Dzięki za dobre słowo.Coraz mniej tego na jerku.
Tomku, ileż razy można wydawać z siebie ochy i achy? W tym, co robisz, jesteś światową czołówką. Więc pozostaje bez końca wzdychać, jakie to piękne, wziąć się w garść i samemu, zgodnie ze swoją ścieżką dążyć do (po swojemu rozumianej) doskonałości, lub bezsilnie zagryźć zęby i udawać, że Ciebie nie ma.
Dzięki za dobre słowo.Coraz mniej tego na jerku.
Jak każdy normalny facet, lubisz słyszeć zasłużone komplementy.
Proszę bardzo:
Znakomite prace. Wciąż zastanawiam się, jak do niektórych efektów dochodzisz. I nie mogę wyjść z podziwu.
PS.
Też jestem "normalny"
Janusz