Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeź Boleni na Pilicy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   asp

asp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 410 postów
  • LokalizacjaW-wa Bielany
  • Imię:Bartek

Napisano 10 kwiecień 2012 - 15:54

Takie są najlepsze i ot cała polska rzeczywistość. Zwróć takiemu uwagę to zaraz całą wieś zwoła i przyjdą z kołkami, albo pobiją, albo samochód poniszczą. I tak, czy siak najpiękniejszym momentem dla mnie jest wypuszczanie ryb na oczach takiej patologii i patrzenie na ich ogromny żal i zażenowanie! ;)

#22 OFFLINE   zybi

zybi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • LokalizacjaJedwabne
  • Imię:Zbigniew

Napisano 10 kwiecień 2012 - 16:24

Takie są najlepsze

Oj słyszy się nie raz właśnie te słowa.Jak powiesz Takiemu,że większe wypuszcza się do wody to patrzy na Ciebie z niedowierzaniem,albo jak na głupka.Temat się urywa.
Takiego człowieka nic nie zmieni.
A jak jeszcze usłyszy,że to przyjemność wypuścić taką rybę,to już w ogóle patrzy jak na wariata.
Nie mogą Tacy ludzie zrozumieć,że samo przebywanie z wędką nad wodą może być przyjemnością.

#23 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 11 kwiecień 2012 - 05:53

Znajoma narzekała że w jednym z przejść podziemnych w Wa-wie, często stoi jakiś gościu i się obnaża. Niestety policja nic z tym nie robi. Ale gdy się zapytałem czy choć raz zadzwoniła na policję, to była wielce zdziwiona. Dlaczego ona? Odpowiedź jest prosta. Policja to nie jasnowidze. Ja wiem że nie zawsze reagują, ale jak się poprosi o nazwisko przyjmującego zgłoszenie i rzuci się artykułem ustawy którą łamią kłusownicy to zazwyczaj jest bardzo szybka reakcja.

Można też delikatnie kłusolą zwrócić uwagę. Zazwyczaj kończy się zawinięciem gościa z nad wody. Dużo rzadziej na wymianie uprzejmości starą słowiańską łaciną :lol:

NIGDY nie miałem z nikim rękoczynów, mimo że kilku delikwentów przekazywałem policji. Jako zwykły Kowalski a nie SSR czy członek stowarzyszenia. Nigdy też nikt mi ani moim znajomym, równie porąbanym nie uszkodził auta.


Znam też przykład wody gdzie miejscowi miłośnicy rzeki, jak organy ścigania nie mogły ich wspomóc w kontroli to zakładali kominiarki i sami robili patrol. Bardzo to było skuteczne , ale stanowczo nie polecam, może się skończyć wyrokiem skazującym.



#24 OFFLINE   Pittr

Pittr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 72 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2012 - 08:20

Takie są najlepsze

A jak jeszcze usłyszy,że to przyjemność wypuścić taką rybę,to już w ogóle patrzy jak na wariata.
Nie mogą Tacy ludzie zrozumieć,że samo przebywanie z wędką nad wodą może być przyjemnością.



Niestety w naszym kraju, szczególnie w biedniejszych rejonach bardziej odczuwalna jest bieda.
Myślę, że to własnie ona powoduje, że znajdują się tacy, którzy w ten sposób żywią swoje rodziny.
Dla nich rybobranie to nie przyjemność tylko przymus...
Nie zapominajmy w jakim kraju żyjemy.
Człowiek to jedno, ale tego człowieka kształtuje też jego otoczenie.

Jestem z Warszawy i jak idę z dzieckiem do Parku Moczydło na Woli, to czasem widuję baby z wędkami, które nerwowo się rozglądają czy nie idzie jakiś kontrol, a jak wyciągną rybkę to myk do torebki i do domu :D Kiedyś zgadałem jedną o pozwolenie, to usłyszałem Panie, jakie pozwolenie...

PS: oczywiście nie pochwalam takiego procederu, żeby nie było.

#25 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 11 kwiecień 2012 - 08:34

Bieda biedą a kur....two kur...twem,
Jakbym Ci pokazał jak wygladają i jaki maja sprzęt gnoje wyławiajacy okonie i sandaczyki po 10 cm na Jeziorsku to byłbys w szoku, napewno oni nie bieduja tylko są zwykłymi lumpami-mięsiarzami, oczywiście zgadzam sie że gdzieś tam jest to sprawa biedy ale ogólnie mnie to nie przekonuje - jak widze gościa który ma wędke , robaki,zanęte i te wszystkie dodatki + auto którym przyjechał to sorry ale chyba ma co żreć.

Mnie sie często udaje wyczyścić takim siaty ale pewnie do czasu bo juz w kilka miejsc jeździć nie moge :mellow: powiem tylko że skutek jest na 2,3 dni później lumpy wracają....
no ale kropla drąży skałę :D

#26 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 kwiecień 2012 - 09:03

Szkoda mi biednych ludzi, bo jest wiele osób którym się nie przelewa, ale to nie jest argument żeby kraść. Jeśli taka osoba ukradnie coś ze sklepu, ochrona wzywa policję i nikt nie patrzy na to czy jest bogaty czy biedny.
wujek

#27 OFFLINE   Pittr

Pittr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 72 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2012 - 09:47

zgadzam się z wami w 100%,
najgorzej jest przypiąć komuś/społeczności łatkę, wiadomo, że w każdym środowisku są ludzie działający zgodnie z literą prawa i tacy, którzy z niewiadomych powodów (pewnie dla własnej chorej satysfakcji) tego prawa nie przestrzegają. Ja się bardzo często spotykam z sytuacjami łamania prawa, bo kur... tak! po chu... ten zakaz itd.
Boli mnie to, że tak wielu naszych rodaków jest tak wychowywanych - na tanich cfaniaczków, a potem na starość tak to właśnie wygląda jak na Pilicy z Boleniem - to tak, żeby wrócić do tematu

sytuacja biednych ludzi też często jest powodowana przez tych właśnie ludzi a nie przez to, że wszystko się przeciw nim sprzysięgło...

#28 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 11 kwiecień 2012 - 15:10

Baby z rybką w torebce nikt nie będzie ścigał.Po za tym wątpię że taka dopadnie Bolenia i właśnie Ci biedniejsi to przynajmniej wezmą tyle ile potrzebują.Chodzi o typowych mięsiarzy-panowie furka za konkret pieniążki a ten wlecze Bolasa pod 80 na plecach-PO CO? Niech mi nikt nie mówi że ma co żreć a i często potrójne podgardle ino ciąć takiego.Z resztą szkoda mi nerwów,jak Boga kocham nie dam rady.Polecam coś takiego wg.prawa nie wolno walić do zwierząt i ludzi ale o mięsiarzach nic tam nie ma.
http://www.bron.pl/shopbron/product/WIATROWKI-I-OSPRZET/Wiat rowki-karabinki/Wiatrowka-karabinek-Hammerli-AR20-FT-kal.-4- 5mm-16J/32431

#29 OFFLINE   Pittr

Pittr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 72 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2012 - 15:55

He he, niezła spluwa!
Byłaby super zabawa postrzelać sobie z czegoś takiego.
Ale wiesz... lepiej do tarczy, do tarczy...
A jakby tak przyczepić im tarcze na plecach? <_<

#30 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 11 kwiecień 2012 - 18:49

A mnie osobiście nie interesuje stan majątkowy takiego kłusola. Nie ma znaczenia czy łowi bambusem czy kijem za 10k. Złodziejstwo to złodziejstwo i tu nie ma usprawiedliwienia, szczególnie jak ktoś beretuje ryby niewymiarowe lub będące pod ochroną. Dużym problemem jest niewiedza. Ile to razy słyszałem panie płotki bierom, ale takie chore, wszystkie mają taką czerwoną wysypkę, ospa jakaś czy cóś a w siatce pstrągi pływają, itd, itp.



#31 OFFLINE   Lukasz-7

Lukasz-7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 231 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 kwiecień 2012 - 17:02

Jeżeli chodzi o bolenie to nie tylko problem Pilicy, wczoraj rozmawiałem ze znajomy, który opowiadał mi że jego sąsiad chwalił się 4 wyjętymi ok. 70 cm i kilkoma spadami na wieprzu poniżej zbiornika w Nieliszu tak że rzeź trwa w najlepsze w całym kraju, a na strażników niestety nie można tam za bardzo liczyć tak że do maja wyjedzie pewnie ze 100 sztuk :(

#32 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 17:24

U mnie też już kłują.Coś mi się zdaje że karabinek pójdzie w ruch.

#33 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 12 kwiecień 2012 - 18:49

Zostało jeszcze trochę bolenia, a że o tej porze w miejscach łatwych do namierzenia bierze to go chamy tłuką. Możemy sobie płakać, a prawda jest taka że jeśli ryba sama się nie obroni nikt jej nie upilnuje, dlatego cieszę się że łowię na Wiśle, to nie jest rzeka gdzie się idzie i łowi, ale pewnie zacięci i tu znajdą sposób. Ja coraz mniej piszę o boleniach i chyba w ogóle przestanę.
pozdrawiam, ale wyłącznie tych których warto
wujek

#34 OFFLINE   damian22777

damian22777

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 267 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 21:38

Kilka dni temu
W tej okolicy byłem tylko ja, cisza, spokój- nic tylko łowić. Poruszałem się pod prąd i w pewnej chwili zobaczyłem kilku wędkarzy w czarnych butach z szarym paskiem-jeden z nich łowił na spławik. Podczas ich rozmowy (a właściwie wrzasków-bo jak inaczej można nazwać rozmowe którą słychać z ponad 50 metrów) dowiedziałem się, że wszyscy z nich celowo nastawiali się na bolenie już w marcu...
...a później narzekają, że nia ma ryb

#35 OFFLINE   Tomek1988

Tomek1988

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1456 postów
  • LokalizacjaBasonia
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Janeczek

Napisano 12 kwiecień 2012 - 23:33

ehhh... jak to dobrze, że u mnie leśne dziadki nie umieją łowić bolków <_< Chociaż nie raz już próbowali podpatrzeć jak i na co je łowię, oczywiście zawsze ich oszukuję bo nauczyć takiego to by dopiero robił rzeź. Zdarzało się w maju jak bolki żrą co im się podrzuci, że taki dziadyga wyjął bolesława na obrotówkę. Dla takich ludzi boleń nie boleń może i nie dobry ale grunt, że kawał mięcha za darmo. Ileż to już razy wypuszczałem ryby na oczach mięsiarzy-ogromna satysfakcja :D i te ich teksty-trzeba być poje**nym żeby wypuścić takiego bolenia, ja to bym go puścił ale na głęboki olej.Zdarzało się, że składali mi ciekawe propozycję-jak nie lubisz ryb i masz wypuścić tego bolenia to ja go wezmę.Albo-dam na flaszkę za tą rybę hehe śmieszni są co niektórzy. Oto Polska właśnie :(

#36 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 13 kwiecień 2012 - 05:15

Zostało jeszcze trochę bolenia, a że o tej porze w miejscach łatwych do namierzenia bierze to go chamy tłuką. Możemy sobie płakać, a prawda jest taka że jeśli ryba sama się nie obroni nikt jej nie upilnuje, dlatego cieszę się że łowię na Wiśle, to nie jest rzeka gdzie się idzie i łowi, ale pewnie zacięci i tu znajdą sposób. Ja coraz mniej piszę o boleniach i chyba w ogóle przestanę.
pozdrawiam, ale wyłącznie tych których warto
wujek

Wujek ja też łowię na Wiśle i u mnie można z brzegu po nie sięgnąć a ile Leszczy ostrych wyjeżdża za kapotę bo wątróbka ponoć pyszna,która jak wiadomo kumuluje wszelki syf chemiczny :lol: z resztą w niej cała nadzieja może się cham otruje.Nie jestem ortodoksem w kwestii no kill choć sam nie biorę żadnych ryb.Nie pluje pod nogi i nie rzucam mięchem tym którzy wezmą od czasu do czasu np.sandała z czystej wody czy inną rybę jadalną,ale zabieranie Boleni,Jazi,Kleni,Brzan-ryb nie jadalnych postrzegam jako totalne zgłuptaczenie osobnika.Jeszcze raz to napisze-tłumaczyć takiemu nie ma sensu są to ludzie o jednej komórce mózgowej i to na spółkę.Taki nie zrozumie a jak coś burczy pod nosem przy C&R że pojebany itp.to tylko chama na huki,żadnego tłumaczenia.Panowie tylko na noże wszelkie grzeczności są odbierane przez buractwo jako strach przed nimi.Ile razy widziałem robienie fotek z Boleniem na tle kamyków i wody w rękach łowcy a potem tylko łup w łeb.Nie wiem po co taki udaje i potem pieprzy że wypuszcza.To jak w tym kawale co wróbla pytają-kto ty jesteś?-Orzeł!!! tylko trochę chorowaaałem.


#37 OFFLINE   bertus

bertus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaJura
  • Imię:Hubert

Napisano 13 kwiecień 2012 - 08:34

Odwiedziłem z kolegą ten odcinek w dniu wczorajszym.Po przyjeździe nie zastaliśmy nikogo ale po godzinie przyszło dwóch autochtonów ze spinningami.
Zajęli miejsca poniżej przelewu i jeden z nich po chwili wyjął szczupaczka około 40cm
Staliśmy od nich 20 metrów więc na szczęście szczupaczek wrócił do wody.


#38 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 kwiecień 2012 - 10:45

[quote]
Zostało jeszcze trochę bolenia, a że o tej porze w miejscach łatwych do namierzenia bierze to go chamy tłuką. Możemy sobie płakać, a prawda jest taka że jeśli ryba sama się nie obroni nikt jej nie upilnuje, dlatego cieszę się że łowię na Wiśle, to nie jest rzeka gdzie się idzie i łowi, ale pewnie zacięci i tu znajdą sposób. Ja coraz mniej piszę o boleniach i chyba w ogóle przestanę.
pozdrawiam, ale wyłącznie tych których warto
wujek
[/quote]
Wujek ja też łowię na Wiśle i u mnie można z brzegu po nie sięgnąć a ile Leszczy ostrych wyjeżdża za kapotę bo wątróbka ponoć pyszna,która jak wiadomo kumuluje wszelki syf chemiczny :lol: z resztą w niej cała nadzieja może się cham otruje.Nie jestem ortodoksem w kwestii no kill choć sam nie biorę żadnych ryb.Nie pluje pod nogi i nie rzucam mięchem tym którzy wezmą od czasu do czasu np.sandała z czystej wody czy inną rybę jadalną,ale zabieranie Boleni,Jazi,Kleni,Brzan-ryb nie jadalnych postrzegam jako totalne zgłuptaczenie osobnika.Jeszcze raz to napisze-tłumaczyć takiemu nie ma sensu są to ludzie o jednej komórce mózgowej i to na spółkę.Taki nie zrozumie a jak coś burczy pod nosem przy C&R że pojebany itp.to tylko chama na huki,żadnego tłumaczenia.Panowie tylko na noże wszelkie grzeczności są odbierane przez buractwo jako strach przed nimi.Ile razy widziałem robienie fotek z Boleniem na tle kamyków i wody w rękach łowcy a potem tylko łup w łeb.Nie wiem po co taki udaje i potem pieprzy że wypuszcza.To jak w tym kawale co wróbla pytają-kto ty jesteś?-Orzeł!!! tylko trochę chorowaaałem.

[/quote]

Eee tam, Tomy ja i tak Ci nie wierzę że łowisz na Wiśle, przyznaj się że to jakaś górska tajna rzeka. :D
Na poważnie to miałem na myśli dużą Wisłę gdzie ryby są trudne do namierzenia. Teraz widzę bolenie łowi się na rzekach czytelnych, duże jak Odra, Warta, Wisła się obronią, chyba że ktoś trafi w miejsce i moment.
wujek

#39 OFFLINE   rgb25

rgb25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaKielce

Napisano 15 kwiecień 2012 - 20:42

W ramach odświeżenia wątku i w odpowiedzi do poprzednich dylematów na temat powodów kłusowania powiem że niedawno dowiedziałem się że np. kilku tubylców wrzuca sobie bolenie do prywatnych stawików, a kilku innych karmi boleniami świnie. :angry:

Nie ma usprawiedliwienia dla kogoś kto łamie przepisy dotyczące praw i ochrony zwierząt i tylko zaostrzenie prawa i odpowiednie kontrole mogą zmienić świadomość ludzi. Jak tworzyliśmy towarzystwo wędkarskie w celu zagospodarowania zbiornika od PZW ( bo nie było tam ryb ) to oczywiście mięsiarze nic nie mogli zrozumieć - limity górne, ilościowe itp. ale wyjścia nie mieli.

#40 OFFLINE   rgb25

rgb25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaKielce

Napisano 15 kwiecień 2012 - 20:45

Dodam jeszcze tylko że Pilica na tym odcinku to nie Wisła i można ją w woderach przejść a szerokość około 25 metrów. Za to jak bolenie z zalewu Sulejowskiego wchodzą na tarło to woda się gotuje a miejscowi debile mają uciechę.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych