Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Służba zdrowia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   platynowłosy

platynowłosy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1274 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 marzec 2012 - 23:02

:mellow:
Witam Panowie.
Miałem fajne zdarzenie(zderzenie) z Służbą Zdrowia). :huh:
Kłopociki z serduchem zaskutkowały tzw stentem.Dla niewtajemniczonych, jest to takie małe coś,co wciska się w czasie koronografii, do naczyń krwionośnych serducha, by krew mogła swobodnie płynąć i zaopatrywać serce. Krótko mówiąc,ma Ci tyłek uratować,może życie kiedy zawał zagląda za winkla.
No więc mój stent nadaje się do poprawki, idę do kardiomachera, ten mnie zapisuje na sesję naprawczą... czyli nowy stencik. Samopoczucie serca coraz gorsze, więc jestem happy..bo za parę dni wszystko będzie ok...
Wczoraj tel z kliniki i informacja z sekretariatu, że przesuwają zabieg za 3 tyg lub po Wielkanocy. Pytam dlaczego i słyszę: bo nie ma tylu kardiomacherów do obsługi zabiegów. I kierownik przepisuje pacjentów z listy zabiegowej :huh:


Halo???? Czegoś tu nie rozumiem... To nie są przelewki...Przepraszam Wrażliwców, ale..
JA PIERDOLE..gdzie my żyjemy?
I słyszę dalej:Jak będzie coś się działo,to przyjedzie Pan na Izbę Przyjęć i będzie Pan przyjęty natychmiast....
TYLKO jest coś. Ja mam blokujące się naczynie w sercu takie, że jak się ono zapcha na amen,to ja żywy na IP nie dojadę...
Chyba dzisiaj nie wezmę wieczornego leku tylko se walnę kielicha. Jak to mawiał mój Tata, bez półlitra nie rozbieriosz.
Panowie, gdzie my żyjemy...?

#2 ONLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2336 postów
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Napisano 16 marzec 2012 - 23:24

Żyjemy w Polsce, jak się człowiek pewnego razu obudzi w takiej sytuacji lub w sytuacji dotyczącej najbliższych wtedy coś się wnas zmienia...

Mój ŚP. Chrzestny w 2000r. zmarł 30m od izby przyjęć, źle się poczuł, jechał ze znajomym samochodem (prowadził), dojechał pod bramę szpitala i wysłał znajomego po pomoc. Pani w okienku powiedziała, że nic nie zrobi, żeby dzwonić po karetkę, której akurat w szpitalu nie było, była w terenie... zmarł na zawał serca.

Pielęgniarki właściwie odmówiły pomocy, wyrokiem sądu zostały uniewinnione.

http://krotoszyn.naszemiasto.pl/archiwum/289357,olsztyn-zmar l-na-zawal-w-bramie-szpitala,id,t.html


Ja już nie mam nadziei na inną służbę zdrowia. Jestem sfokusowany na zarabianie kasy tak abym mógł zapłacić za leczenie, ewentualną pomoc co z resztą czynię od lat.

S.

#3 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 17 marzec 2012 - 06:45

W Europie żyjemy kolego Platynowłosy, w Europie :mellow: Jakiś czas temu był wątek, gdzie większość była niemal zachwycona sytuacją w Polsce. Bo jest niby wolność, bo wszystko jest w sklepach, bo wędkę z ameryki mieć można, bo granice na Zachód można ot tak przejechać. Bo im się coś udało. Europejczycy pełną gębą :mellow: Widać pewnie nie mieli takich przygód jak Ty czy saw.

W Józefowie przy trasie 801 Wwa- Puławy jest takie centrum kardiologiczne. Nie reklamuję go, nie jestem z nim związany, słyszałem natomiast wiele pozytywnych opinii. Mają umowę z NFZ. Zadzwoń, podjedź, zapytaj. Zdrowie ważniejsze niż Batson czy Stella :D

#4 OFFLINE   platynowłosy

platynowłosy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1274 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 marzec 2012 - 14:04

Masz rację. Zdrowie ważniejsze niż Batson. O Ośrodku w Józefowie słyszałem,dzięki.
Napisałem tego posta, bo sam byłem kiedyś Służbą Zdrowie, i jak Bóg mi świadkiem, nie spodziewałem się w obecnym czasie takiej sytuacji.
Dam radę...... :D

#5 OFFLINE   platynowłosy

platynowłosy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1274 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 marzec 2012 - 20:19

Panowie.
Dowiedziałem się dlaczego niektórzy pacjenci są zdejmowani z listy przyjęć na oddział..
Otóż, idzie koniec kwartału. Szpital jest zadłużony. NFZ NIE będzie płacił za zabiegi niezakontraktowane....
Dziwy nad dziwami, ale są małe firmy medyczne i tu takiego problemu nie ma. Dzięki OloPe
Fajne czasy Panowie...
pozdrawiam
Alek

#6 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 22 marzec 2012 - 23:38

Alek, pomogłeś mi, ja mogę się postarać w Twojej sprawie. Jeżeli nadal potrzebujesz kardiologa, odezwij się na priv. W moim śmiesznym miasteczku jest całkiem dobry oddział, mogę pogadać z kolegą, który tam leczy. Jest kardiochirurgiem, więc może się udać. Nie daję gwarancji, bo nie ode mnie to zależy, ale jest nadzieja. Daj znać.
Bartek

#7 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 maj 2012 - 09:14

Współczuję koledze i proszę aby nie brał personalnie tego co napiszę. Żyjemy w kraju w którym obywatele interesują się tym jak ono funkcjonuje dopiero jak nawali im serducho lub w inny bolesny sposób dotknie ich konsekwencja ich postawy. Trzeba być ślepym aby nie widzieć, że ta niby demokracja od dawna jest karykaturą a rządzący rządzą dla swoich i partyjnych interesów mając obywatelu w d... Motłoch pod wpływem medialnego prania mózgów zatraci do tego stopnia instynkt samozachowawczy, że daje się wciągać w ten żałosny spektakl. Mało tego, jest spora grupa takich co z lubością kneblują wszelką krytykę stanu rzeczy i nawet w tym celu założyli sobie fora dyskusyjne - chyba po to aby było co kneblować :lol: No ale dopóki serducho dział i jest na kolejny błyszczący multiplikatorek nie ma sensu wysilać i tak wątły umysł. W końcu głowa jest po to aby rosły na niej włosy które można sobie farbowa - np. na różow :lol:

#8 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 08 maj 2012 - 12:10

rządzący rządzą dla swoich i partyjnych interesów mając obywatelu w d...



Żadna to już tajemnica, mniej więcej takich definicji partii politycznych nas uczą na studiach z książek, partia ma za zadanie dojść do władzy i ją utrzymać,
jakimi środkami to zrobi jest rzeczą wręcz nieistotną, polityk zaś który kieruje się swoją moralnością jest słaby i .... dużo by tak mielić można było,
sporo mam notatek z mrożącymi krew w żyłach przepisami na skuteczną partię i skutecznego polityka
już się z tym oswoiłem, natomiast gdy czytałem pierwszy raz to ciarki na plecach miałem :D

#9 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 maj 2012 - 13:54

Ciekawy jest kontekst tej wiedzy która Wam przekazują. Tak jest, tak było i tak będzie czy to w ramach patologii władzy i ustroju?

#10 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 08 maj 2012 - 15:42

Obniżanie oczekiwań obywateli i oderwanie jednostek od wspólnoty, (choćby tylko takiej wspólnoty łączącej się przez NFZ), wpajanie konieczności radzenia sobie samemu i sztuczne dzielenie społeczeństwa jest charakterystyczne dla pewnego modelu sprawowania władzy :unsure: Dlatego powszechna jest radość z nowego boiska, kawałka drogi, czy wyremontowanego oddziału szpitala - nieważne, czy przy tym sprzeniewierzono jakieś pieniądze i czy zrobiono to optymalnie. Wszak kiedyś to tylko ocet na półkach, a dziś nowoczesność w obejściu i zagrodzie, więc radujmy się powszechnie, przecinajmy wstęgi... Tak jakby w XXI wieku w Europie to był cud i łaska, a nie normalność, oczywistość i obowiązek Państwa wobec obywatela. Tak jest w wielu kwestiach - nasza kultura i sztuka, świat nauki, sport i wiele innych są na Świecie przezroczyste, ale my nie chcemy zmian, bo pod wieloma względami jest lepiej niż było. Oczywiście każdy kto tylko może sobie pozwolić, choć płaci składki zdrowotne, leczy siebie i rodzinę prywatnie, bo i czas i jakość obsługi bywa dla naszego zdrowia (i życia) kluczowe. Przy innej okazji wspomniałem kiedyś o swojej rejestracji do specjalisty, gdzie pani w okienku pierwsze o co mnie zapytała, to czy prywatnie... Nie mogłem sobie wtedy na to pozwolić i mogło to zaczekać, więc poczekałem, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy mógłby wtedy czekać i wiem też, ile milionów ludzi jest w Polsce jeszcze gorzej sytuowanych ode mnie. I tutaj majaczy nam magiczne słowo prywatyzacja, która uczyni wszystkich chorych i cierpiących, umierającymi szczęśliwiej. Nowocześnie, postępowo, wolnorynkowo, jak na zachodzie. Spoglądając wstecz, na dokonania naszego kraju na polu prywatyzacji w różnych gałęziach i dziedzinach, możemy przecież odetchnąć z ulgą, a pełne szuflady ustaw pozwalają nam spać spokojnie i nie obawiać się kształtu przyszłości. Pozostaje nie martwić się rzeczywistością, niczego nie oczekiwać, a jedynie ufnie czekać lub radzić sobie samemu. Prawda?

Pozdrawiam
Grzesiek

#11 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 maj 2012 - 17:51

Kto ma dosyć robienia z niego niewolnika powiniem przeczytać to. Bardzo konkretna propozycja wyjścia z szamba w jakim tkwimy.
http://progg.eu/?p=1252




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych