Zamierzam to samo. U mnie już pół taśmy „urwane” ale łódkę jeszcze wyciągam. Szwagier ma supeł już drugi chyba. Ja zawiążę supeł i końcówkę elegancko złapie na 3 trytki, na gładko. Będzie malina.
Zastanawialem sie czy nie szyć, albo nie dać Alu płytek i nie przepalić taśmy na 6 śrub byłoby łatwo do wymiany jakby co.
W przeciwieństwie do szwagra, zanim zawiążę na nowo przeszlifuję ucho na gładko
Ale u ciebie nie widzę zabezpieczenia. Jeżdzę spokojnie z przetartą taśmą bo mam zabezpieczenie, łańcuch do ramy i szekla na ucho. Z lekkim luzem, żeby było łatwo zapiąć, ale łódka spaść nie spadnie.
Tu widac jak wisi pod wyciągarką:
Użytkownik Qh_ edytował ten post 11 wrzesień 2024 - 16:12