[marek_k84]

WŚ 02.2007 str 64
...Nie kładę ryby na dnie łodzi (...) Jeżeli już trzeba połozyć szczupaka na dnie łodzi, to najlepiej na mokrej szmacie. Warto tez przykryc go mokrą ścierką....


Do tego na str 65 tekst Ryba nie człowiek


To wszystko w zestawieniu z z zeszłoroczna relacja z zawodów w której Autor woził ładnego szczupaczka na gołych dechach w tropikalnym upale do wagi, a fotke podpisał, że w dobrej kondycji wrócił do wody.....

P.S. na zdjeciui w innym miejscu synek Autora ma przy wedce... muliplikaotr!

[remek]

Marku,
Zastanawiam się kiedy Ty wreszcie z czegoś się ucieszysz. Kiedy wejdę na forum i będę miał przyjemność poczytać wątek, w którym treść nie będzie nienasączona niezadowoleniem. Ja osobiście cieszę się z tego, że WŚ promuje C&R wszędzie gdzie tylko to możliwe. Pisze to otwarcie i zwraca na to uwagę. Zauważ ile o tym jest w najnowszym numerze. Poczytaj dokładnie artykuły i zacznij się cieszyć.

A tak przy okazji: Jak Tobie się podobał artykuł o hamulcach rzutowych, o Rugii? Chętnie o tym porozmawiam - jestem do dyspozycji.

Pozdrawiam
Remek

[marek_k84]

Remek,
te pipsanie MS to szczyt hipokryzji...
Wiecej szkody dla zasad C&R niż pozytku...

nie lubie fałszywych proroków, a na takich sie WŚ kreuje....

Poraz kolejny udowadniają, ze obce im przyznanie sie do ewidentnych błędów, czy przeinaczeń.


Brak klasy...

Dlatego piszę...
Twoje arty w WŚ to w porównaniu z jerkbaitem tylko skróty wiec nie oceniam

[remek]

Marku,
Jestem odmiennego zdania. Bardzo się cieszę, że idea C&R wypływa na szersze wody i uważam, że trzeba to docenić a nie wsadzać obowiązkową łyżkę dziegciu

Pozdrawiam
Remek

[marek_k84]

Twoje prawo.
Moim zdaniem to karykatura idei...
Niszczą ja tym


Osmieszają...
Czytałeś te teksty?

Czytałeś Ryba nie czlowiek?

stek bzdur - byle nie przyznać sie do błędu ze zdjęciem z opalanym szczupakiem...
DNO - chciałem delikatnie, ale konformizmu nie znosze

[remek]

Rozumiem. Jeśli rzeczywiście tak uważasz to myślę iż tego typu uwagi krytyczne powinieneś zgłaszać bezpośrednio do WŚ. Osobiście namawiałbym jednak na bardziej pozytywne podejście. Świat nie składa się z samych negatywów.

Pozdrawiam
Remek

[bodzio]

Witam!
Pozwolą sobie wrzucić 2 grosze do tej dyskusji. Propagowanie zasady C&R w Wędkarskim Świecie jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Niestety jest jeszcze bardzo wielu wędkarzy w Polsce, którzy wyjazd na ryby utożsamiają z pozyskaniem mięsa. Wielu z nich czyta Wędkarski Świat i jest nadzieja , że coś do nich dotrze.
Wypowiedż Marka przypomina mi postawę SMERFA MARUDY, który we wszyskim widzi drugie dno. Marku trochę więcej optymizmu, a świat będzie piękniejszy.
Pozdrawiam.

[Kuba Standera]

C&R też trzeba sie nauczyć, jak prawidłowo obchodzić sie z rybami itd. Nauczenie sie teorii to jedno a nauczenie sie tego w praktyce to drugie - sam jestem na tym etapie i łapie sie na tym ile błedów ciągle popełniam, dobrze że coraz mniej tych śmiertelnych. WŚ nie czytam od dawna, ale chyba dobrze że propagują tą ideę, pokazują progres między zwyczajnym wrzuceniem ryby do wody a prawidłowym jej wypuszczeniem.

[rognis_oko]

...Osobiście namawiałbym jednak na bardziej pozytywne podejście. Świat nie składa się z samych negatywów...

- mam identyczne zdanie

A każde zwrócenie uwagi czytelników/wędkarzy na zasadę C&R jest jak najbardziej pozytywne!

[marek_k84]

A czy ktoś z Was czytał te teksty?
Czy ktoś z Was czytał reportaż z letnich zawodów i oglądał fotki opalającego się na pokładzie łodzi szczupaka?

Zestawcie to z tekstem obecnym oraz z sąsiadującym felietonikiem Ryba nie człowiek...

Tak jaskrawa sprzeczność, że szkoda gadać.

Takie propagowanie to niedźwiedzia przysługa dla C&R. Tu się uczy, że wcale nie trzeba sobie dupy zwracać jakims delikatnym obchodzeniem się bo ryba nie człowiek i zniesie to wszystko z radością.

Porównajcie z tekstem Baloo o C&R, czy z tekstami Jurka Kowalskiego...

Potem weźcie się za ocenianie mojego oglądu świata.
Wiem, że nie jest tylko zły. Wręcz przeciwnie - jest piękny... mimo swych wad.
Wędkarski Świat zaś - gdyby nie teksty m.in. Remka, byłby jedynie kiepskim szmatławcem...

[bassy]

Cóż, nie wolno mylić C&R z wypuszczaniem ryb za wszelką cenę, bez względu na okoliczności

[marek_k84]

Dokładnie tak jak Bassy piszesz.

Należy tez odróżniać kogoś kto udaje od kogoś kto rzeczywiście stosuje się do zasad...

[Gumofilc]

Marek, to jakie jest wyjscie? Jak sie powiedzialo A, to trzeba powiedziec B. Nie ma obowiazku kupowania niczego.Akurat tutaj mamy alternatywe,w postaci tego portalu.
Tutaj mozesz bez przeszkod kreowac swoje podejscie, wskazywac co jest Twoim zdaniem nie tak. Opisywac, jak lowisz ryby, jak sie z nimi obchodzisz,jak wypuszczasz, zamiescic artykol, zamiescic zdjecia, wskazac dlaczego robisz tak a nie inaczej.

Po co, co miesiac siegac po cos, co uwazazasz za niedobre??

No chyba, ze sprawia ci dzika radosc widok (np)plonacego numeru.. ..jak zolty plomien powoli liże te wszystkie reklamy badziewia, jak ulatuje z dymem w niebyt..
Gumo

[marek_k84]

A widzisz Paweł,
jakoś lubię patrzeć jak Ci, którzy kiedys wydawali mi się wielcy okazują się tacy sami jak inni ludzie. Maja wady i zalety. Robią błędy i tak jak i inni ludzie, jedni sie do nich przyznają i na nich uczą innych, a inni w nich tkwią dorabiając garnkom uszy...
To pozwala łatwiej pogodzić mi się z własnymi wadami ....

A o rybkach napiszę... jak będzie co ...

[JohnnyJohn]

Popieram Remka- nie nalezy doszukiwać się niedoskonałości wszędzie gdzie to możliwe. Postawa WŚ jest godna pochwały- C&R,
zawody na żywej rybie, działalność ekologiczna i.t.p
Najważniejsze są dobte chęci- ważne ,że ludzie zaczynają się uczyć odruchu wypuszczania ryb to już coś...
I nie należy krytykować WŚ, bardzo się stara by w Polsce nauczono się sportow łowić ryby i je wypuszczać, anie zabierać wszystko co nadziało sie na hak.

[marek_k84]

I nie należy krytykować WŚ, bardzo się stara by w Polsce nauczono się sportow łowić ryby i je wypuszczać, anie zabierać wszystko co nadziało sie na hak.

[remek]

Witam,
Otrzymałem właśnie maila, którego na prośbę Marka Szymańskiego zamieszczam:

Szanowny Marku_k84
Jeśli masz konkretne i uargumentowane zarzuty do mnie i do Wędkarskiego Świata to po prostu prześlij je na mój redakcyjny adres podpisując się jak mężczyzna imieniem i nazwiskiem. Zapewniam, że Twój list zostanie opublikowany wraz z moją odpowiedzią. Nie opublikuję jedynie chamskich ataków w stylu „ stek bzdur, WŚ to szmatławiec, DNO” gdyż ten styl konwersacji nie wnosi niczego do dyskusji a tylko świadczy o poziomie autora podobnych wypowiedzi. Tutaj, na forum chcę się jedynie sprzeciwić ewidentnemu kłamstwu którego się dopuściłeś (ktoś życzliwy nazwie to nadinterpretacją a nie kłamstwem ale ja nazywam rzeczy po imieniu). Otóż piszesz, że w moim tekście cyt. „uczy się , że wcale nie trzeba sobie dupy zwracać jakimś delikatnym obchodzeniem się bo ryba nie człowiek i zniesie to wszystko z radością”. Myślę, że po prostu nie byłeś w zbyt dobrej formie czytając ten tekst i dlatego niewiele z niego zrozumiałeś. Drugie wytłumaczenie to Twoja zła wola – trudno, Twoje sympatie i antypatie są Twoim problemem – do czasu gdy nie mijasz się z prawdą publicznie – a forum jest dostępne dla każdego. Otóż oświadczam, że cytowane zdanie jest nieprawdą gdyż treść i ogólny wydźwięk tekstu jest zupełnie inny. A jaki? – zapraszam do lektury tekstu „Hol „ strona 62 nr 2/07 WŚ tym bardziej, że goście jerkbaita bez podobnych jak Twoje uprzedzeń powinni w nim znaleźć odrobinę cennej i praktycznej wiedzy której oczywiście nie raczyłeś zauważyć.

Zapraszam Cię więc na łamy tak uważnie czytanego przez ciebie WŚ. Będziemy mogli porozmawiać i o tym letnim szczupaku którego wciąż przywołujesz a który sobie zdrowo pływa w jeziorze Białym, gdyż ja wiem, po prostu wiem po latach pracy z rybami i aparatem co w danych warunkach można zrobić z rybą a co jest zbyt wielkim dla niej ryzykiem. Porozmawiamy również o metodzie C&R którą ja i garstka moich przyjaciół bardzo dawno temu nazywaliśmy po prostu wypuszczaniem ryb. Tutaj – na forum ustosunkuję się jeszcze jedynie do Twojej uwagi a właściwie spostrzeżenia opatrzonego uśmieszkiem, że mój syn używa multiplikatora, gdyż na to nie będzie miejsca w naszej ewentualnej dyskusji na łamach WŚ. Otóż często zobaczysz na moich zdjęciach sprzęt którym prywatnie nie łowię, a który na krótko zajmuje miejsce w moim arsenale z racji wykonywanego przeze mnie zawodu. Mam taką (bardzo czasochłonną) wadę, polegającą na tym iż nie ośmielę się napisać źle, lub dobrze o jakimś sprzęcie jeśli go nie wypróbuję we wszelki możliwy sposób na łowisku. Pozwala mi to na uczciwe i rzetelne pisanie oraz wzbogaca o wiedzę niezbędną choćby do tego by dyskusja z adwersarzem nie była jedynie pyskówką i pojedynkiem na epitety.

Pozdrawiam Ciebie i wszystkich Jerkbaitów i cieszę się, że po 11 latach pisania w Świecie Spinningu i WŚ o potrzebie wypuszczania drapieżników zauważyliście, że zajęliśmy się tym tematem.-) Zapraszam również na Targi gdzie będę miał krótki wykład na temat.... wypuszczania ryb.

Marek Szymański

[Thymallus]

Nowej gazetki WŚ jeszcze nie czytałem więc trudno mi zabierać głos. Natomiast w sprawie C&R to dobry pomysł. Odsyłam Koleżeństwo do moich życzeń noworocznych dla Was na 2007 rok. powinny pogodzić obie strony.

pozdrawiam

[marek_k84]

Przykro mi, ale w sytuacji gdy Marek Szymański twardo nie widzi ŻADNEGO błędu to nie ma platformy do MERYTORYCZNEJ dyskusji...

Nie cytowałem przytoczonego fragmentu przedstawiłem jedynie wnioski z tekstu jakie nie ja jeden wysnułem...

Nie cierpię obłudy.
Nawek jak tenże szczupak dalej pływa to sytuacja była zaprzeczeniem WSZELKICH zasad C&R poza faktem wypuszczenia i to dyskusji nie podlega.

Z WŚ nie dyskutuję również od czasu ordynarnego wstępniaka pióra Naczelnego w którym wielu ludzi, którym dobro wędkarstwa jest nie mniej bliskie niz rzekomo Redakcji zarzucono w stylu moczarowsko-rydzykowym ukryte działania i niecne intencje...

Ja powiedziałem swoje.
MS niech obstaje przy swoim...
Z zaproszenia na łamy nie skorzystam...

[remek]

Marku_k84,
Kończączę ten wątek bo nie chcę go ciągnąć w nieskończoność. Jerkbait.pl nie jest pralnią osobistych antypatii. Preferuję kulturalne wypowiedzi, poparte merytorycznymi stwierdzeniami niż rzucanie ogólnikami, których wartość, w moim odczuciu jest wątpliwa, a które w efekcie obniżają wartość merytoryczną tego forum. No to się nie zgadzam.

Remek