Trzeba było ogon zrobić dłuższy strugnąć w szpic i to gumowe kopytko nabić albo zrobić "U" z drutu i na to nanizać.Potem forma wzorek i dopiero ten wzorek z żywicy fajnie wyszlifować razem z tym kopytkiem.Z tego formę,odlać gumy zobaczyć czy chodzi ok.
Modeliny i sculpeye nie dla mnie.Doprowadzają mnie takie materiały do białej gorączki.
Użytkownik Tomy edytował ten post 13 grudzień 2014 - 19:13