Wyjazd 14 lub 15 kwietnia, powrót po 7 dniach (kwestia wyboru czarteru do Marsa Alam).
Aktywne łowienie ze sprawdzonym profesjonalnym przewodnikiem głównie spinningiem na duże poppery i woblery, łowienie na pilkery, trochę trollingu i wieczorno-nocne łowienie na rafach na filety.
Łącznie 6 dni i 5 nocy na Morzu Czerwonym, jakieś 200-300 km na południe za Marsa Alam.
Wody o prawie zerowej presji wędkarskiej !!!
Duży, prawie 30-metrowy statek baza do dyspozycji oraz szybka, 9-metrowa dwusilnikowa łódź z przewodnikami.
Podczas moich dwóch zeszłorocznych wypraw na Morze Czerwone łowiliśmy piękne barakudy, tuńczyki, karanksy (GT, żółtopłatwe, niebieskopłetwe),wahoo, graniki (czerwone i cubera), albacore, amberjack, bonito i wiele innych ryb rafowych.
Jest szansa na żaglicę, dorado, koryfenę.
Łowienie jest rewelacyjne, ryb jest bardzo dużo.
To może być wyprawa życia !
Bliższe szczegóły o kosztach i potrzebnym sprzęcie podam indywidualnie.
Można wykorzystać sprzęt używany na Bałtyku, czy w Norwegii.
Na www.fishbiggame.pl znajdziecie relację z zeszłorocznej wyprawy na Morze Czerwone.
Fotki są z tego roku, udostępnił je nasz przewodnik.