Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

shimano dziwnie chodzi.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 24 kwiecień 2012 - 13:58

witam mam super gt rb 2500 (z tylnym hamulcem - nie wiem czy byly inne modele) kiedys postanowilem go przesmarowac (pamietam, ze mialem niezla zagwozdke jak posciagac e pokretla od hamulcow etc).
Od tamtej pory malo go uzywalem (przesiadlem sie na wieksze mlynki)
ale wlasnei kupilem sobie ciensza plecionke do gumek i postanowilem go wykorzystac - i tutaj lekkie zdziwienie - jak szpula jest u samej gory (tylko wtedy) cos tam chrobocze (czuc to po wedce bardziej jak na korbce) po kilku dniach spinningowania jest jakby lepiej, ale nei idealnie - co to moze byc?
Pozatym kolowrotech chodzi plynnie, ladnie nawija zylke etc...
wiec nie wiem czy mu przejdzie czy wrecz przeciwnie a nie chce rozbierac nadaremno - ma ktos jakis pomysl?

#2 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 26 kwiecień 2012 - 16:43

Na mój gust wodzik od posuwu szpuli trze o koło napędowe(pracuja baaardzo blisko siebie). Spróbuj przełożyć korbkę w inne położenie- może masz już minimalnie wyrobione koło napędowe i dodatkowy luz na osi korbki tak akurat tryby układa. Jeśli to nie pomoże... chyba trzeba zajrzeć :D

#3 OFFLINE   Jacek_bp

Jacek_bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Jacek

Napisano 26 kwiecień 2012 - 20:17

Nie wiem na pewno czy są strzałki w tym modelu na kole zębatym, ale mi to wygląda na złożenie nie te strzałki. Niby chodzi dobrze ale lekko przyciera, taka lekko dziwna praca.

#4 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 27 kwiecień 2012 - 03:07

mam tez exage 4000 zlozonego zle (juz go nie rozbieram az do smierci bo ledwo go skrecilem) i to nie jest to - exage chrzesci ciagle a ten tylko na maxa wysuniety.. ale on ma ZTCP wormshafta, ktorego exage nie ma...
hmm kolowrotek sie lekko natyral (spinning przynetami 10-300g przez kilka(1-2 lat conajmniej po 1-4 dni na tydzien przez 4-8h dziennie) lat bez serwisu).

niestety dystrybutor shimano na irl mi odpowiedzial, ze nie serwisuja kolowrotkow i w najlepszym wypadku moga mi wyslac do uk - zgaduje, ze to pewnie 100e lekko kosztuje i chyba lepej soboe kupic kolejnego slammera/battle ktorego mozna rozebrac i zlozyc bez jakis poje***ych strzaleczek

#5 OFFLINE   Jacek_bp

Jacek_bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Jacek

Napisano 27 kwiecień 2012 - 07:40

Z tego co piszesz lekko nie miał, skoro to nie strzałki, to pozostaje zobaczyć czy podparcie pinon'u nie jest już wysłużone. Jak napisałem nie znam dokładnie konstrukcji, ale może być tam już gniazdo łożyuska wypracowane. Jeżeli natomiast jest tam tuleja teflonowa to może już też złapała luz. W końcu 300g to nie przelewki, jeżeli chodzi o obciążenia na kołowrotku.

#6 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 27 kwiecień 2012 - 12:37

Z tego co piszesz lekko nie miał, skoro to nie strzałki, to pozostaje zobaczyć czy podparcie pinon'u nie jest już wysłużone. Jak napisałem nie znam dokładnie konstrukcji, ale może być tam już gniazdo łożyuska wypracowane. Jeżeli natomiast jest tam tuleja teflonowa to może już też złapała luz. W końcu 300g to nie przelewki, jeżeli chodzi o obciążenia na kołowrotku.



No tak. plan jest taki, ze polapie nim jeszcze przez weekend i zobacze jak bedzie (jak napisalem wydaje sie coraz lepiej, a jak nie pomorze to poszukam jakiejs instrukcji jak rozebrac tylnohamulcowca shimano tak by go moc zlozyc znowu .
Co do tych 300g to realna waga dla kolowrotka pewnie lzejsza (spinningowalem nim filetami z makreli/rybkami a te w wodzie plywaja i relatywna masa ciagnieta przez kolowrotek pewnie obciazala go mniej niz dobra wirowka w rzecznym pradzie.


#7 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 maj 2012 - 12:52

Na mój gust wodzik od posuwu szpuli trze o koło napędowe(pracuja baaardzo blisko siebie). Spróbuj przełożyć korbkę w inne położenie- może masz już minimalnie wyrobione koło napędowe i dodatkowy luz na osi korbki tak akurat tryby układa. Jeśli to nie pomoże... chyba trzeba zajrzeć :D



wlasnie sobie przykrecilem kolowrotek do wedki w celi analizy + rozebrania i na sucho jest cisza jak makiem zasial kreci sie jak nowy (nad woda drgania czulem az po wedce a obciazenia rzadne kosmiczne glowka 10czy15g i 3 albo 4 calowe kopytko czyli co max z 30g?) tak sobie mysle - mozliwe ze to cos w mechanizmie posuwu szpuli? (nie ma mimosrodu jak w exage tylko worm shaft) cos sie dostalo w rowek i przy koncu ruchu wodzik to dotykal? nie chce mi sie calego kolwrotka rozbierac jak zniknelo. ale z waszych postow wynika, ze to chyba nie TTTM...

#8 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 02 maj 2012 - 13:06

Momencik... drgania mocne? Jeśli do tego ciężko pracował, to przyczyna może być kosmicznie banalna :mellow:
To wcale nie muszą być tryby, tylko gumka pod rotorem, która spowalnia go po otwarciu kabłąka. Jeśli zamykasz kabłąk przez pokręcenie korbki, to zdarza się, że gumka potrafi się nieco zsunąć i podczas kręcenia elementy rotora zawadzają o nią, przez co wydaje się, że wszystko w środku klekocze. Tylko to nie pasuje do złej pracy tylko w górnym położeniu szpuli... Klawiatura przez kable to raczej cięzko coś naprawić

#9 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 maj 2012 - 13:24

Momencik... drgania mocne? Jeśli do tego ciężko pracował, to przyczyna może być kosmicznie banalna :mellow:
To wcale nie muszą być tryby, tylko gumka pod rotorem, która spowalnia go po otwarciu kabłąka. Jeśli zamykasz kabłąk przez pokręcenie korbki, to zdarza się, że gumka potrafi się nieco zsunąć i podczas kręcenia elementy rotora zawadzają o nią, przez co wydaje się, że wszystko w środku klekocze. Tylko to nie pasuje do złej pracy tylko w górnym położeniu szpuli... Klawiatura przez kable to raczej cięzko coś naprawić


nigdy nie zamykam kablaka przez pokrecenie korbki (od kiedy padla mi sprezynka kablaka w pierwszym kolowrotku jaki kupilem - od tamtej pory nigdy mi sie to nie powtorzylo).
No kumam. Poprostu moj exage zle skrecony jest prosty do zdiagnozowania (no terkocze caly czas a jak byl wyjatkowo zle zlozony to sie niemal zacinal jak sie jajka nie zgraly albo wrecz probowal otworzyc) i pomyslalem, ze to tego typu usterka.
Wlasnie ogladam schemat i po mojemu to sie chyba cos serio dostalo do wormshafta bo mz klopoty powodowala oscylacja szpuli nie obroty kosza.

#10 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 02 maj 2012 - 15:54

A może ta plecionka trajkoce na rolce..? Czasem jak jest sztywna i płaska, i się trochę poskręca, to się robi taka śrubko-wstążka i trrrrrrrrrrrrr....... :unsure:

#11 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 maj 2012 - 21:18

A może ta plecionka trajkoce na rolce..? Czasem jak jest sztywna i płaska, i się trochę poskręca, to się robi taka śrubko-wstążka i trrrrrrrrrrrrr....... :unsure:

dzieje sie to z 2 plecionkami i tylko na na maxa wysunietej szpuli... terkocze doslownie te cwierc sekundy kiedy szpula jest wysunieta a i to albo tylko pod obciazeniem albo juz przeszlo (bede w sobote na rybach to zobacze dokladnie na sucho w domu ni e udalo mi sie terkotania wywolac). Ps terkotanie bardziej czuc po blanku niz slychac (akurat nie uzywalem tego kolowrotka dosyc dlugo i zalozylem do nowego diaflasha z costam grip i az na poczatku pomyslalem, kur.. ale ma ten kijek rezonans ;0
dopuki nie okazalo sie, ze |rezonuje co sie szpula wychyli na maxa

#12 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 06 maj 2012 - 11:40

wczoraj bylem na rybkach i:
na malym jerku (slider 7) absolutnie 0 oznak chrobotania etc.
Objawy zlej pracy pojawiaja sie juz na poczatku pracy z dowolna gumka (najmniejsza testowana 3 cale 10g glowka) wiec obstawiam pod obciazeniem. chrobotanie czuc na dloni trzymajacej wedke (0 na korbce 0 slychac) i chyba zaczyna sie jak szpula idzie w gore (1/2-3/4 ruchu) i trwa mniejwiecej do czasu jak szpula osiagnie max wysuniecie). jak juz pisalem planuje rozbiorke kolowrotka, ale mam problem z tym, ze nie wiem jak poznac luz w recach bo jak juz pisalem na luzno wszystko chodzi cacy. Jakies sugestie co gdzie chwycic i za co pociagnac by znalezc ew luzy?
Pytam bo tutaj serwisu nie ma a wysylka np irl>pl>irl + koszta serwisu i ew czesci to pewnie z 50% ceny krecka + przez ladnych kilka tygodni nie moglbym go uzywac - to ja juz wole kupic sobie nowy, a ze rzeczy wyrzucac nei lubie to naprawic bym chcial...

#13 OFFLINE   Endi

Endi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 06 maj 2012 - 12:16

obróbka skrawaniem na worm szafcie :D języczek wali na przejsciach po worm szafcie

#14 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 07 maj 2012 - 12:14

obróbka skrawaniem na worm szafcie :D języczek wali na przejsciach po worm szafcie


wlasnie rozbieram skubanca.

1 ile tam plastiku.... chyba ze 3 zebatki sa z niego...
2 lozyska podtrzymujace korbke po bokach korpusu doslownie wypadly mi na stol - to normalne takie luzy?
3 ale sie nameczylem by wyjac tego pina co na nim szpula lezy...
4 jak wyciagnac ten pin na ktorym sie slizga wodzik od wormshafta? (ok uz znalazlem segera).
probowalem go wysunac do przodu (jest otwor sugerujacy, ze ma wyjsc na wylot), ale za cholere nie moge go ruszyc...
5 wormshaft wyglada jak nowy!!!!
6 wodzik tez (ma lekko zaokraglone krawedzie, ale nie wiem jakie byly oryginalnie...

jakies sugestie? Co moglo powodowac te chroboty?
https://lh6.googleusercontent.com/-_35VBbxC_so/T6ey3OD6zvI/AAAAAAAAAgU/MBEdgrkf51Q/s800/wodzik.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-Hgg_gN3V1g8/T6ey32VpPiI/AAAAAAAAAgU/snzg_5Efup8/s1024/slimak.jpg

ps te slady na slimaku to odcisk w filmie smaru bo nie mialem go jak dokladnie wytrzec w tej szczelinie - metal wyglada nienaruszony.

#15 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 13 maj 2012 - 11:11

do tej pory nie wiem co bylo. lowilem tym kolowrotkiem kilkanascie minut (bo doczepiony byl do okoniowki a plywalismy po szczupakowych miejscowkach) i nic nie chrobotalo wczoraj (a tylko go wytarlem i przesmarowalem - najmniejszego pylka brudu w srodku nei znalazlem....) zobaczymy w kolejny weekend czy w calodniowym gumkowaniu da rade (a moze to kwesta wedki do ktorej byl przyczepiony? bo jakos nigdy wczesniej nie zaobserwowalem tego chrobotania a mysle, ze go uzywalem po poprzednim smarowaniu jak tak mocniej pomysle...)

#16 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 13 maj 2012 - 13:11

Witam
Czytałem ten wątek wcześniej ale się nie wypowiadałem bo mnie nie dotyczył ;) Teraz jednak zabiore głos bo niestety ten sam problem dotkną i mój kołowrotek :( Dolegliwość jest identyczna jak opisuje @gooral z tym że ja mam TP SW4000 i chrobotanie słychać w dolnym położeniu szpuli.Kręcioł rozkręcałem już kilka razy, no i może troszke mniej to słychać ale bardzo mnie to wkurza.Wpadł mi przed chwilą pomysł żeby może obrócić o 180stopni ten pułksiężyc co chodzi po worm szafcie :unsure: być może z jednej strony jest już bardziej wyrąbany

#17 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 13 maj 2012 - 14:40

A mam jeszcze jedno pytanko, czy Waszym zdaniem worm shaft powinien być nasmarowany żadkim smarem np z oliwką czy może samym smarem lub tylko oliwką.Być może w tym polega problem.Sam już nie wiem co to może być :(

#18 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 13 maj 2012 - 16:06

jesli ci to pomoze to w moim kolowrotku wodzik byl zamkniety w takiej malej obudowie (a ona dopiero suwala sie po precie a wodzik w niej krecil dookola wlasnej osi).
ja wodzik o obudowe potraktowalem oliwka (to samo pret) ale juz sam wormshaft smarem. mysle, ze moze wodzik sie klinowal w obudowie/na precie?

Ps co do portu serwisowego w shimano to w sumie mysle sobie czemu go nei uzywac?
za:
smar na wiekszosci zebatek w srodku chyba bardziej przeszkadza jak pomaga (tylko pionion>glowne kolo od korbki jakmutam sa polaczeniami metal>metal reszta to plastik>metal lub wrecz plastik>plastik). Nie wiem tez czy moze tweardniejacy ze starosci smar nie gestnial w srodku rowkow wormshafta?
a juz na 100% oliwka powinna byc na tym precie od wodzika i w obudowie wodzika. = 90% smarowania w srodku mojego kolowrotka smar jest zbyteczny...

ps2
zastanawiam sie gdzie jest (w kategoriach prawdziwej uzytecznosci a nie onanizowania sie wygladem nawoju na szpulce) przewaga @tradycyjnego@ posuwu szpuli nad wormshaftem i jakos jej nie widze.... ;P

.Wpadł mi przed chwilą pomysł żeby może obrócić o 180stopni ten pułksiężyc co chodzi po worm szafcie :unsure: być może z jednej strony jest już bardziej wyrąbany


chyba bez sensu bo on raz idzie w dol a raz w gore po rowkach

#19 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 13 maj 2012 - 16:08

A mam jeszcze jedno pytanko, czy Waszym zdaniem worm shaft powinien być nasmarowany żadkim smarem np z oliwką czy może samym smarem lub tylko oliwką.Być może w tym polega problem.Sam już nie wiem co to może być :(

Cieniutko smarem i zakroplić oliwką, oliwką zakroplić ślizgacza co po wałku się porusza i ma być B).
Tam nie można dawać smaru na ciężko bo chodzi wówczas jak stara sieczkarnia :mellow: .

#20 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3413 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 13 maj 2012 - 16:12

Tam nie można dawać smaru na ciężko bo chodzi wówczas jak stara sieczkarnia :mellow: .


zdefiniuj @na ciezko@ ja mam w smarze pedzelek i lekko @pomalowalem@ wnetrze rowkow. przy czym jak juz napisalem im wiecej mysle tym mniej widze by oliwka sama nie wystarczyla..
Ps mam na mysli oliwke nie wd40 czy podobne srodki.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych