ZEGRZE
#1161 OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 22:36
#1162 OFFLINE
Napisano 11 maj 2010 - 23:00
Może warto by Ci było popływać łódką z koła 13 legionowo?
Jak masz silnik do 4km doczep i wio niedrogo i jest gdzie furke zostawić.
A ryb w zalewie to ciężko tak z marszu połowić, sam próbowałem
Pzdr
#1163 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 07:04
W każdym razie rozumiem, że ze swoją łódką też mnie tam wpuszczą? Ponieważ bez sensu żebym wypożyczał jak mam swoją.
A jeżeli chodzi o łowienie z marszu - to coś w tym jest, ale jak nie będę próbował to się nie przekonam ;]
#1164 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 07:38
i jak duży samochód jako ciągnik
popytaj o ceny wodowania tu
http://www.eholiday....egi-uv2964.html
tam jest jednak slip dość ciasny i na dodatek zadaszony, ale dość blisko do fajnych miejsc, a i furkę da rade zostawić bez obaw
#1165 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 09:22
#1166 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 09:44
#1167 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 10:53
przejedz most w zegrzu - jesli jedziesz w strone serocka !!, za mostem skrec w prawo. Po skreceniu gdybys jechal prosto dojedziesz do portow np Wat'u ale Ty musisz przed wszystkimi zabudowaniami, rzed portami podbic w prawo (skrecic w strone brzegu zalewu) tam sobie zwodujesz lodz. Jak nie jasne pisz na PRIVDzięki @Logistyk,
W każdym razie rozumiem, że ze swoją łódką też mnie tam wpuszczą? Ponieważ bez sensu żebym wypożyczał jak mam swoją.
A jeżeli chodzi o łowienie z marszu - to coś w tym jest, ale jak nie będę próbował to się nie przekonam ;]
#1168 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 18:21
@ NISz po pierwsze jak dużą masz tę łódkę, jak duży motor (czy możesz się szybko przemieszczać)?
i jak duży samochód jako ciągnik
Łódeczka koło 3,7 metra + silniczek 4km do tego ciągnik - meganka (ta stara).
Spokojnie jestem w stanie dopłynąć w sumie wszędzie - prędkość nie powala bo to tylko i aż 4km
Poruszyłem ten temat ponieważ w necie znalazłem kilka miejsc, ale chciałem zobaczyć co wy polecacie.
#1169 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 19:11
Ja polecam 6 w Serocku, bosman nie robi problemów z wynajęciem łódki ,nie bierze kasy za rezerwację, a 4KM podczepisz bez żadnej łaski.
http://www.wat.edu.p...=Os_Zeg=1034370 -tu slipowanie łodzi kosztuje 15zł
#1170 OFFLINE
Napisano 12 maj 2010 - 20:46
#1171 OFFLINE
Napisano 13 maj 2010 - 06:36
#1172 OFFLINE
Napisano 13 maj 2010 - 08:10
#1174 OFFLINE
Napisano 13 maj 2010 - 09:16
#1175 OFFLINE
Napisano 13 maj 2010 - 22:33
#1176 OFFLINE
Napisano 13 maj 2010 - 22:46
pytanie tylko co tam robił Apoloniusz Tajner minuta 3,47sec
#1177 OFFLINE
Napisano 13 maj 2010 - 22:47
A strzelanie w łódkę szczupakami i sumami też wyglądało na amatorkę!
#1178 OFFLINE
Napisano 14 maj 2010 - 03:48
na ZZ łowiłem tylko raz udało sie złowić kilka wymiarków,moim zdaniem dośc sprawnie te szczupaki szły przez rure i myslę nic im sie nie stanie
Daj Boże, że im to nie zaszkodziło, ale takie pokazówki gryzą mi się z sensem C&R. Każdy etyczny wędkarz zostałby zbesztany z błotem, jakby w taki sposób(rzutem)potraktował złowioną rybcię.
Ich droga przez rurę była na tyle sprawna, że po uderzeniu o łódkę odbijały się jak piłki do tenisa. A wystarczyło opuścić rury niżej lub zmniejszyć kąt rury w stosunku do ziemi.
Zwykła amatorszczyzna
#1179 OFFLINE
Napisano 19 maj 2010 - 09:32
Otóż podjechałem do koła nr. 4(?) (tam miało być taniej niż w 13) niestety przystaniowy zasuną mi cenę 52zł za slipowanie własnej łódki... Sorry ale przegięcie. Więc się zawineliśmy i podjechaliśmy 500 metrów do 13. Tam przystaniowy i bardziej otwarty do ludzi i za slipowanie 20zł + 12zł (parking auta i przyczepki).
Koło godziny 9 byliśmy już na wodzie, z racji tego że pogoda była naprawdę zła i ciągle coś siąpiło i mocno wiało czasami, to obławialiśmy ten odcinek w stronę zapory. Szukaliśmy szczupłego chętnego do współpracy, niestety ani obrotówki, ani gumy ani jerki (na które uparcie próbuję coś złowić od tego sezonu ) nie spodobały się naszym zębaczom. Wujek uparcie katował wodę dalej obrotówkami a ja jerkami - do momentu aż po raz kolejny w tym krótkim szczupakowym sezonie zawiódł mnie przypon i musiałem się pożegnać ze Sławkowym Wanderkiem .
Zmieniłem wędkę i na rippery zaczęły sporadycznie brać okonki. Wujek też miał brania na obrotówki - ale z racji tego że byliśmy na rozeznanie a nie na łapanie - to nie biczowaliśmy dłużej miejsc gdzie coś szturchało przynęty. Ale ogólnie kilka okonków padło, wszystkie wróciły do wody - ponieważ sprawiły nam ogromną radość swoim krótkim towarzystwem na łódce w tak okropną pogodę
Jeżeli chodzi o moje pierwsze odczucia. Zalew jest naprawdę piękny, mam nadzieję że będę tam miał okazję wędkować częściej. Była czyściutka woda, sporo roślinności, dno urozmaicone - szczupaki to powinny być tam prawie wszędzie
#1180 OFFLINE
Napisano 20 maj 2010 - 21:31
http://www.sailforum...susza_1_356.jpg
Może warto sprawdzić łodzie czy nie stoją na kamieniach.
Jans
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych