Sandacz 87 cm złowiony dwa dni temu na woblerka. Puknięcie.... zacięcie i narastający opór zwiastowało że będzie to coś większego. Po dłuższej przerwie od mętnookich ucieszył bardzo
Sandacze 2020
#141 OFFLINE
#142 OFFLINE
Napisano 16 październik 2020 - 12:20
Żal, gdy nie ma Ci kto pstryknąć foty, ale to jeden z niewielu negatywów samotniczych eskapad.
Załączone pliki
- Adrian Tałocha, Piastun, Milan i 22 innych osób lubią to
#143 OFFLINE
#144 OFFLINE
Napisano 21 październik 2020 - 14:05
Załączone pliki
- Artech, patu, Mirek i 37 innych osób lubią to
#145 OFFLINE
Napisano 21 październik 2020 - 14:07
Mała rzeka , piękny zander Gratulacje Adrian, wobler , guma , kogut ?
Z dzikiego miejsca , czy klasycznie ?
Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 21 październik 2020 - 14:09
- G r e g lubi to
#146 OFFLINE
Napisano 21 październik 2020 - 14:18
Guma, klasycznie 😉Mała rzeka , piękny zander Gratulacje Adrian, wobler , guma , kogut ?
Z dzikiego miejsca , czy klasycznie ?
#147 OFFLINE
#148 OFFLINE
Napisano 22 październik 2020 - 12:01
Popularny
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
- Guzu, Artech, bassy i 48 innych osób lubią to
#149 OFFLINE
Napisano 22 październik 2020 - 20:03
- AdrianMa lubi to
#150 OFFLINE
Napisano 22 październik 2020 - 20:36
Wow 105 czy bardziej 110?
Zaledwie 93 lecz upasiony jak prawdziwy smok
- Guzu lubi to
#151 OFFLINE
Napisano 24 październik 2020 - 00:01
Popularny
Po dzisiejszym prawie bezdeszczowym dniu, czas na kilka słonecznych remanentów, choć na tle prezentowanych w wątku smoków to zdecydowanie skromnych, ale przynoszących masę radochy i satysfakcji w tym dziwnym i niełatwym w sumie sezonie .
Początek lipca. Dwa tygodnie uganiania się za sandaczami dają kolejną i niechlubną przerwę w kontaktach. Są brania wprawdzie niemrawe, jakieś niewielkie szczupaczki i okonki, ale takiego normalnego sieknięcia brak i to bardzo. Jednym słowem pełnia frustracji połączona z opadającą dosyć gwałtownie wodą. Ryba lituje się wreszcie nade mną i późniejszą już porą, po zachodzie wali klasycznie w nieco przeciążoną i wąską pięciocalówkę jak zła . Walczy równie ambitnie sprawiając wrażenie znacznie większej niż jest w rzeczywistości. Branie na styku twardego z miękkim po całkiem wysokim i zatrzymanym nieco na szczycie podbiciu.
018 (1280x960).jpg 51,6 KB 64 Ilość pobrań
Koniec lipca . Woda nadal w tendencji stanów niższych niż wyższych , choć zdecydowanie normalna w swoim poziomie w porównaniu do dramatycznego, zeszłego roku. Jakieś pierwsze , niewielkie sumiki dają znać o sobie na przemian z małymi sandaczykami,więc coś się dzieje czas od czasu na tej kałuży. Wyprawy na duży okoliczny akwen są zdecydowanie bardziej owocne . Ta ryba bierze w upalne przedpołudnie na miejscu zdecydowanie darzącym od zeszłego roku . Klasyczne sandaczowe dołki na twardym wyniesieniu dna całkiem blisko brzegu . Branie na ulubioną , siedmiocentymetrową gumę w kolorze mdłym i nijakim , o dziwo bardzo sprawdzającym się w zakwitniętej i zmąconej wodzie . Wyniesienie przynęty do góry takie zdecydowanie szczupakowe. Tuż po zacięciu momentalna i stanowcza akcja z parciem do dna i dynamicznymi zmianami kierunku akcji . Ryba szatan . Nawet w podbieraku walczy jak zła. Hak pięknie i klasycznie wbity w twarde . Po wypięciu zauważam paskudne uszkodzenie oka. Tak, jakby doszło do barotraumy i zostało wysadzone na zewnątrz, choć z racji charakteru zbiornika do takiej sytuacji dojść nie mogło . Drugie w najlepszym porządku . Nie wygląda to miło ale wygląda na to , że osobnik jest w doskonałej formie i fontanna , jaką serwuje mi na do widzenia jest zdecydowanie obfita.
060 (1280x960).jpg 59,86 KB 58 Ilość pobrań
Połowa września . Woda już absolutnie duża i piękna . Takiego stanu na tym zbiorniczku winszowałbym sobie zawsze . Niewielkie , choć wymiarowe sumki nadal się pokazują między innymi drapieżnikami urozmaicając wyjazdy. Ta ryba melduje się w klasycznej miejscówce i klasycznym azymucie . Piękny pstryk jest niestety niewykorzystany. W drugim podejściu mam wrażenie , jakby ryba ogonem odgoniła przynętę, która w jakimś dziwnym zawirowaniu gubi rytm i traci przez moment swoją masę/opór. Opływam miejscówkę dookoła co przy tym stanie wody ma sens i atakuję ją od drugiej, płytszej strony . Bierze w pierwszym rzucie gniotąc gumę do dna , stąd hol jest cięższy i taki bardziej siłowy, bo ryba wpięta w krawat jest już taka masywniejsza i w bardzo dobrej kondycji . Dziesięć centymetrów smukłej, amerykańskiej gumki na nieco cięższej niż zwykle główce i żarówiastym umaszczeniu daje fajnego zeda.
017 (1280x960).jpg 42,87 KB 60 Ilość pobrań
Dzień później wśród kilku niewykorzystanych brań udaje się wreszcie wyłuskać rybkę . Są podszczypywania , przesuwania gumy, raptowne jej zatrzymania wyrywające na moment korbkę z palców i pozostawiające na pamiątkę malutką i ostrą łuseczkę na końcu grota ... Wreszcie udaje się wyjąc gagatka spod samej nieomal łodzi . Sandacz pobrał gumę w momencie jej wylądowania na dnie bez jakiegokolwiek śladu na lince czy sygnału na kiju . Po prostu w momencie ostatniego już prawie poderwania jej z dna już siedział. A że było to tuż tuż , to i walka zażarta i zaciekła była , czym uradował serducho niezmiernie . Później udało się jeszcze skusić pierwszego zębatego byka w tym sezonie , ale to już historia do innego wątku ...
036 (1280x960).jpg 53,31 KB 63 Ilość pobrań
Sprzętowo M1 10lb w jednym kawałku , Vanquish 16' C3000, Duel Hardcore X8 Pro PE#1,0 i gumki w pełnym spektrum kolorów i rozmiarów .
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 26 październik 2020 - 11:26
- Guzu, mario, wujek i 57 innych osób lubią to
#152 OFFLINE
Napisano 24 październik 2020 - 16:06
Dziś brania bardziej przypominały muśnięcia główką o patyk. Ten najfajniejszy.
sa12.jpg 152,6 KB 61 Ilość pobrań
Premier 17 lb, Sunline Siglon 1.5
- Guzu, Artech, Piotrek Milupa i 25 innych osób lubią to
#153 Guest_Kontemplator_*
#154 OFFLINE
Napisano 25 październik 2020 - 21:18
Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
- Guzu, Artech, Piotrek Milupa i 40 innych osób lubią to
#155 OFFLINE
Napisano 26 październik 2020 - 08:11
#156 OFFLINE
Napisano 26 październik 2020 - 12:25
Załączone pliki
Użytkownik TrikWe edytował ten post 26 październik 2020 - 12:26
- Zielony, jacekp29, malinabar i 5 innych osób lubią to
#157 OFFLINE
Napisano 26 październik 2020 - 19:19
TakiJaki kolor mu się spodobał?
Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
- Zielony i malinabar lubią to
#158 OFFLINE
Napisano 26 październik 2020 - 19:37
Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
- patu, Patryk1125, Gobio Gobio i 2 innych osób lubią to
#159 OFFLINE
Napisano 26 październik 2020 - 23:23
Popularny
Sezon sandaczowy w tym roku trudny, ciągłe wachania stanu rzeki, fale przyborowe itp nie ułatwiają nam wędkowania. Mimo wszystko trzeba próbować wykorzystać momenty kiedy woda opada i zaczyna się klarować, biała ryba próbując przetrwać trudny okres chowa się w cieniach prądowych i czeka na moment kiedy będzie możliwość rozejścia się po korycie. Niestety dla stad leszczy, krąpi, płoci, ukleii, czycha niedaleko zagrożenie. Wygłodniałe i wciąż jeszcze nie dopasione Sandacze już je pilnują, stoją nie daleko stada i tylko czekają aż jakaś sztuka oddali się od stada lub wykazuje że ma trudności z utrzymaniem się w szyku.. Sandacze natomiast to wykorzystują ze skutkiem natychmiastowym i atakują najsłabsze ogniwo..
W myśl tego co dzieje się w tym czasie w przyrodzie dogaduję się z moim kompanem Łukaszem (@andego), po rozmowie telefonicznej podejmujemy decyzję że warto zapolować..
Po wytypowaniu miejscówki gdzie będziemy szukać mętnookich zatrzymujemy się i zaczynamy łowić..
I już po krótkim czasie Łukasz dostaje delikatnie branie i po chwili wyjmuje krótkiego sandaczyka.. Dobry znak, za kwadrans doławia następnego podobnej wielkości sztukę.. Ja w tym czasie mam dwa domniemania lecz niestety nie wcięte..
Minęło kilkanaście minut i Łukasz dostaje kolejne branie i tym razem ryba jest już większa, kij gnie się lekki odjazd wskazują na to że będzie dobrze.. I faktycznie Ryba jest śliczna i już nabita..
IMG-20201026-WA0002.jpg 47,35 KB
78 Ilość pobrań
Po kilku fotkach ryba odzyskuje wolność a my łowimy dalej, w międzyczasie u mnie znowu jakieś kontakty ale nic sensownego.. No nic myślę trzeba coś zmienić zakładam przynętę sprawdzoną przeze mnie już nie jednokrotnie i był to dobry wybór dość blisko mnie dostaje konkretne łupnięcie które kwituję silnym zacięciem po chwili wyjmuję sztukę z tego samego rocznika co chwilę wcześniej Łukasz, przynęta pewnie tkwi w środku paszczy co daje mi odpowiedź że to było to na co miał najbardziej ochotę..
IMG-20201026-WA0006.jpg 39,03 KB
71 Ilość pobrań
No i wreszcie po konkrecie..
Po jakimś czasie już bez kontaktu podejmujemy decyzję o przeniesieniu się w inne miejsce kontrolnie i mimo wszystko wciąż myśląc o tej pierwszej miejscówce.. Po godzinie bez kontaktu nie wytrzymujemy i wracamy.. I już po kilku rzutach dostaję potężne sieknięcie..!.. Ale pusto... Niema.. Mija kwadrans i mniej więcej w tym samym miejscu delikatny "Cyk" odruch zacięcia błyskawica i jest siadł.. Ryba silna stawia się jak może dostarczając mi dobrą dawkę adrenaliny.. I już po pokazaniu się robi wredny numer po którym blisko było do wypięcia się ale udało się..Piękna sztuka..
IMG-20201026-WA0025.jpg 34,51 KB
82 Ilość pobrań
Po fotkach, od razu sięgam po papierosa a zapalniczka nie chce zapalić.. Szarpię się z nią chwilę i w końcu odpala..
Po chwili przerwy rzucam na mniej więcej ten sam azymut.. Łup..! Znowu siadło.. Docinam.. holem siłowym próbuje podnieść rybę a ta stawia się bardzo silnie.. pokaż tylko się myślę. W końcu wyjechał.. Podebranie ale niestety chwyt mi nie wyszedł podnoszę rybę a ta szarpnięciem wyskakuje mi z ręki w tym czasie przynęta się wypięła.. No nic trochę zabrakło skupienia.. I fotki niema.. Sandacza oceniamy na mniej więcej z tych samych roczników..
Po jakimś czasie ja mam już dość.. Łukasz jeszcze twardo próbuje ale już nic więcej się nie wydarzyło..
Wracamy z dobrym nastrojem, wypad oceniamy za naprawę udany..
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 27 październik 2020 - 11:05
- Guzu, doktorek, Artech i 57 innych osób lubią to
#160 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 17:04
Załączone pliki
- Artech, krzysiek, Mirek i 22 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych