodę to jedyna słuszna taktyka na tym zbiorniku. O tym, że jest tu szczupak, można przekonać się jesienią, kiedy schodzi z liści i ziela na głębsza wodę. Faktyczne jest go jednak mało mimo corocznych zarybień. Zalew Zegrzyński ma wielki niewykorzystany potencjał. Są tu doły, górki, kanty, trzcinowiska, wyspy, duże pola grążeli, wpływają dwie duże rzeki. Są tu warunki do rozrodu i rozwoju wielu gatunków ryb, tylko my wędkarze nie potrafimy tego uszanować, zabierając większość ryb z łowiska. Polityka OM też rybom nie pomaga.
- paawelek83 i vako lubią to
#5075 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 15:46
może dlatego trochę większe brały bo te po 15-17,9 podrosły, a i zarybiali też okoniem w tamtym roku chyba 700 kg wpuścili
a co do szczupaków to obawiam się, że do późnej jesieni nim szczupaki zejdą na głęboką wodę to wiele ich w wodzie nie zostanie, no chyba , że zarybianie znowu będzie na jesieni większym szczupakiem w co wątpię...
teraz to tylko czekać na połowę sierpnia, wrzesień bo czuje po tych zarybieniach to one będą wtedy brały tak przez jakiś miesiąc, a później to już wybite będą w smażalniach i w zamrażalnikach
miejsca są świetne dla ryb to fakt na zalewie i na Narwi
Użytkownik tomex11 edytował ten post 05 czerwiec 2019 - 15:49
- Radek_Z i S.N. lubią to
#5076 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 17:15
Na początek niech zlikwidują rybaków.Co prawda do podium mi troche zabrakło (byłem 10) ale również wypowiem się w tym temacie. W porównaniu z innymi latami, to wyniki z tego roku i tak dają jakąś nadzieję na przyszłość. Ja startowałem czwarty raz w mistrzostwach i zauważyłem, że jest trochę lepiej. Łowiło się więcej okoni i trafiały się większe sztuki. O ile w poprzednich latach przerzucało się dziesiątki okoni po 15-17,9cm, żeby złowić kilka tych powyżej 18, to w tym roku były kilka cm większe, a i innych ryb też było o kilka więcej.
Zwycięzca, tak jak większość zawodników obrał taktykę łowienia okoni, bo o tej porze roku i w taką pogodę to jedyna słuszna taktyka na tym zbiorniku. O tym, że jest tu szczupak, można przekonać się jesienią, kiedy schodzi z liści i ziela na głębsza wodę. Faktyczne jest go jednak mało mimo corocznych zarybień. Zalew Zegrzyński ma wielki niewykorzystany potencjał. Są tu doły, górki, kanty, trzcinowiska, wyspy, duże pola grążeli, wpływają dwie duże rzeki. Są tu warunki do rozrodu i rozwoju wielu gatunków ryb, tylko my wędkarze nie potrafimy tego uszanować, zabierając większość ryb z łowiska. Polityka OM też rybom nie pomaga.
- homax i JG39 lubią to
#5077 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 19:48
Na początek niech zlikwidują rybaków.
Rybaków na zalewie jest ok 12, a klientów łowiących drapieżniki kilkadziesiąt tysięcy. Mam inny pomysł na ograniczenie presji i zwiększenie pogłowia ryb drapieżnych. Klientela o parzystej liczbie liter w nazwisku łowi w tygodnie parzyste, w nieparzyste odpoczywa. Analogicznie ci z nieparzystą liczbą liter - łowią w tygodnie nieparzyste, potem tydzień odpoczywają.
Ci co mają nazwiska dwuczłonowe(parzyste/nieparzyste) za karę nie łowią wcale.
- cyprys19 lubi to
#5078 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 20:09
Nie znam wody, byłem raptem dwa razy zatem i wypowiadać się nie wypada, a jednak zaryzykuję ... Jeden rybak wywlecze w kilka dni to co klienci przez kilka tygodni ... A jeden plus drugi ... Woda ponoć nie jest łatwa, a o sklepach wokół zalewu to już legendy rosną coraz większe ...
Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 05 czerwiec 2019 - 20:17
- homax lubi to
#5079 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 20:15
Użytkownik Bootleg edytował ten post 05 czerwiec 2019 - 20:15
- SzymusS, homax i eRKa lubią to
#5080 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2019 - 20:31
- homax, cyprys19 i Pinciu lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych