
Pierwsze koguty
#41
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2020 - 20:30
#42
OFFLINE
Napisano 24 październik 2021 - 09:00
Jakie kotwice VMC ( chodzi mi o numer katalogowy) kupić do kręcenia kogutów?
- VMC 8540 (vanadowe) ?
- VMC 7547 ?
- VMC 7554 ?
- VMC 8540 ?
- VMC 9649 ?
- inne?
Wczoraj miałem przyjemność holować suma. Z racji tego , że kogut no name z wędkarskiego był ukręcony na "drucisku" przegrałem pojedynek po kilku minutach.
#43
ONLINE
Napisano 31 styczeń 2025 - 23:00
Moje pierwsze, teraz czekam na dostawę materiałów i jadę dalej, chcę zrobić kilka podstawowych wzorów w trzech gramaturach.
1738358997225.jpg 99,12 KB
3 Ilość pobrań
1738358997217.jpg 58,77 KB
4 Ilość pobrań
1738358997206.jpg 127,23 KB
3 Ilość pobrań
Mam też do Was pytanie, może trochę dziwne dla rasowych "krętaczy"
Co determinuje masę główki w kogucie? Zawsze myślałem że wynika to tylko z potrzeby zejścia na większą głębokość, np w rzece o dużym uciągu, ale czuję że coś innego jest na rzeczy. Czy kogut musi "walić" głośno o dno? Przeważnie koguty które widuję w sklepach lub na giełdzie, są na główkach typu 18-20-30 itp Mam wrażenie że to bardzo ciężko, biorąc chociażby pod uwagę sprzęt który ma to obsłużyć. Mam np w łowisku 5-6 metrowe blaty, to chyba 10-14g wystarczy. Kupiłem na początek po 10 sztuk główek 10-14-18g
pozdro
Michał
Użytkownik drChlubicz edytował ten post 31 styczeń 2025 - 23:03
- Rebel64, Adaś Niezgódka i Darek_W lubią to
#44
OFFLINE
Napisano 01 luty 2025 - 08:03
To nie są koguty! Chociaż większość ich użytkowników czy miłośników, tak uważa Po co psuć całkiem dobrą, oryginalną wersję, nadużywając nazwy? A jeśli już to może - kurak albo kurczok!?
To jest ciężki jig w typie włosianki. I używamy go tak jak jiga. Przy bardziej topornych formach, duży ciężar przynęty - tu kogutopodobnej - podnosi responsywność zestawu, ale radykalnie przybliża całość do metody zwanej szarpak
- Lepton lubi to
#45
OFFLINE
Napisano 01 luty 2025 - 13:34
- drChlubicz lubi to
#46
OFFLINE
Napisano 01 luty 2025 - 13:51
No właśnie że nie - pierwsze polskie koguty nie służyły jedynie do prymitywnego dziurawienia dna. Były przynętą dość uniwersalną, a przy lżejszych wersjach dawało się nimi szybować bardzo długimi skokami. Co przy wadze główki pomiędzy 10 a 16 gramami, zawieszonej na balonie żyłki fi 30 nie było trudne.. O zakład idę, żę nikt na forum, nie wie jak prawilny, śląski kogut wygląda - prócz oczywiście Krzyszczyka..
Teraz królują drapaki z kotwicą 3/o, z dodatkiem trzech piórek i owijki z chenille, prowadzone na prostym dyszlu z plecionki
#47
ONLINE
Napisano 01 luty 2025 - 15:11
Prawilnie po śląsku to był kotomysz, a nie jakiś tam kogut. Przynajmniej wszyscy na Swierklańcu na "to to" tak mówili... i nie wybielajmy przeszłośći. Łowiłem na tym zbiorniku pod koniec lat 80-tych, agresywne podbicie było dość popularne. Karpie brały dosyć często.
Równie ważnym elementem zestawu była fluo żyłka 0,30-0,35 z "efu".
Użytkownik Mysha edytował ten post 01 luty 2025 - 15:15
#48
OFFLINE
Napisano 01 luty 2025 - 18:43
No to jest dwóch
#49
ONLINE
Napisano 02 luty 2025 - 14:33
Bez przesady, to tak jakby stwierdzić że gnom był pierwszą wahadłówką, i alga, mors lub cefal to już coś zupełnie innego, bo ma inny kształt i inaczej pracuje.
Nie wiem jak wyglądały pierwsze koguty, ale biorąc pod uwagę że powstały kilkadziesiąt lat temu, to chyba normalną rzeczą jest, że ich kształt, skład i wygląd ewoluowały przez te wszystkie lata, chociażby dzięki większej dostępności materiałów. Pomijam już inwencję własną Twórców (choć pewnie niesłusznie).
Sama koncepcja i budowa przynęty się nie zmieniły.
Użytkownik drChlubicz edytował ten post 02 luty 2025 - 14:40
#50
OFFLINE
Napisano 02 luty 2025 - 16:13
Panie doktorze - zdaje się, że jesteśmy różni co do elementarnej logiki - Alga ma wyglądać jak Alga, Red Tag jak Red Tag, a kogut wyglądać jak kogut A nie dalekowschodnia imitacja..
#51
OFFLINE
Napisano 02 luty 2025 - 23:19
Po czasie wytypujesz swoje ulubione wzory i kolory,ryby nie będą dopytywać jak w oryginale nazywa się ten wabik,a największą frajdę sprawiają ryby złowione na własnoręcznie robione przynęty!
- drChlubicz lubi to
#52
OFFLINE
Napisano 03 luty 2025 - 08:05
No pewnie! Jest wolność, a każdy jig z piórami to kogut Tradycja - wy....ać..
#53
OFFLINE
Napisano 03 luty 2025 - 11:10
Michale rób swoje, nawet jeśli ma się to przepiórka nazywać.
- drChlubicz lubi to
#54
OFFLINE
Napisano 03 luty 2025 - 17:08
I się nie myli Starsi wiekiem, wiedzą i stażem, tak mają..
I po raz wtóry, też masz rację - skoro już wymyślamy nowe przynęty, to dajmy im też nową nazwę. Czemu znowu plagiat?
- Pluszszcz lubi to
#55
OFFLINE
Napisano 07 luty 2025 - 20:17
drChlubicz, on 31 Jan 2025 - 22:00, said:
Moje pierwsze, teraz czekam na dostawę materiałów i jadę dalej, chcę zrobić kilka podstawowych wzorów w trzech gramaturach.
1738358997225.jpg
1738358997217.jpg
1738358997206.jpg
Mam też do Was pytanie, może trochę dziwne dla rasowych "krętaczy"
Co determinuje masę główki w kogucie? Zawsze myślałem że wynika to tylko z potrzeby zejścia na większą głębokość, np w rzece o dużym uciągu, ale czuję że coś innego jest na rzeczy. Czy kogut musi "walić" głośno o dno? Przeważnie koguty które widuję w sklepach lub na giełdzie, są na główkach typu 18-20-30 itp Mam wrażenie że to bardzo ciężko, biorąc chociażby pod uwagę sprzęt który ma to obsłużyć. Mam np w łowisku 5-6 metrowe blaty, to chyba 10-14g wystarczy. Kupiłem na początek po 10 sztuk główek 10-14-18g
pozdro
Michał
Bardzo fajne koguty! Cykaj fotki jak na nie wyharatasz szczupłego!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych