Babka Czarnoustna?
Jezeli tak, to bedzie plaga. Wspolczuje...
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 04 czerwiec 2020 - 18:51
Babka Czarnoustna?
Jezeli tak, to bedzie plaga. Wspolczuje...
Napisano 04 czerwiec 2020 - 19:46
Raczej Sumik karłowaty albo inaczej amerykański znany jaki pospolity byczek straszny śmieć w zbiorniku.
Napisano 04 czerwiec 2020 - 20:24
Raczej Sumik karłowaty albo inaczej amerykański znany jaki pospolity byczek straszny śmieć w zbiorniku.
Na wschodzie PL nazywany koluchem, podobno przysmak jakiś, ale rzeczywiście chwast straszny/wyjadacz ikry i bardzo trudny do wyplenienia.
Napisano 04 czerwiec 2020 - 20:57
Tak , to oczywiście sumik karłowaty . Owszem , gatunek obcy , choć istniejący w ekosystemie naszych wód już chyba od XIX wieku . Nie wiem , czy kiedykolwiek zdecydowałbym się określić jakąkolwiek rybę jako "śmieć" czy "chwast". Pewnie nie . I nie wiem , czy tak naprawdę ten straszny ikry wyjadacz powinien być koniecznie skazany na próby wyplenienia . Takie podejście trąci mi nieco filozofią rodem z czasów słusznie minionych , kiedy to okoń i jazgarz były gatunkami potencjalnie chętnie przeznaczonymi do eksterminacji . Bo ikrę wyżerają . Sumik jest zapewne gatunkiem bardzo inwazyjnym i plastycznym . Ale czy znacie wodę zniszczoną przez jego ikry i wylęgu wyżeranie ? Jest tarło , jest wyżerka . Znam natomiast wody wyrybione do cna przez gatunek lądowy. Wielu jego przedstawicieli chciałbym nazwać tak , jak powyżej . Zwłaszcza po pierwszych dniach sezonu sandaczowego . Ale nie śmiem . I nie wypada ...
Napisano 04 czerwiec 2020 - 21:15
Gatunku obcego i inwazyjnego nie powinno w naszych wodach być i jakby się dało je wyplenić bez szkody dla rodzimych ryb byłbym za. Sumika w wodach na których wędkuję nie ma, ale widzę jak rozrastają się populację karasia srebrzystego kosztem naszych ryb w wielu zbiornikach.
Napisano 04 czerwiec 2020 - 23:41
Bartek mądrze napisał, jak zresztą już niejednokrotnie wcześniej. Za małego chłopaka sam byłem świadkiem jak "starzy wyjadacze" zostawiali dziesiątki jazgarzy na pomoście, wcześniej po złowieniu waląc nimi o pomost na wyschnięcie. Debilizm z PRL nie znał granic... Jak od święta na mikro przynęty uda mi się złowić jazgarza, podziwiam jego umaszczenie i wypuszczam spokojnie, bo niedługo będzie go można pooglądać na obrazkach w internecie...
Napisano 05 czerwiec 2020 - 00:08
http://www.pzw.org.p...iecie_konkursow
70 kg sumika w sezon na małym jeziorze jeden wędkarz złapał. Wcześniej było więcej.
Sumik jest i inna ryba też jest. Sieja ma się dobrze. A czy sumik szkody robi to na pewno ale nie większe niż mięsiarze czy kormorany.
W sumie sum to dopiero odkurzacz a czy szkody robi?
Mi tam żadna ryba w szkodę nie włazi.
Nie mam wybiórczej miłości do ryb.
Niech pływają i dają się łapać.
Napisano 05 czerwiec 2020 - 06:49
Wygląda na to, że ryba nawet z gatunku inwazyjnych nie ma u nas szans na inwazję bo i tak zostanie wyżarta przez Cormoranus bipedes ( w przeciwieństwie do roślin np. barszczu sosnowskego którego nikt żreć nie chce).
Użytkownik slawek_2348 edytował ten post 05 czerwiec 2020 - 06:51
Napisano 05 czerwiec 2020 - 08:25
http://www.pzw.org.p...iecie_konkursow
70 kg sumika w sezon na małym jeziorze jeden wędkarz złapał. Wcześniej było więcej.
Sumik jest i inna ryba też jest. Sieja ma się dobrze. A czy sumik szkody robi to na pewno ale nie większe niż mięsiarze czy kormorany.
W sumie sum to dopiero odkurzacz a czy szkody robi?
Mi tam żadna ryba w szkodę nie włazi.
Nie mam wybiórczej miłości do ryb.
Niech pływają i dają się łapać.
Sumiki (dokładnie sumiki karłowate) nie dorastają do 70kg, w Polsce nie mają nawet 70cm. Pewnie chodziło o 0,7kg i jakieś 44cm.
To szkodniki napływowe zjadające ikrę.
Użytkownik korol edytował ten post 05 czerwiec 2020 - 08:26
Napisano 05 czerwiec 2020 - 08:43
Sumiki (dokładnie sumiki karłowate) nie dorastają do 70kg, w Polsce nie mają nawet 70cm. Pewnie chodziło o 0,7kg i jakieś 44cm.
To szkodniki napływowe zjadające ikrę.
Napisano 05 czerwiec 2020 - 08:49
Napisano 05 czerwiec 2020 - 09:20
A może chodzi o łączną wagę jeśli to konkurs na eksterminację..
Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka
Podobnie zrozumiałem tamten wpis
Napisano 05 czerwiec 2020 - 11:18
70 kg sumika w sezonie. Nauczcie się czytać ze zrozumieniem
Dzięki Piotrze za wyjaśnienie. A największy złowiony 1,5 kg.
Użytkownik biturbo edytował ten post 05 czerwiec 2020 - 11:33
Napisano 06 czerwiec 2020 - 09:58
Tak , to oczywiście sumik karłowaty . . Sumik jest zapewne gatunkiem bardzo inwazyjnym i plastycznym . Ale czy znacie wodę zniszczoną przez jego ikry i wylęgu wyżeranie ? Jest tarło , jest wyżerka . Znam natomiast wody wyrybione do cna przez gatunek lądowy. Wielu jego przedstawicieli chciałbym nazwać tak , jak powyżej . Zwłaszcza po pierwszych dniach sezonu sandaczowego . Ale nie śmiem . I nie wypada ...
Napisano 13 czerwiec 2020 - 18:19
Nie wiem czy można uznać to za przyłów czy nie ale tego dnia głównym celem były nocne klenie na mokrą muchę. Było widać ich spławy ale ani trochę nie spodziewałem się, że zasmakuje w mokrej muszce Skubaniec zgarnął March Browna na haku 8. Ryba miała 70cm
Użytkownik _Junak_ edytował ten post 13 czerwiec 2020 - 18:19
Napisano 13 czerwiec 2020 - 18:54
Napisano 18 czerwiec 2020 - 21:00
Taki drapiezca przy okoniowaniu
Napisano 19 czerwiec 2020 - 18:05
Napisano 19 czerwiec 2020 - 18:15
Kurcze, nie pomyślałem
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych