Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

C&R po co, dla kogo i czy to ma sens, wiedza i teoria.

c&r bezmyślne czy ma sens rybactwo kwas mlekowy

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Robert Crocker

Robert Crocker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1973 postów
  • LokalizacjaNYC
  • Imię:Bobby
  • Nazwisko:Crocker

Napisano 03 wrzesień 2019 - 07:20

A ja biorę okonie tylko takie od 39 w górę. Gdzieś od 5 lat. Jak do tej pory było ich z 5 może 7. Za to te też duże ale poniżej tej miary, głównie łowiłem 27-33cm (puszczam, a było ich wiele. Wiem, że dziwny przedział, ale akurat tak się złożyło). Uważam, że dzięki temu będzie więcej dużych dla wszystkich :) Tych tysięcy poniżej 27 to nawet nie liczę bo tych nie biorę w ogóle, nawet co kilka wypadów. Takie mam zdanie, że jak brać to jednostki a populacji nie dobijać. Miary tak mniej więcej podałem, poza tą najwyższą (39).

To ma swoją nazwę. Odwrócona logika.


  • Krzysiek P i Alexspin lubią to

#22 OFFLINE   adatom

adatom

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 03 wrzesień 2019 - 22:15

Ależ ja nikomu nic nie wmawiam.
Niech sobie każdy chodzi w jakich butach mu wygodnie.
Mam nawet wrażenie, że to Ty nie wiele zrozumiałeś z mojego posta.
Ja twierdzę jedynie, że gdy odpowiednio spojrzeć na każdą sprawę to jest bez sensu.
Punkt widzenia, od punktu siedzenia.
A jeszcze co do wmawiania.
Jakbyś poszukal chwilę to byś znalazł moje wypowiedzi w innym temacie o c&r, że nic nie mam do tych co sobie zabierają, jeśli robią to z głową.
Absolutnie nic.
Chcesz brać to bierz. Twoja wola a moja taka aby nie brać.
Czemu twój wybór jest lepszy niż mój, lub mój lepszy niż twój?
Sens jest tylko w tym i taki jaki sami nadamy różnym rzeczom.
Czy c&r jest chorobą w Polsce?
Wątpię.
Ludzie bardziej zaczeli to dostrzegać bo coraz więcej i głośniej się o tym mówi. Ot tyle.
Ja od jakichś 20 lat tak mam.
A żeby nie było to ani ja ani moja rodzina ryb nie jadamy.
Nie, nie z jakiegoś chorego przekonania o wyższych celach czy ideach. Z racji wyboru innego mięsa.
Trochę więcej dystansu. Do siebie, do innych i do świata.

A to ostatnie zdanie.
Jeden zasoby rybne oceni tak a inny inaczej.
Jeden weźmie i zje bo uważa, że są duże.
Drugi wypuści bo uważa, że są małe.
I doprawdy nie rozumiem dlaczego ktoś zawsze musi mieć rację a drugi nie?

Kolego, przekonuje mnie to co napisałeś. Nie szukałem Twoich postów przed swoim postem i po nim. Właśnie o taką normalność mi chodzi. Nie namawiajmy nikogo na siłę do niczego. Ja nie namawiam do zabierania, w jakiejkolwiek formie, tylko uznałem, że muszę wyrazić swoje zdanie bo za dużo już demagogi i nagonki było w tym temacie.  Póki nie łamiemy prawa i nie jesteśmy mięsiarzami, to uważam, że jest O.K. Teraz Twoje słowa mają dla mnie sens, wystarczy dłużej porozmawiać :). A już miałem nigdy więcej na to forum nie zaglądać. Pozdrowienia z Olsztyna


Użytkownik adatom edytował ten post 03 wrzesień 2019 - 22:18


#23 OFFLINE   adatom

adatom

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 03 wrzesień 2019 - 22:17

To ma swoją nazwę. Odwrócona logika.

Odwrócona logika to brak logiki i niechęć w myśleniu i brak chęci do przemyślenia tylko chęć do bezmyślnego oceniania.

 

A w jakim sensie jest odwrócona? W sensie ekologicznym, humanitarnym, ichtiologicznym, racjonalnym, czy koleżeńsko wędkarskim? Usiądź i pomyśl. Jeżeli dany wędkarz uzna, że ma prawo wziąć ryby zgodnie z limitem, bo tak chce. Prawa nie łamie. I teraz taki gość sobie pomyśli, a wielu moich znajomych tak myśli: "Będe brał takie do 35 cm, bo tak chcę, a te duże zostaną w wodzie i będzie można się nimi pobawić. Ale ile takich powyżej 35 w roku złowię - może 15? Nie wiem, ale do tej pory złowiłem ich 30-40 przez 10 lat. A takich powyżej 40 złowiłem 5 przez 10 lat. Hmm. A tych co niektóre z nich zabieram do 33 cm złowiłem parę tysięcy, a głownie 18-25cm. To może jednak źle myślę. Bo jednak młodzież dorasta, o ile da się jej szansę. A jak da się jej szansę to tych wielkich będzie dużo" Trafi na mnie i wezmę te największe...

Reasumując kolego, wiele ryb nie zabieram, ale osobiście znam pseudo no killowców z różnych klubów wędkarskich, którzy takie do 35 biorą bo to nie okaz, a powyżej puszczają, bo co? Bo nie humanitarne? Bo duży? Łowisko było piękne, dużo trzydziestaków+, trafiały się czasem 40+, Dziś albo złowisz 1000 osiemnastaków przez rok i czasem dwa 40+. To gdzie tu jest odwrócona logika? Wszystkie te poniżej 35 zostały wybrane i wiem o tym na pewno. W naszym kraju nie musimy stosować zasady no kill. Szacun dla tych, którzy ją stosują. Ale ja uczę swoich znajomych, którzy biorą konkretnie okonie. "Nie wypychaj torby trzydziestoma okoniami codziennie, takimi do 27 cm. Weź tylko te duże. Kilka tych dużych w roku. Tym mniejszym pozwól dorosnąć. Okoń do 40 cm musi pożyć 8-9 lat. To nie tak dużo. 4-5 dekad łowić okonie po 40+. To możliwe. Odwrócona logika to nie wyciągać wniosków ze zmieniających się sytuacji. Nie piję do tych co wszystkie ryby wypuszczają. Tylko do tych co biorą, a sam biorę, i uważam, że robię to z głową, a ten tekst to wyjaśnia. Ale skoro bierzesz ryby, O>K>, masz prawo, skoro Twoi znajomi biorą ryby, to może czas im i Tobie uzmysłowić, że zabieranie tysięcy okoni o małym wymiarze, ma gorszy wpływ na ich populację, niż zabieranie samych dużych. Te ilości oczywiście zależą od częstotliwości bycia nad wodą z wędką. Wiadomo  też, że Ci "miejscowi", czyli sorry za określenie, ale mentalnie i realnie wieśniacy wezmą wszystko. Ale kiedyś zabrałem takiego wieśniaka na łódkę, i powiedział mi, że nigdy nie widział, żeby ktoś tak dziwnie łowił, więc można mieć nadzieję, że do póki nie rzucą pup, siat i sznurów, to nie złowią takich ryb.

I tak sobie teraz pomyślałem. Przecież wszystkich nie przekonamy do C&R, może nie zawsze, ale jak czasami, to już wielki sukces. Może tych co nie chcą, przekonujmy do wypuszczania tysięcy małych okoni a brania tylko tych dużych. Jedno mi się nasuwa, w skandynawii jest dużo dużych okoni bo tam nikt tego nie bierze, i to ma szansę dorosnąć,,,


Użytkownik adatom edytował ten post 03 wrzesień 2019 - 23:07

  • mariusz79 lubi to

#24 OFFLINE   adatom

adatom

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 03 wrzesień 2019 - 22:21

Drogi kolego mieszkam w Ostrołęce, a członkiem tego dużego klubu jak napisałeś byłem od 1991 roku. Przez ostatnie 3 łata niestety nie jestem z powodu braku czasu. Pasłęke, Lyne, Gilwe, Lukte itd. znam jak własną kieszeń . Pozdrawiam kolegów z Passari. Charakter wód podobny do Pasleki na łąkach.

A widzisz, za małe zdjęcie profilowe, nie mogę rozpoznać :):)  A ja myślałem, że będę tu incognito :) I wyrażę swoje niezadowolenie z nieprawidłowego myślenia...:)

 

A jakiej wody charakter miałeś na myśli? Bo nie napisałeś nazwy


Użytkownik adatom edytował ten post 03 wrzesień 2019 - 22:51


#25 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 04 wrzesień 2019 - 22:15

😊. Raczej nie zapomniałem. Tylko nie napisałem 😆. Generalnie wody północnowschodniej Polski są podobne. Czy to Warmia, czy Mazury, czy Podlasie.

#26 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3753 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 05 wrzesień 2019 - 05:15

Czy Szanowna Moderacja nie uważałaby za stosowne połączyć wątków C&R? Argumenty za i przeciw powtarzają się, dyskusja zmierza do nikąd. Może wówczas niektórzy "nieogarnięci" zapoznaliby się z wcześniejszymi dyskusjami i byłby mniejszy bałagan.



#27 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 wrzesień 2019 - 12:30

Nie. Mamy cały dział C&R - zdecydowaliśmy się na taki sposób uporządkowania.  Zgodnie z opisem tematyki tego działu na forum:

 

Tematy związane z zagadnieniem "Złów i wypuść" (Catch and Release) - techniki wypuszczania ryb, szeroko rozumiane gospodarowanie wodami, ekologia, osprzęt wędkarski pomagający w bezpiecznym uwalnianiu ryb.


  • Alexspin lubi to

#28 OFFLINE   polk

polk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaKałuszyn
  • Imię:Paweł

Napisano 13 listopad 2021 - 19:04

Fajnie powiedziane za i przeciw.


Użytkownik polk edytował ten post 13 listopad 2021 - 19:05

  • Koincydencja lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: c&r, bezmyślne, czy ma sens, rybactwo, kwas mlekowy

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych