Wyprawa na Rugię 10-12.11.2006 - nowy artykuł
#21 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2006 - 20:10
Teraz jedziemy na Syrsan. Liczę na Twoją pomoc.
Pozdrawiam
Remek
#22 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2006 - 20:25
#23 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2006 - 20:29
Zaskoczę Ciebie ale nie wiem Rognis wszystko załatwia a ja tylko wpłacam kasę (cały czas ode mnie coś chce bym wpłacał na jakieś konto ). Wiem, że w maju ale kiedy ... nie wiem. Chyba coś około 15.05.2007. Wczoraj dostałem katalog od Maćka z EventurFishing i przeczytałem opis. Zapowiada się całkiem nieźle.
Pozdrawiam
Remek
#24 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2006 - 20:33
#25 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2006 - 21:46
@SzymusS,
...- czy podczas wędkowania napotkaliście się na jakąś kontrolę? Chodzi mi o to, czy w Niemczech ludzie naturalnie stosują się do przepisów, czy są do tego w jakiś sposób przymuszani...
- tak jak napisał Remek, akweny Rugii są non stop monitorowane przez Policję morską. W ciągu jednego dnia widzieliśmy ich kilka-kilkanaście razy. Dowiedzieliśmy się, że za złamanie przepisów są wlepiane mandaty w wysokości kilkuset euro na głowę...
Aby było śmieszniej, w całych Niemczech obowiązuje zakaz wypuszczania jakichkolwiek ryb, natomiast na Rugii panują zupełnie inne przepisy, ponieważ cały ten obszar podlega pod ścisły rezerwat przyrody
@Phala,
na Syrsan wyjeżdżamy 12.05, a wracamy 19.05.
Powoli zaczynam rozpracowywać teoretycznie całe łowisko, także dzięki twoim informacjom.
Mam nadzieję, że w nowym roku uda nam się spotkać na jakieś opowieści
#26 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2006 - 21:50
Siudak
#27 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 08:19
tak jak napisał Remek, akweny Rugii są non stop monitorowane przez Policję morską. W ciągu jednego dnia widzieliśmy ich kilka-kilkanaście razy. Dowiedzieliśmy się, że za złamanie przepisów są wlepiane mandaty w wysokości kilku tysięcy euro na głowę...
Oni po prostu tam pływali. Gdybyś cały czas patrzył na tą jednostkę policyjną mógłbyś powiedzieć, że widziałeś ją kilka tysięcy razy Nie są nachalni. Po prostu krążą.
Kary są rzędu kilkuset euro
Pozdrawiam
Remek
#28 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 08:29
Dzięki za info. W polsce też przydałaby się trochę większa kontrola, może zmobilizowałby to opornych do stosowania się do przepisów
Lub też powinno się rozpromować art. Baloo na temat C&R i co tak naprawdę na tym wędkarz zyskuje...
Aby było śmieszniej, w całych Niemczech obowiązuje zakaz wypuszczania jakichkolwiek ryb, natomiast na Rugii panują zupełnie inne przepisy, ponieważ cały ten obszar podlega pod ścisły rezerwat przyrody
Czy to oznacza, że w Niemczech nie ma C&R, wymiarów ochronnych itd ?
#29 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 08:37
Czy to oznacza, że w Niemczech nie ma C&R, wymiarów ochronnych itd ?
W Niemczech jest zabronione C&R ale powoli zaczyna się to zmieniać. Są nawet takie zorganizowane grupy, które ścigają ludzi, którzy wypuszczają ryby!
Pozdrawiam
Remek
#30 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 08:47
Jezusicku - to sie w Niemczech narobiłoW Niemczech jest zabronione C&R ale powoli zaczyna się to zmieniać. Są nawet takie zorganizowane grupy, które ścigają ludzi, którzy wypuszczają ryby!
Pytanie retoryczne: ciekawe co ich do tego skłoniło...
To współczułbym Wam chłopaki, gdybyście połowili w trochę innym miejscu niż sama Rugia: co Wy byście zrobili z tymi tonami złowionych ryb
#31 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 08:49
W Niemczech jest zabronione C&R ale powoli zaczyna się to zmieniać. Są nawet takie zorganizowane grupy, które ścigają ludzi, którzy wypuszczają ryby!
[/quote]
Jezusicku - to sie w Niemczech narobiło
Pytanie retoryczne: ciekawe co ich do tego skłoniło...
To współczułbym Wam chłopaki, gdybyście połowili w trochę innym miejscu niż sama Rugia: co Wy byście zrobili z tymi tonami złowionych ryb
[/quote]
Na to pytanie nie mogę Tobie bezpośrednio odpowiedzieć. Ale pomysł mam.
Pozdrawiam
Remek
#32 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 11:13
tak ,te grupy nazywaj si Policja !!!
A do tego dochodz organizacje ochrony zwierzt tylko ze oni ne maj uprawnien do scigania .Robi to za nich Policja i to skutecznie .Nie uslyszysz przy zameldowaniu przestpstwa ze nie maj benzyny lub ludzi bo wlasnie eskortuj pielgrzymów na Jasn Gór. i najlepiej byloby przestpc samemeu doprowadzic na posterunek.
Pozdrawiam !!!
#33 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 11:20
Oczywiscie ze s wymiary ochronne i te ryby ,które nie maj wymiaru nalezy bezwlocznie wypuscic .
Uzasadnieniem lowienia ryb jest zdobycie pozywienia inaczej jest to brane jako zncanie si nad zwierztami gdyz zadaje si im niepotrzebny ból.Ryb po zlowieniu nalezy natychmiast usmiercic (oczywisie jezeli ma wymiar i nie podlega ochronie )
Na rzekach nie wolno tez przetrzymywac zlowionych ryb w siatkach tak jak i jest zakaz organizowania wszelkich zawodów wdkarskich .
pozdrawiam !!!
#34 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 11:46
#35 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 14:17
To współczułbym Wam chłopaki, gdybyście połowili w trochę innym miejscu niż sama Rugia: co Wy byście zrobili z tymi tonami złowionych ryb
Pulpety????
#36 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 15:30
Fajna rzecz taka daleka wyprawa...najczesciej czlowiek sie sporo uczy, zdobywa doswiadczenie...smutnym tylko aspektem jest to, ze trzeba jezdzic coraz dalej.
Cwiczylem juz to na Sniardwach, czlowiek krazy jak sep nie mogac wyplynac, to jest trudne do wytrzymania.. ..mysle o pogodzie...
I to jest fakt, ze trzeba dysponowac sonda i gpsem, jest to nieodzowne, jezeli sie chce lowic w roznych warunkach i byc samowystarczalnym...
Tutaj mam pytanie...na niektorych zdjeciach widac, ze lodz jest ladnych pare metrow od brzegu...czy to jest juz wedlug nich dostateczna odleglosc, zeby lowic trolingiem czy trzeba wyplywac zupelnie na pelne morze? No i jezeli glebokosc sie zmienia gwaltownie to pewnie trudno by bylo przestrzegac tego calkowitego nie plywania po plytkiej wodzie?
Gumo
#37 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 19:11
Czy to oznacza, że w Niemczech nie ma C&R, wymiarów ochronnych itd ?
[/quote]
W Niemczech jest zabronione C&R ale powoli zaczyna się to zmieniać. Są nawet takie zorganizowane grupy, które ścigają ludzi, którzy wypuszczają ryby!
Pozdrawiam
Remek
[/quote]
to nie jest prawda, jezeli chcecie moge wstawic oficjalny tekst DAV, niestety jest tylko po niemiecku ... sprawa jest skomplikowana, ale w zasadzie zakazu C&R nie ma, niejak sa pewne powazne ograniczenia ... no i wiekszosc naszych zachodnich (bez roznicy z jakiego zakatka europy pochodzac ) sasiadow wali wszystko w leb
#38 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 20:52
Pozdrawiam Gromit
#39 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2006 - 21:27
Po prostu bajka...
I pomyśleć ,że i u nas mogło by tak być... .
#40 OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2006 - 15:06
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych