[suli102]

Nie wiem czy to siła marketingu.Mi sie poprostu ta edycja podoba.Zreszta z tego co wiem nasz forumowy kolega @Mefisto powymienial wszystkie mlynki na Vanquishe.Cos musi być w tych kreckach.Moze niech w/w coś napisze po dłuższej eksploatacji jak sie krecki sprawują.Przynajmniej ja będę bardzo wdzięczny.Pozdrawiam

[MefistoFishing]

Ja mam swojego 2500S od niedawna...ale bardzo mi się podoba..sprzedałem dla niego exista...myślę, ze trochę ludzi ma Vańka od roku...nie znam nikogo kto by sie na niego skarżył...te limited?..kwestia gustu co sie komu podoba...co do dłuzszej eksploatacji...zna ktoś modele szczególnie jDM co sie rozlatywały?? Powiedzmy od roku 1992?? Poza luzem na korbkach w młynkach shimano z lat 1995 to bardzo w żadnym wad nie widziałem ani rozpadu

[Jozi]

MefistoFishing, on 12 Apr 2013 - 20:01, said:

Ja mam swojego 2500S od niedawna...ale bardzo mi się podoba..sprzedałem dla niego exista...myślę, ze trochę ludzi ma Vańka od roku...nie znam nikogo kto by sie na niego skarżył...te limited?..kwestia gustu co sie komu podoba...co do dłuzszej eksploatacji...zna ktoś modele szczególnie jDM co sie rozlatywały?? Powiedzmy od roku 1992?? Poza luzem na korbkach w młynkach shimano z lat 1995 to bardzo w żadnym wad nie widziałem ani rozpadu

I raczej rozpadu bym się nie spodziewał  .Chyba, że ktoś okrutnie by potraktował sprzęt to i owszem  .

[Rheinangler]

Tak refleksja mnie naszła po przeczytaniu kilku ostatnich postów tego wątku.

Z jednej strony i Shimano i Daiwa (mowa od JDM-ach) nie powielają starych, sprawdzonych konstrukcji za którymi tęsknimy bo to się po prostu nie opłaca, czytaj sprzedaż spada a zysk rządzi teraz jeszcze mocniej...Wsadzają nowe pomysły - nie zawsze udane...Opakowanie coraz bardziej futurystyczne i nierzadko ładne....

Wszechobecne i niezależne od ceny oczekiwanie (ze strony producentów) że będziemy zmieniać młynki jak komórki...

A z drugiej strony mimo różnych wad (to o czy piał Mefi) nie słychać jakoś by ktoś zmielił "wnetrze" JDM normalnym użytkowaniem...

Chyba wyścig w kierunku jakość w sensie użytkowanie przez dłuuugie lata, należy uznać za przynajmniej czasowo zawieszony jak nie zakończony całkowicie...

 

Mogę się oczywiście mylić ale ostatnio "cofnąłem się o krok" i oprócz najnowszych mlynków przeważnie z górnych półek zgromadziłem ich odpowiedniki sprzed 10 i więcej lat i myślę, że to nie było głupie posuniecie

[gulf]

Rheinangler, on 13 Apr 2013 - 07:32, said:

Mogę się oczywiście mylić ale ostatnio "cofnąłem się o krok" i oprócz najnowszych mlynków przeważnie z górnych półek zgromadziłem ich odpowiedniki sprzed 10 i więcej lat i myślę, że to nie było głupie posuniecie

 

To sie nazywa uwstecznianie    Żartuję  , powiedzenie , że kiedyś to były dizle a teraz to dziadostwo nie trafia do mnie po prostu . Mogę się oczywiście mylić ale....

[Rheinangler]

    mój dizel choć nowy to nie wykazuje poza tankowaniem cech dizla.... cichy,- mimo 6 garnków,- mocny 200 koników i to spalanie 6-7l tylko w mieście 10l...Ech gdyby to porównanie przekładało się na nowe kręćki  ...

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 13 kwiecień 2013 - 11:09

[Jozi]

Rheinangler, on 13 Apr 2013 - 10:09, said:

    mój dizel choć nowy to nie wykazuje poza tankowaniem cech dizla.... cichy,- mimo 6 garnków,- mocny 200 koników i to spalanie 6-7l tylko w mieście 10l...Ech gdyby to porównanie przekładało się na nowe kręćki  ...

Ba, 6 garnków, 200 siwków, to i spalania trochę jest  .

[sol321]

Rheinangler, on 13 Apr 2013 - 10:09, said:

    mój dizel choć nowy to nie wykazuje poza tankowaniem cech dizla.... cichy,- mimo 6 garnków,- mocny 200 koników i to spalanie 6-7l tylko w mieście 10l...Ech gdyby to porównanie przekładało się na nowe kręćki  ...

 

Uważam, że się bardzo dobrze przekładna

Nowe kręćki są, mocne, ciche i żeby jeździły trzeba dbać o to by w środku nie zabrakło lubrykantu, bo daleko nie zajedzie. A jak się juz zepsuje to naprawa troche kosztuje.

[godski]

Rheinangler, on 13 Apr 2013 - 07:32, said:

Tak refleksja mnie naszła po przeczytaniu kilku ostatnich postów tego wątku.

Z jednej strony i Shimano i Daiwa (mowa od JDM-ach) nie powielają starych, sprawdzonych konstrukcji za którymi tęsknimy bo to się po prostu nie opłaca, czytaj sprzedaż spada a zysk rządzi teraz jeszcze mocniej...Wsadzają nowe pomysły - nie zawsze udane...Opakowanie coraz bardziej futurystyczne i nierzadko ładne....

Wszechobecne i niezależne od ceny oczekiwanie (ze strony producentów) że będziemy zmieniać młynki jak komórki...

A z drugiej strony mimo różnych wad (to o czy piał Mefi) nie słychać jakoś by ktoś zmielił "wnetrze" JDM normalnym użytkowaniem...

Chyba wyścig w kierunku jakość w sensie użytkowanie przez dłuuugie lata, należy uznać za przynajmniej czasowo zawieszony jak nie zakończony całkowicie...

 

Mogę się oczywiście mylić ale ostatnio "cofnąłem się o krok" i oprócz najnowszych mlynków przeważnie z górnych półek zgromadziłem ich odpowiedniki sprzed 10 i więcej lat i myślę, że to nie było głupie posuniecie

Ja również nagromadziłem. Do końca żywota wystarczy na 100%. 

[Tomislawus]

http://fishing.shima...oduct/reel/3327 

[godski]

Dla mnie ohyda.

[skippi66]

Tomislawus, on 19 May 2013 - 07:17, said:

http://fishing.shima...oduct/reel/3327 

Paskudny taki jakiś. Przerost formy. Złota raczka jakoś biżuterią zalatuje. Babski młynek.

[skippi66]

Mam ci ja ubiegłoroczną Ceratkę, mam nieco starszego Exista, oba tak naprawdę super i w zasadzie doskonałe. Nie mam Stellki, ale jakoś to przeżyję. Natomiast dzisiaj na rybach zwykłą, starą Caldią kręciłem i w zasadzie nic nie złowiłem. Myślicie że Vańkiem by się udało? Hehe. W każdym razie wędkowanie starą Caldią za 700 złociszy ( ino porządnie nasmarowaną ) było tak samo komfortowe jak Existem czy Ceratą. A to przecież topowe kręcioły. Tak więc czasami nie rozumiem szaleństwa ( mimo że też mu niestety ulegam ).

[Lepton]

" rączkę " zawsze można wymienić na " normalną " 

[skippi66]

Lepton, on 19 May 2013 - 16:06, said:

" rączkę " zawsze można wymienić na " normalną " 

Fakt, można. Rheianglerowego dizla tyż można wymienić na mocniejszego, bo co to jest 200 kuców w tych czasach? Tyle co nic. Ino po co??? Siem pytam.

[zorak]

Ta złota rączka wygląda jak z wiejskiego odpustu. A do kompletu to jeszcze złote zęby

[makamba]

Kurczę , sami esteci na forum.

To domyślam się ,że w sypialniach to same nieskazitelnej urody supermodelki o perfekcyjnych wymiarach obracane.

[patu]

I wszystkie JDM:D

[makamba]

W tym wypadku skusiłbym się nawet na made in China.

[patu]

..a nie lepiej Thailand...pewnie nie "stukają" i mają aksamitną...pracę