Mam pytanie do osób wykonujących woblery z żywicy...
Czy u Was też dzieje się tak,że po odlaniu kilku,kilkunastu woblerów forma przestaje spełniać "wymogi" ?
Odlewam woblery z żywicy z dodatkiem mikro balonu i o ile odlanie kilku sztuk wychodzi gładko z pełnym odwzorowaniem detali i model wyskakuje z formy bez trudu
o tyle z każdym kolejnym woblerem jest coraz gorzej aż do momentu gdy nie mogę wyjąć odlewu bez uszkodzenia formy.Na formie tworzą się białe przebarwienia
(mikrobalon..?) i żywica jakby "wżera" się w formę.Na zdjęciu widać te przebarwienia w miejscu gdzie powstaje nadlewka a także resztki żywicy przyklejone do
formy...Proszę o jakieś sugestie.Czy tak już po prostu jest,że forma traci swoją żywotność po odlaniu kilkunastu sztuk czy to ja popełniam gdzieś błąd (coś się z czymś
gryzie) Dodam,że wszystkie składniki czyli silikon,żywica i mikrobalon to jeden dostawca (Modelarnia).
Może należy czymś przesmarować formę co pewien czas,lub odczekać pewien określony czas po kolejnym odlaniu woblera..?
Z góry dziękuję za pomoc.
DSC08865.JPG 31,51 KB 14 Ilość pobrań
DSC08864.JPG 28,51 KB 13 Ilość pobrań