No super.Następna wersja będzie miała również brzuszną kotwę.Tu jest problem bo ataki bywają dość często chybione.Z drugiej strony są dni że wszystko wisi elegancko za tylną kotwę.Druga sprawa-Boleń tej przynęcie krzywdy nie zrobi ale konstrukcja okazała się ciut delikatna na udary.Tego nie przewidziałem i wstyd,wstyd!!!Jak spadnie i nie fortunnie trafi na twarde podłoże może strzelić.To jest spora waga,kształt i umiejscowienie ołowiu to wszystko się zbiegło i tak to jest.Tak więc panowie rzucać w wodę.Przy następnych te rzeczy zostaną wyeliminowane.
Gobio fajne foty-dzięki.