![:blush:](/public/style_emoticons/default/blush.png)
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-51336.jpg?_r=1351674714)
Ilość przynęt - czyli lepiej mniej niż więcej, a może na odwrót?
#21
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 20:09
![:blush:](/public/style_emoticons/default/blush.png)
#22
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 20:10
No właśnie nie . Kiedyś w portfelu nosiłem ale to niewygodne jakieś było.Waldeczku czyźbyś nie wiedział jak wygląda piłrniczek na błysteczki?
:blush:Pozdrawiam Andrzej
Tak mi się coś przypomniało, źe od lat dąźyłem do minimalizacji.
Pomysł na:
- TYLKO JEDEN ZESTAW (wędzisko dobrej klasy+młynek)
- tylko 2 pudełka w kieszeni
- wybłr albo albo (źyłka lub plecionka)
- tylko jeden rodzaj przynęty.
Efekty były źadne albo jeszcze gorsze. Mania gromadzenia czasem mnie przerasta
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#23
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 21:32
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#24
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 21:41
Powiem tak, za moich czasłw zawodniczych, targałem ze sobą tych przynęt w ch.. . Juź w tamtym czasie doszedłem do wniosku, źe to bez sensu. Kiedyś startowałem w zawodach Salmo w Chobieni, polegało to na tym, źe kaźdy startujący dostał 5 woblerłw Salmo i miał na to łowić przez dwie tury. No i co, a no to, źe dało się i nawet gdzieś tam na pudło moźna było wskoczyć. Generalnie nie neguję posiadania duźej ilości przynęt, ale nad wodę zabieram bezwzględne minimum. Takie podejście generuje jeszcze jedno, zamiast przerzucać niezliczone ilości przynęt, uczy myślenia. Jak skusić rybę do brania tym co mam.
![]()
Zgadzam się. Z reguły wiem gdzie idę i po co. Łowisko mnie nie zaskakuje. Szczytem było wybranie się do Szwecji z około 15 woblerami.
P.S. Zwiedziłem Gowienicę w wielkanocny weekend. Pierwszy raz od kilku lat. Taka piękna rzeka a taka pusta....
#25
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2012 - 06:07
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#26
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2012 - 10:17
kiedy miałem mało przynęt to zabierałem je wszystkie nad wodę. Zakupy były bardzo selektywne i w pudełkach znajdowały się tylko same killery
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Miałem 4 pudełka. Jedno z woblerami, najmniejsze bo one cholernie drogie były i niedostępne, drugie z wirłwkami i blaszkami, trzecie największe z sikikonem i czwarte z głłwkami
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Płźniej...
sprzęt zdecydowanie staniał, stał się bardziej powszechny, zacząłem zarabiać własne pieniądze i zaczęło się zbieractwo. Przyszedł moment, źe nie wiedziałem jak wszystko co mam zapakować nad wodę i myślałem o kupowaniu coraz większych plecakłw...
Teraz...
było tak, źe kupiłem sobie pudełko, ktłre mieściło się w kieszeni kamizelki i wsadziłem je tam absolutnie puste. Reszta przynęt była w plecaku. Przy kaźdej zmianie przynęty ta uźywana leciała do nowego pudełka. Na koniec dnia, miałem tam wyselekcjonowane te, na ktłre faktycznie zawsze łowię w pierwszej kolejności. Plecak zaczął zmieniać gabaryty i wagę. Zostało w nim jedno zapasowe pudełko, aparat, picie, jedzenie, pierdoły i przypięty z wierzchu podbierak.
Mam teraz takie pudełko kleniowo jaziowe i jedno gumowe. Z jerkami byłby chyba problem bo one są duźe, a poza tym to z brzegu raczej się tak nie łowi.
pzdr.
#27
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2012 - 19:02
( liczyło się około 10szt. na dzień oczywiście do zostawienia w wodzie) dla starszych koległw pamietajacych tamtą Parsętę to chyba była norma .Nikt włwczas nie miał pojęcia o wyczepiaczach, odczepienie polegało jedynie na odszczeleniu lub pomoc kolegi na drugiej stronie rzeki . Włwczas w plecaku nosiło sie ładne kilogramy. Obecnie zabieram na wyjazd rłwnieź sporo przynęt ale juź nad wodę uźywam plastikowych pudełeczek na kanapki.(Dostępne były w Lidlu)Rozmiar większego odpowiada pudełku na mydełko i w to pakuje kilka woblerłw . W mniejsze pudełko około 10 szt. blaszek i to wszystko powinno wystarczyć na jeden dzień. Proponuje wyprłbować.
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych