Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

przekładnia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   awid

awid

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 84 postów

Napisano 10 kwiecień 2012 - 19:23

Mam pytanko odnośnie smarowania kołowrotka czy zawsze przy rozbieraniu kołowrotka trzeba znaczyć przekładnie zeby potem tak samo ją złozyc czy to nie ma znaczenia?I czy w przypadku shimano tą zebatkę napędzającą wałek od posuwu osi szpuli też trzeba znaczyc względem pinionu?

#2 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 10 kwiecień 2012 - 19:34

Ja doszłem do wniosku że znaczenie przekładni nie ma sensu :D
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=286714 &#msg_286714

#3 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 10 kwiecień 2012 - 22:31

Kołowrotek, to nie rozrząd w silniku, choć pewnie zaraz ktoś napisze, że jednak tak...
Zaznaczyć jedynie trzeba jak oś korbki włożona jest w koło atakujące. Każdy niech sobie weźmie kołowrotek do ręki i pokręci- naciskamy na korbkę gdy schodzi w dól i delikatnie przekładamy ją w górnym położeniu. To koło atakujące się wyrabia i odpowiada za kulturę pracy. Wystarczy przełożyć korbkę w starym, dawno nie rozbieranym kołowrotku, żeby poczuć różnicę w pracy...
Samo przełożenie większości kołowrotków mówi za siebie... znaczyć trybów nie trzeba... Ale jak ktoś się uprze- niech znaczy...

#4 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 11 kwiecień 2012 - 19:33

Nie mogąc sie doczekac na odpowiedź od Zorro wyczyściłem i nasmarowałem trzy kreciołki Daiwy MB 3000, Salige Game 3500 i Certate 2500,- naprawdę proste!

#5 OFFLINE   bartolo

bartolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 467 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2012 - 19:54

To, że proste to jedno, a przede wszystkim sprawia większą przyjemność sama świadomość popełnienia tego czynu własnoręcznie. :D
To trochę tak jak z łapaniem na własnoręcznie zmajstrowane wabiki.
A i przy okazji może gdzieś utrwali się myśl żeby trochę bardziej szanować sprzęt?

Smarowanko naprawdę nie jest trudne, trochę odwagi, minimalne zdolności kończyn górnych i do dzieła... (no może jeszcze trochę systematyki i cierpliwości).

#6 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 11 kwiecień 2012 - 21:23

Nie mogąc sie doczekac na odpowiedź od Zorro wyczyściłem i nasmarowałem trzy kreciołki Daiwy MB 3000, Salige Game 3500 i Certate 2500,- naprawdę proste!

Zorro był wyjechany... :unsure: Ale najważniejsze, że się Panu Szanownemu udało przełamać nieśmiałość.. :D Bo to jest naprawdę proste.. :D